moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

W gotowości do defilady

Defilada Wojska Polskiego odbędzie się już niebawem. 15 sierpnia ulicami Warszawy przejedzie niemal 200 jednostek sprzętu wojskowego. Żołnierze już przygotowują się do tego wydarzenia. W Wesołej trwa zgrupowanie, podczas którego ćwiczą załogi sprzętu kołowego i gąsienicowego. Sprawdziliśmy, jak sobie radzą.

Czołgi Abrams, Leopard, K2, armatohaubice Krab, K9, wyrzutnie rakietowe HIMARS, zestawy obrony powietrznej Patriot, pojazdy minowania narzutowego Baobab-K czy przystosowane do desantowania pojazdy Aero – to tylko niektóre egzemplarze sprzętu wojskowego, które zostały przebazowane do 1 Brygady Pancernej w Wesołej. W jednostce trwa zgrupowanie, podczas którego żołnierze obsługujący sprzęt przygotowują się do defilady Wojska Polskiego, która odbędzie się 15 sierpnia w Warszawie.

REKLAMA

Defilada bowiem to wydarzenie, które jest nie tylko ucztą dla oczu obserwujących, lecz także ogromnym przedsięwzięciem logistycznym. – Udział w defiladzie to dla żołnierzy z jednej strony przyjemność, bo mogą zaprezentować swoje wyszkolenie i sprzęt, którym dysponują w czasie służby, z drugiej zaś spore wyzwanie, bo trzeba zsynchronizować wiele elementów – wyjaśnia ppłk Michał Pykacz, dowódca zgrupowania wojskowego „Wesoła”. Jak mówi, chodzi zarówno o kwestie związane z pobytem wojskowych w jednostce, jak i ich udziałem w defiladzie. – Sprzęt trzeba zatankować, przetransportować na miejsce, a potem zadbać o to, aby wszystko przebiegło zgodnie z planem – zaznacza.

Plan każdej defilady jest bardzo precyzyjnie rozpisany. Pojazdy jadą w określonej kolejności, a ich kierowcy muszą zadbać o to, aby zachować odpowiednią prędkość i odległość od innych uczestników wydarzenia. – Tu liczą się szczegóły. Na cały ten obraz, który może wydawać się prosty i nieskomplikowany, składa się wiele elementów. Konieczne jest utrzymanie odpowiedniego tempa, precyzyjne manewrowanie, żołnierze muszą też zachować odpowiednią postawę. To wiele małych rzeczy, które trzeba złożyć w całość, aby wszystko wyglądało dobrze – mówi ppor. Karol Graca, dowódca kompanii czołgów K2 z 20 Brygady Zmechanizowanej. – Pamiętajmy, że w defiladzie bierze udział sprzęt z wielu jednostek, a zsynchronizowanie tak dużej liczby pojazdów wcale nie jest proste – dodaje ppor. Oskar Jędraszek z 15 Brygady Zmechanizowanej, która skierowała na zgrupowanie moduł ogniowy Rak.

I to właśnie prowadzenie takich działań każdego dnia ćwiczą wojskowi. – Żołnierze zostali podzieleni na grupy, tak aby parametry sprzętu się zgadzały. Pamiętajmy, że mamy do czynienia z pojazdami, czołgami, które rozwijają duże prędkości, a nie wolnobieżnymi, więc jazda z prędkością 7–8 km na godzinę może być wyzwaniem – wyjaśnia ppłk Pykacz. – Najtrudniejsze jest właśnie zachowanie płynności podczas przejazdów – zaznacza.

A co o udziale w defiladzie sądzą sami żołnierze? Czy zamiast żmudnych ćwiczeń nie woleliby szkolić się na poligonach? – 15 sierpnia przypada najważniejsze dla nas święto. Ci, którzy biorą udział w defiladzie, na pewno czują się wyróżnieni – mówi st. szer. Magdalena Jastrząb z 15 BZ. – Defilada to nie tylko przedsięwzięcie miłe dla oka odbiorcy, pełni też funkcję odstraszającą. Mamy dobry sprzęt, więc powinniśmy go pokazywać – dodaje ppor. Graca.

W sumie w dniu Święta Wojska Polskiego warszawską Wisłostradą przejedzie 200 różnego rodzaju pojazdów. Żołnierze będą ćwiczyli każdego dnia, aż do samej defilady. Dziś dołączyli do nich także sojusznicy z Batalionowej Grupy Bojowej NATO, w Wesołej po raz pierwszy pojawi się też Borsuk, czyli długo wyczekiwany przez Wojsko Polskie bojowy wóz piechoty.

Do defilady szykują się również lotnicy – 15 sierpnia w powietrze wzbiją się 92 różnego rodzaju statki powietrzne, a na lotnisku Warszawa-Babice trwa zgrupowanie pododdziałów pieszych. Pierwszym sprawdzianem gotowości do udziału w wydarzeniu wszystkich żołnierzy będzie próba. A ta odbędzie się w nocy z 12 na 13 sierpnia na warszawskiej Wisłostradzie. Sama defilada natomiast rozpocznie się 15 sierpnia o godzinie 14.00. – Zapraszamy serdecznie. Będziemy gotowi – mówią żołnierze.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze


Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
 
NATO on Northern Track
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Kolejne FlyEye dla wojska
Wojna w świętym mieście, część druga
Daglezje poszukiwane
Pod skrzydłami Kormoranów
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, epilog
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Metoda małych kroków
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Sandhurst: końcowe odliczanie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wytropić zagrożenie
Rekordziści z WAT
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
NATO na północnym szlaku
Pierwsi na oceanie
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Zmiany w dodatkach stażowych
SOR w Legionowie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Kadisz za bohaterów
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Weterani w Polsce, weterani na świecie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Tragiczne zdarzenie na służbie
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
25 lat w NATO – serwis specjalny
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Gunner, nie runner
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
W obronie wschodniej flanki NATO
Zachować właściwą kolejność działań
Pilecki ucieka z Auschwitz
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Szybki marsz, trudny odwrót
Pytania o europejską tarczę
Sprawa katyńska à la española
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Święto stołecznego garnizonu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Posłowie dyskutowali o WOT
Ameryka daje wsparcie
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Na straży wschodniej flanki NATO
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO