moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Brave Band” w Lublinie

Co zrobić, gdy jeden z krajów tworzących międzynarodową jednostkę wycofa swoich żołnierzy w trakcie misji? Dowództwo Wielonarodowej Brygady przeszło trening sztabowy „Brave Band”. O jego przebiegu, założeniach i wnioskach opowiada ppłk Dariusz Czekaj, zastępca szefa sztabu ds. operacyjnych LITPOLUKRBRIG.

Jedno z państw założycieli LITPOLUKRBRIG nagle podejmuje decyzję o wycofaniu swojego kontyngentu z misji, w której uczestniczy Wielonarodowa Brygada. W jego miejsce pojawiają się żołnierze z innego kraju. To w dużym uproszczeniu scenariusz wewnętrznego treningu pod kryptonimem „Brave Band”. Dlaczego szkolicie się akurat na wypadek takiej sytuacji?

Ppłk Dariusz Czekaj: Historia pokazała, że jest to scenariusz realny, bo zdarzył się przecież już chociażby w 2004 roku, gdy Hiszpanie wycofali swój kontyngent z Iraku. Staramy się zatem ćwiczyć nawet tak na pozór mało prawdopodobne, ale jednak możliwe scenariusze. Nie chcemy, by życie nas zaskoczyło.

„Brave Band” to pierwsze szkolenie w tym roku i pierwsze ćwiczenie po certyfikacji Wielonarodowej Brygady. Na czym dokładnie polegał ten trening sztabowy?

Głównym celem treningu było doskonalenie umiejętności indywidualnych naszego personelu oraz zgrywanie całości sztabu właśnie przy planowaniu operacji wycofania jednego z kontyngentów, który tworzy naszą brygadę i jednocześnie przyjęcia w jego miejsce kolejnej jednostki z zupełnie innego kraju. Musieliśmy przede wszystkim odpowiednio zabezpieczyć wyjście wspomnianego batalionu ze strefy odpowiedzialności i jego powrót do kraju w taki sposób, by jednocześnie nie utracić zdolności kontroli nad obszarem, za który odpowiadamy. Z kolei przyjęcie i podporządkowanie żołnierzy z innego kraju, niosło za sobą rozwiązanie kolejnych problemów, poczynając od podpisywania umów i porozumień technicznych, przez unifikację sprzętu i procedur, by nowe siły mogły płynnie wejść w misję i współdziałać z pozostałymi batalionami naszej brygady.

To bardzo szeroki zakres działań, na co więc trzeba zwrócić szczególną uwagę w takiej sytuacji?

Bardzo ważna jest synchronizacja działań i opracowanie sposobów postępowania. Mamy przyjęte pewne procedury operacyjne, natomiast nie były one nigdy sprawdzane w rzeczywistości. Trening jest po to, by je zweryfikować w czasie procesu planowania, przeanalizować ich każdy aspekt i upewnić się, że założenia, które wcześniej przyjęliśmy, są właściwe, bądź – jeśli zajdzie taka potrzeba – korygować je.

Jakie scenariusze przyjęliście, by dokładnie sprawdzić procedury, obowiązujące w takich wypadkach?

Przyjęliśmy rozwiązania, które były wykorzystywane podczas ćwiczenia „Common Challenge-16”, certyfikującego Wielonarodową Brygadę. Akcja naszego treningu toczyła się na wyspie, pozostającej w epicentrum wojny domowej – konfliktu pomiędzy bogatszą i biedniejszą częścią państwa: West Isla i East Isla. LITPOLUKRBRIG pełniła tam zadania mandatowe na podstawie Karty Narodów Zjednoczonych. Podczas ćwiczenia „Common Challenge” musieliśmy przede wszystkim łagodzić nastroje ludności cywilnej, która wyszła na ulice, udzielać pomocy rannym, a także spotkać się z przedstawicielami lokalnych mediów i wyjaśnić przebieg działań. Sytuacja, którą ćwiczyliśmy teraz, była nieco inna, bo powodowała głównie konieczność przeorganizowania naszego całego systemu dowodzenia i nowego podziału odpowiedzialności w strefie brygady. Dlatego w trening zaangażowane było całe dowództwo Wielonarodowej Brygady, a więc personel cywilny i wojskowy z Polski, Ukrainy i Litwy.

Widzę, że pracowaliście głównie na komputerach. Jakiego jeszcze sprzętu używacie, by jak najdokładniej sprawdzić te procedury?

Komputery oczywiście wspomagają nasz proces planowania działań, ale ciągle mapy i oleaty, czyli folie, są podstawowym narzędziem działań oficera-planisty w sztabie, ponieważ na nich najszybciej i najłatwiej się pracuje. Używamy jednak wszystkich dostępnych narzędzi, czyli map, tabel, ale i programów komputerowych. Mamy również monitor, na którym możemy bezpośrednio rysować i przekładać te założenia na obraz cyfrowy.

Jakie wnioski płyną z tego ćwiczenia?

Na pewno poprawimy część procedur, które dzięki temu ćwiczeniu zostały zweryfikowane. Zmiany będą polegały głównie na ich uszczegółowieniu, by w przyszłości można było w pełni z nich skorzystać. Musimy również nanieść niewielkie zmiany do naszych procedur związanych z planowaniem operacji. Reasumując – mamy wiele nowych, ciekawych rozwiązań, które właśnie w czasie tej dogłębnej analizy okazały się bardziej przydatne.

Czy możemy zatem powiedzieć, że jeśli doszłoby do takiego scenariusza, jaki założyliście podczas treningu, to Wielonarodowa Brygada będzie potrafiła odpowiednio zareagować?

Uważam, że proceduralnie do takiego scenariusza jesteśmy przygotowani. Możemy płynnie przejąć obowiązki, które do tej pory wykonywała wycofywana jednostka, bez uszczerbku dla ich jakości. Wycofywanie sił z rejonu operacji wbrew pozorom nie jest jednak wcale takie proste. Wszystko musi być przemyślane, bo na taką operację składa się wiele czynników, niezależnych bezpośrednio od Wielonarodowej Brygady. Dowódcy muszą je cały czas śledzić i na bieżąco korygować ruchy w taki sposób, by całość przebiegła sprawnie. Z kolei przyjęcie w podporządkowanie kolejnej jednostki, a mówimy tu przecież żołnierzach spoza Polski, Litwy i Ukrainy, też stwarza określone problemy, które należy najpierw przemyśleć i przeanalizować. Zatem jeśli kiedykolwiek w przyszłości będziemy zmuszeni do realizacji tego typu działań, to będziemy mieć już gotowe procedury, czyli pewien schemat działania, który należy dostosować do aktualnej sytuacji w czasie misji.

„Brave Band” to pierwsze z szeregu szkoleń, które w tym roku zaplanowało dowództwo LITPOLUKRBRIG. W maju Wielonarodowa Brygada przejdzie wewnętrzne ćwiczenia z armią amerykańską. Żołnierze z Lublina wezmą również udział w manewrach „Dragon” oraz „Maple Arch”.

Rozmawiał Piotr Raszewski

autor zdjęć: Piotr Raszewski

dodaj komentarz

komentarze


Biel i czerwień łączy pokolenia
 
Tragiczne zdarzenie na służbie
NATO on Northern Track
Posłowie dyskutowali o WOT
Patriotyczny maraton
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
„Sandhurst” – szczęśliwa trzynastka!
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Święto biało-czerwonej w Brzesku z Wojskiem Polskim
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Szybki marsz, trudny odwrót
Święto stołecznego garnizonu
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Wyrusz szlakiem na Monte Cassino
Pytania o europejską tarczę
Awanse na Trzeciego Maja
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Pod skrzydłami Kormoranów
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Flaga, flaga państwowa, barwy narodowe – biało-czerwony przewodnik
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Pływacy i maratończycy na medal
25 lat w NATO – serwis specjalny
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Dumni z munduru
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Wioślarze i triatlonistka na podium
Weterani pod wszechstronną opieką
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Ameryka daje wsparcie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Husarz na straży nieba
Wojna w świętym mieście, epilog
Gunner, nie runner
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Pierwsi na oceanie
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Czarne oliwki dla sojuszników
Barwy Ojczyzny
W obronie wschodniej flanki NATO
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Wytropić zagrożenie
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Zmiany w dodatkach stażowych
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Telefon zaufania dla żołnierzy czynny całą dobę
NATO na północnym szlaku
Daglezje poszukiwane
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO