moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Arsenały jądrowe znów pęcznieją, ale naukowców niepokoi co innego…

Całkowity światowy zapas głowic nuklearnych oszacowano na 12 241 sztuk (stan na styczeń 2025 roku). 2627 spośród nich to głowice wycofane, reszta pozostawała na różnych poziomach gotowości do użycia. 3912 egzemplarzy znajdowało się „pod ręką” – część to głowice zmagazynowane w pobliżu „nosicieli” – samolotów i wyrzutni – ale aż 2100 było utrzymywanych w stanie najwyższej gotowości operacyjnej. Umieszczone na pociskach balistycznych, mogły zostać odpalone w każdej chwili.

Prawie wszystkie gotowe do natychmiastowego użycia głowice należały do Rosji i USA, nieliczne do Chin, które jednak cały czas rozbudowują swoje możliwości w tym zakresie – wynika z najnowszego raportu Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem. Opublikowany 16 czerwca dokument – będący coroczną oceną stanu zbrojeń, rozbrojenia i bezpieczeństwa międzynarodowego – niesie jeszcze inną niepokojącą konkluzję. „Na całym świecie dziewięć państw posiada broń nuklearną i prawie wszystkie z nich kontynuowały w 2024 roku intensywne programy modernizacji, ulepszając ją i dodając nowsze wersje”, czytamy.

Mniej nie znaczy mało

Warto w tym kontekście zacytować inny raport, sporządzony przez Międzynarodową Kampanię na rzecz Zniesienia Broni Nuklearnej (ICAN). On także właśnie został opublikowany, a zawarte w nim dane dobrze ilustrują skalę finansowych wysiłków, związanych z utrzymaniem i rozwojem arsenałów jądrowych. I tak, w 2024 roku światowe wydatki na zbrojenia atomowe przekroczyły sumę 100 mld dolarów. Najwięcej wydały USA – 56,8 mld, na drugim miejscu znalazły się Chiny (12,5 mld), następnie Wielka Brytania (10,4 mld), Federacja Rosyjska (8,1 mld) i Francja (6,9 mld).

REKLAMA

Przy takich nakładach wydatki Indii (2,6 mld), Izraela i Pakistanu (po 1,1 mld) oraz Korei Północnej (630 mln) wydają się niewielkie. Ale też arsenały tych państw są znacząco mniejsze, na przykład Izrael ma „tylko” 90 głowic – no i musimy pamiętać o różnicach w sile nabywczej pieniądza. Za osiem miliardów dolarów Rosjanie zrobią i kupią u siebie więcej niż Amerykanie czy Brytyjczycy. Dodajmy do tego fakt, że finansowanie zbrojeń w takich krajach, jak: Chiny, Korea Północna i Rosja jest wybitnie nieprzejrzyste i że pozyskane przez ICAN dane opierają się na dostępnych informacjach. W rzeczywistości chińskie czy koreańskie wydatki mogły być, i zapewne były, wyższe.

Korea na ostatnim etapie

Wróćmy jednak do raportu SIPRI. Instytut szacuje, że Chiny posiadają obecnie co najmniej 600 głowic nuklearnych, a ich arsenał rośnie szybciej niż w jakimkolwiek innym kraju. Dość przypomnieć, że jeszcze trzy lata temu Chińczycy dysponowali o połowę mniejszą liczbą głowic. Pakistan w 2024 roku utrzymał dotychczasowy stan posiadania (172 głowice), skupiając się na intensywnym opracowywaniu nowych systemów przenoszenia i gromadzenia materiałów rozszczepialnych – kluczowego komponentu broni jądrowej. Izrael, który kilka dni temu rozpoczął ataki na irańskie obiekty nuklearne, zabijając naukowców zajmujących się energią jądrową, jest w trakcie modernizacji własnego arsenału atomowego, a także modernizacji reaktora do produkcji plutonu na pustyni Negew – wynika z raportu SIPRI.

Amerykański Boeing B-52G z pociskami AGM-86B ALCM. Fot. Wikipedia

W 2024 roku Francja kontynuowała prace nad projektem atomowego okrętu podwodnego trzeciej generacji oraz nowego lotniczego pocisku manewrującego przeznaczonego do przenoszenia głowic jądrowych. „Korea Północna nadal traktuje wojskowy program nuklearny jako priorytetowy element strategii bezpieczeństwa narodowego”, czytamy w najnowszym opracowaniu SIPRI. Badacze instytutu szacują, że kraj ów zgromadził już około 50 głowic i posiada wystarczającą ilość materiału rozszczepialnego do produkcji 40 kolejnych. Powołując się na dane wywiadu południowokoreańskiego z lipca 2024 roku, SIPRI alarmuje, że Korea Północna znajduje się na ostatnim etapie opracowywania taktycznej broni jądrowej.

Wizje jak z „Terminatora”

W połowie lat 80. XX wieku liczba głowic nuklearnych na całym świecie wynosiła około 64 tys. sztuk. Z tej perspektywy patrząc, dzisiaj mamy do czynienia z pozytywną zmianą. Rzecz w tym, że uruchomiony po 1991 roku proces atomowego rozbrojenia definitywnie się skończył. Dwaj najwięksi dysponenci jądrowych arsenałów – USA i Rosja – przestali rozmawiać na temat ich redukcji. Nowy START – ostatni obowiązujący traktat o kontroli zbrojeń nuklearnych ograniczający rosyjskie i amerykańskie strategiczne siły jądrowe – pozostaje w mocy do początku 2026 roku i nie ma żadnych oznak negocjacji w celu jego odnowienia lub zastąpienia. Jak zauważa we wstępie do raportu SIPRI dyrektor Instytutu Dan Smith: „Wszystko wskazuje na to, że szykuje się nowy wyścig zbrojeń, który niesie ze sobą znacznie większą niepewność niż poprzedni”.

Skąd ta większa niepewność? Z powodu technologii, zwłaszcza szybkiego rozwoju i coraz szerszego zastosowania sztucznej inteligencji (AI). Wedle pierwotnych założeń, AI miała przyspieszać podejmowanie decyzji w sytuacjach kryzysowych. Dziś – gdy technologia wyszła już z fazy „powijaków” – wiemy, że owo przyspieszanie wcale nie eliminuje, ale może wręcz zwiększyć ryzyko wybuchu konfliktu nuklearnego w wyniku błędnej komunikacji, nieporozumienia lub wypadku technicznego. Jak uniknąć scenariusza rodem z „Terminatora”, gdzie „zerwany ze smyczy” system komputerowy doprowadził ludzkość na skraj jądrowej anihilacji? „Musi istnieć czerwona linia, z którą zgodzą się wszyscy przywódcy polityczni i wojskowi”, postuluje na łamach „Deutsche Welle” Dan Smith. Zdaniem dyrektora SIPRI, systemy kontroli należy konstruować w taki sposób, by decyzja o wystrzeleniu pocisku nuklearnego nie mogła zostać podjęta przez sztuczną inteligencję”. Założenie za wszech miar słuszne, ale każdy atomowy gracz chce, by jego arsenał mógł zostać użyty zanim zrobi to „tamten”. Tak otwiera się pole do zastosowania AI – i trudno się tej pokusie oprzeć.

Marcin Ogdowski , dziennikarz „Polski Zbrojnej”, korespondent wojenny, autor bloga bezkamuflazu.pl

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Strzelanina w bazie US Army
Z najlepszymi na planszy
Wojskowe wsparcie z Holandii
Duże osiągnięcie polskich skoczków
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Hekatomba na Woli
Od akademii do uniwersytetu
Wsparcie dla Husarza
Samolot dobry do „fikołków”
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Korpus w Szczecinie ma nową strukturę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pies asystujący u boku weterana
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Zwycięska batalia o stolicę
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
„Koalicja chętnych” rozmawia w sprawie Ukrainy
Flytrap, czyli młot na drony
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Celne oko sportowców z „armii mistrzów”
Program Pilica+ przyspiesza
Donald Trump ostrzega Władimira Putina
„Żelazny Obrońca” na wschodniej flance
Kierunek na ochronę ludności i obronę cywilną!
Warszawo, do broni!
Szpital przyjazny dla żołnierzy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
W przyszłym roku niemieccy żołnierze także w Poznaniu
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Polskie drony dla wojska
Nowe Kraby na Śląsku
Terytorialsi i czarna taktyka
„Road Runner” w Libanie
Inwestycja w rozwój narodowych zdolności
Nocne ataki na Ukrainę
Znamy program Air Show – sprawdźcie, co się będzie działo w Radomiu
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Ofiary zbrodni katyńskiej spoczną w Katedrze Polowej
Bohaterowie 15 sierpnia wyróżnieni
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Nowe ustalenia o obronie Westerplatte
Orlik na Alfę
Atak na polskiego żołnierza
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Świetne występy polskich żołnierzy
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
(Nie) wysoka cena użycia dronów-wabików
Relokacja wojsk na Podkarpaciu
Nowe K2 i K9 już w Polsce
Służby badają wybuch pod Łukowem
Cisza przed wojną
Jak zostać kapralem rezerwy
Polscy piloci trenują już na symulatorach FA-50
Odkryj kulisy podniebnych show Tygrysów
Gwiazdy nad Radomiem: Orliki, Red Arrows, Zeus…
„Piorun” już nie tylko dla łącznościowców
Brytyjczycy żegnają Malbork
Uszyte na miarę
Norwegowie budują na polskim poligonie
Beret „na rekinka” lub koguta
Rosnąca sprzedaż i inwestycje

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO