Nie tak dawno obchodziliśmy 25. rocznicę pierwszego wręczenia Buzdyganów – nikt wówczas nie przypuszczał, jak bardzo zmieni się rzeczywistość. Pandemia wpłynęła na życie całego wojska i wszystkich Polaków. W tym pełnym wyzwań czasie wartości, takie jak: służba, hart ducha, odwaga, pracowitość, oddanie i chęć pomocy innym, nabierają szczególnego znaczenia.
Buzdygany trafiają do wyjątkowych osób – to nie tylko znamienici specjaliści w swoich dziedzinach, lecz także wspaniali ludzie, którzy codziennie wskazują drogę, jaką powinniśmy podążać. Ich indywidualne osiągnięcia – w lotnictwie, medycynie czy sporcie, to tylko fragment ciężkiej codziennej służby, do której podchodzą z niesłabnącą pasją i poświęceniem. Są wśród nich przedstawiciele nauki, uczestnicy misji zagranicznych, znakomici i bardzo cenieni przez podwładnych dowódcy – to właśnie ludzi takich jak oni Polska potrzebuje najbardziej.
Nagrodzeni w tej edycji Buzdyganów dołączą do grona ponad 200 innych osób – nie tylko żołnierzy, ale również cywilów – które na trwałe zmieniły i cały czas zmieniają oblicze Wojska Polskiego. Dzięki Buzdyganom poznajemy historię tych wyjątkowych ludzi, a także na nowo odkrywamy wojsko, które stało się ich domem – pełnym pasji i zaangażowania.
Oni stali się swoistymi ambasadorami Wojska Polskiego. Przyznane wyróżnienie to nie tylko wyraz naszego uznania, to również zobowiązanie. To na laureatach skupia się dziś uwaga nie tylko ich rodzin, współpracowników czy społeczności. To wielkie wyzwanie, któremu – o czym jestem przekonany – z pewnością podołają.
Mam nadzieję, że przyznane wyróżnienie potwierdzi słuszność drogi życiowej, którą wybrali, i zachęci innych do wzięcia przykładu z najlepszych. Wierzę, że kolejne Buzdygany trafią w ręce tych, którzy postanowią zrobić dla Polski, dla naszej ojczyzny to „coś więcej” – bez względu na kolor munduru, wykształcenie czy czas służby.
komentarze