moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Profilaktyka uratowała życie żołnierza

Kapral Robert Kaak może cieszyć się dziś zdrowiem dzięki… udziałowi w programie profilaktyki chorób układu krążenia w armii. Lekarze odkryli u niego zwężenie tętnicy dostarczającej krew do serca. Szybka diagnoza i zabieg w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie uratowały mu życie. Efektem schorzenia może być bowiem zawał serca, a nawet śmierć.


O podjęciu leczenia przez kaprala zdecydował przypadek. Zachowywał się bowiem jak wiele osób, których ukryte schorzenie kończy się tragicznymi powikłaniami. Żołnierz czuł się gorzej od dłuższego czasu, ale wizyta u lekarza pozostawała ciągle w sferze planów – nie mógł się na nią zdecydować. – Przy większym wysiłku bolało mnie w klatce piersiowej, zauważyłem też zniżkę formy. Ale nie lubię się leczyć, a moje dolegliwości mijały po kilku minutach – tłumaczy kpr. Kaak, dowódca załogi bojowego wozu piechoty BWP-1 z 17 Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu.

Miał szczęście, że to lekarz w końcu wybrał się do niego. W ramach programu profilaktyki chorób układu krążenia w siłach zbrojnych do jednostki przyjechał zespół medyczny. Kapral miał ich na wyciągnięcie ręki, więc jednak poszedł się przebadać. – Także ze względu na wiek, bo już się zbliżam do 50. – wspomina.

Serce kaprala

Podoficer opowiedział lekarzom o swoich dolegliwościach. Okazało się, że ma też podwyższony poziom cholesterolu. Dostał skierowanie na dalsze specjalistyczne badania w Klinice Kardiologii i Chorób Wewnętrznych Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie. To nim wstrząsnęło.

W szpitalu na ul. Szaserów zrobiono mu m.in. EKG i echo serca. Potem próbę wysiłkową, która polega na ocenie zapisu EKG i ciśnienia tętniczego krwi w trakcie intensywnego marszu po bieżni. – Zauważyliśmy wtedy w zapisie EKG zmiany wskazujące na istotne niedokrwienie mięśnia sercowego – mówi dr n. med. Sylwia Miernik, kardiolog z WIM.
Aby znaleźć przyczynę niedokrwienia, lekarze zdecydowali się na szybkie przeprowadzenie koronarografii, czyli podanie do tętnic wieńcowych kontrastu umożliwiającego obejrzenie ich za pomocą promieniowania rentgenowskiego.

– Badanie wykazało ciasne zwężenie ujścia lewej tętnicy wieńcowej, czyli jednej z dwóch głównych tętnic dostarczających krew do serca – tłumaczy kardiolog.

Zwężenie wywołane było zmianami miażdżycowymi i powodowało duże niedokrwienie serca. Groziło to w każdej chwili zamknięciem tętnicy i śmiercią żołnierza. – Także większy wysiłek, na przykład na poligonie lub w czasie zajęć fizycznych, mógł doprowadzić do zawału serca, a nawet zgonu kaprala – podkreśla dr Miernik.

Zdążyć przed zawałem

Stan żołnierza był tak poważny, że jeszcze tego samego dnia w Pracowni Hemodynamiki WIM lekarze przeprowadzili u niego zabieg angioplastyki. Przez nakłucie w nadgarstku wprowadzili do tętnicy promieniowej cewnik z niewielkim balonikiem. Kiedy już znalazł się w odpowiednim miejscu, balonik został napełniony, co poszerzyło zwężoną tętnicę. Lekarze założyli także wewnątrz naczynia stent, czyli niewielką „sprężynkę” zapobiegającą ponownemu zwężeniu tętnicy.

– Miałem tylko miejscowe znieczulenie i mogłem obserwować działania lekarzy na monitorze – wspomina kpr. Kaak. Już po kilku dniach od zabiegu poczuł się lepiej.– Dostałem leki, zalecenia, jak prowadzić zdrowy tryb życia. Obiecałem też ograniczyć palenie papierosów – relacjonuje kapral. Dziś przyznaje, że warto się badać i nie wolno z tym czekać – Pewnie w końcu poszedłby do lekarza, o ile wcześniej nie dostałbym zawału serca – podkreśla.

Według dr Miernik, żołnierz miał dużo szczęścia, że problemy z układem krążenia wykryto u niego podczas profilaktycznych badań i od razu przeprowadzono zabieg. – Zdążyliśmy, zanim pojawiły się powikłania choroby, którymi w przypadku kaprala mógł być zawał serca, a nawet zgon – zaznacza kardiolog.

Profilaktyka nie do przecenienia

Program profilaktyki chorób układu krążenia w siłach zbrojnych trwa od 2013 roku i to jego druga, czteroletnia edycja. Realizowany jest na podstawie decyzji ministra obrony narodowej. – To jedna z największych tego typu inicjatyw w kraju – mówi gen. bryg. prof. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM.

Celem programu jest ułatwienie żołnierzom dostępu do specjalistycznej opieki medycznej i zmniejszenie zachorowalności na choroby układu sercowo-naczyniowego.

W ciągu dwóch lat specjaliści m.in. z WIM przebadali wstępnie prawie 3500 żołnierzy z jednostek w całej Polsce. Prawie jedna trzecia badanych została zakwalifikowana do grupy średniego lub wysokiego ryzyka wystąpienia chorób układu krążenia.

Osoby te są teraz zapraszane na bezpłatne, specjalistyczne badania w WIM. W tym roku na ul. Szaserów przebadano w ten sposób 260 żołnierzy z kilkunastu jednostek. – Jeśli okaże się to konieczne, żołnierz zostaje objęty opieką medyczną przez Instytut – zapewnia Jarosław Rybak, specjalista ds. komunikacji społecznej w Biurze Dyrektora WIM.

Program potrwa do 2016 roku, a jego koszty – 9,5 miliona złotych – pokrywa Ministerstwo Obrony Narodowej. Lekarze chcą w jego ramach skontrolować 6–9 tysięcy żołnierzy.

Pierwsza edycja programu miała miejsce w latach 2007–2011. Podstawowymi badaniami lekarskimi objęto wtedy ponad 5 tysięcy wojskowych. Okazało się, że u prawie co czwartego wykryto podwyższone ryzyko chorób krążenia.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Anna Dąbrowska

dodaj komentarz

komentarze

~Kratol - biznes.man
1450654680
Też piję Muszyniankę. Wyjątkowo dobra woda mineralna.
FF-6C-B3-6A

Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Koniec dzieciństwa
Drugi wojskowy most
W poszukiwaniu majora Serafina
Wyspa komandosów i walka z morskim żywiołem
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Carl-Gustaf przemówił
Wyzwaniem – czas
Medicine for Hard Times
Unia chce zbudować „mur dronowy"
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Weterani pamiętają
„Road Runner” w Libanie
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kircholm 1605
Rój bezzałogowców nad Orzyszem
Maratońskie święto w Warszawie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Speczespół wybierze „Orkę”
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Leopardy i Rosomaki pokonały Odrę
Polsko-unijne rozmowy o „murze dronowym”
W wojsku orientują się najlepiej
Europa ma być zdolna do obrony
Poligon dla medyków w mundurach
Brytyjczycy na wschodniej straży
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Polski „Wiking” dla Danii
Terytorialsi w akcji
Koniec pewnej epoki
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Historia jest po to, by z niej czerpać
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Polskie Bayraktary nad Turcją
Jednym głosem w sprawie obronności
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Żołnierze testują nowoczesne drony. To polska robota
Okiełznać Borsuka
Na Baltexpo o bezpiecznym morzu
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Mity i manipulacje
Terytorialsi ćwiczyli taktykę i walkę z pożarem
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Dzień Bezpieczeństwa na Baltexpo
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Dziki na Legwanach
Pływali jak morscy komandosi
Polskie „Tygrysy” nagrodzone w Portugalii
Zjednoczyć wysiłek w przeciwdziałaniu presji migracyjnej
Abolicja dla ochotników
Kopuła nad bewupem
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Władze USA zapowiadają poważne zmiany w amerykańskiej armii
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Czarna taktyka terytorialsów
Czarna taktyka terytorialsów
Priorytetowe zaangażowanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO