moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Misja: obronić Finlandię

Przeprowadzenie połączonej operacji obronnej na terytorium Finlandii – taki był główny cel międzynarodowych ćwiczeń „Freezing Winds 2023”. Wzięło w nich udział 4 tys. żołnierzy, blisko 30 okrętów, a także kilkanaście samolotów i śmigłowców. Na fińskich wodach ćwiczyli też marynarze z Polski.

„Freezing Winds” przez lata były największymi wewnętrznymi ćwiczeniami fińskiej marynarki. Ubiegłoroczna edycja po raz pierwszy została przeprowadzona w międzynarodowej obsadzie. Tak naprawdę jednak historyczny przełom nastąpił dopiero teraz. Tegoroczną edycję „Freezing Winds” Finlandia poprowadziła już jako pełnoprawny członek NATO.

W manewrach wzięło udział 4 tys. żołnierzy – od fińskich rezerwistów po amerykańskich marines. W powietrze regularnie wzbijało się kilkanaście śmigłowców i samolotów, w tym myśliwce F/A-18 Hornet z USA. Z kolei na morze wyszło blisko 30 okrętów. Wśród nich znalazły się jednostki dwóch sojuszniczych zespołów SNMG1 i SNMCMG1. W drugim z nich od lipca przewodzą Polacy. W jego składzie operują trzy okręty pod biało-czerwoną banderą, a całością dowodzi polski oficer i wspomagający go sztab – również złożony głównie z Polaków. – Podczas „Freezing Winds” operowaliśmy w dwóch miejscach. Najpierw na Morzu Archipelagowym w okolicach portu Turku, potem nieopodal Hanko, gdzie Zatoka Fińska łączy się z otwartym Bałtykiem – wyjaśnia kmdr por. Piotr Bartosewicz, dowódca SNMCMG1, a jednocześnie dowódca PKW „Czernicki”.

Scenariusz ćwiczeń zakładał, że Finlandia padła ofiarą agresji sąsiedniego państwa. Obrona fińskiego terytorium wymagała przeprowadzenia operacji połączonej z udziałem marynarki wojennej, sił powietrznych i wojsk lądowych. Większość epizodów rozegrana została na Bałtyku. – Nasze zadanie polegało na sprawdzeniu i rozminowaniu torów żeglugowych tak, by mogły przez nie przejść statki z zaopatrzeniem – wyjaśnia kmdr por. Bartosewicz. W rejonie operacji organizatorzy rozstawili miny ćwiczebne. – Ich poszukiwanie było trudne, zwłaszcza na Morzu Archipelagowym, które usiane jest setkami mniejszych i większych wysepek. Nawigatorzy musieli tam zachować szczególną ostrożność, tym bardziej że ruch jednostek cywilnych nie został na czas ćwiczeń wstrzymany. Do tego każdą z wysp należało traktować jako potencjalny punkt wypadowy dla dywersantów. Załogi naszych okrętów praktycznie przez cały czas utrzymywały wysoką gotowość, by w razie potrzeby taki atak odeprzeć – przyznaje oficer. Kolejnym problemem było morskie dno. – W tamtym rejonie jest ono pełne skał i kamieni. Wiele z tych obiektów na pierwszy rzut oka trudno odróżnić od min. Dlatego obraz rejestrowany przez sonary wymagał bardzo wnikliwej analizy – tłumaczy dowódca SNMCMG1. Identyfikacja wytypowanych obiektów prowadzona była na różne sposoby. Załogi opuszczały do morza specjalistyczne pojazdy autonomiczne, pod wodę schodzili też nurkowie. – W czasie ćwiczeń temperatura spadała do –15°C. Tak więc długie przebywanie na otwartych pokładach oraz w wodzie nie było specjalnie komfortowe – zaznacza kmdr por. Bartosewicz.

Podczas „Freezing Winds” SNMCMG1 współdziałał ze szwedzko-fińskim zespołem przeciwminowym. Łącznie marynarze namierzyli i zidentyfikowali 25 min ćwiczebnych. – Oczywiście na tym nasza praca się nie zakończyła. Zwykle w ramach takich manewrów realizujemy procedury do samego końca. Po zidentyfikowaniu miny podkładamy pod nią ładunek ćwiczebny i przeprowadzamy symulowaną neutralizację – tłumaczy polski oficer. Finałem nie jest także samo oczyszczenie torów podejściowych. Po zniszczeniu min trzeba jeszcze przeprowadzić do portu jednostki zaopatrzeniowe. – Podczas „Freezing Winds” w rolę tzw. High Value Unit (jednostka o wysokiej wartości) wcielił się na przykład statek fińskiej straży granicznej. W drodze do Turku asystował mu nasz trałowiec ORP „Drużno”. W takich sytuacjach załoga raz jeszcze lustruje szlak żeglugowy, aby ostatecznie wykluczyć, że nie pozostała tam żadna mina – zaznacza kmdr por. Bartosewicz.

Na tym oczywiście nie koniec. W czasie ćwiczeń załogi nie tylko usuwały miny, lecz także je stawiały, aby nie dopuścić do desantu sił przeciwnika. Zadanie to realizowane było w okolicach portu Hanko, a jego ciężar spoczywał na wyspecjalizowanych stawiaczach min ze Szwecji, Finlandii i Estonii. Załogi okrętów bojowych odpierały ataki z morza i powietrza, a wojska lądowe zwalczały dywersantów. Manewry trwały blisko dwa tygodnie. – Będziemy kontynuować aktywne ćwiczenia z naszymi sojusznikami. Wsparcie, którego nam udzielili, było naprawdę wysokiej jakości. Koncepcja „Freezing Winds” doskonale wspiera rozwój obronności Finlandii. Przedsięwzięcia takie jak to pozwalają także w wydatny sposób podnieść kompetencje naszego personelu – podsumowuje kmdr Juhapekka Rautava, dowódca manewrów.

„Freezing Winds ʼ23” były zaledwie jednymi z długiej listy ćwiczeń, w których od lipca brał udział zespół SNMCMG1. NATO w sumie ma cztery takie zespoły. Dwa składają się z fregat i niszczycieli, dwa kolejne zaś z okrętów przeciwminowych. Wszystkie należą do sojuszniczych Sił Odpowiedzi. Zespoły patrolują kluczowe szlaki żeglugowe wokół Europy, a jednocześnie szkolą się, by utrzymać gotowość do działania. Polscy marynarze, którzy obecnie stanowią główną siłę SNMCMG1, na misji funkcjonują jako PKW „Czernicki”.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: SNMCMG1, Załoga ORP Czernicki

dodaj komentarz

komentarze


GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Mundurowi z benefitami
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Awanse w dniu narodowego święta
Kircholm 1605
Pięściarska uczta w Suwałkach
Koniec dzieciństwa
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Brytyjczycy na wschodniej straży
Sukces Polaka w biegu z marines
Kaman – domknięcie historii
Arteterapia dla weteranów
Mity i manipulacje
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
„Road Runner” w Libanie
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Inwestycja w bezpieczeństwo
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Odznaczenia za wzorową służbę
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
OPW budują świadomość obronną
Nowe zasady dla kobiet w armii
Jesteśmy dziećmi wolności
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Abolicja dla ochotników
Męska sprawa: profilaktyka
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Święto wolnej Rzeczypospolitej
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Standardy NATO w Siedlcach
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Dzień wart stu lat
Nie daj się zhakować
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Rusza program „wGotowości”
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
Kolejny kontrakt Dezametu
Czy to już wojna?
Gdy ucichnie artyleria
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Starcie pancerniaków
Zasiać strach w szeregach wroga
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Wellington „Zosia” znad Bremy
Sportowcy na poligonie
Polski „Wiking” dla Danii
Renault FT-17 – pierwszy czołg odrodzonej Polski
Marynarze podjęli wyzwanie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Marynarze mają nowe motorówki
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO