moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Komandosi szkolą psy bojowe w Iraku

Psy bojowe z Jednostki Wojskowej Komandosów wykonują skoki spadochronowe, desantują się ze śmigłowców, są niezawodne w wykrywaniu materiałów wybuchowych. Swoje umiejętności kilka lat temu potwierdziły w Afganistanie. Teraz, podczas misji w Iraku, sprawdzają się w zupełnie nowej roli. Przewodnicy psów bojowych z JWK i ich psy szkolą swoich irackich odpowiedników.

Głównym zadaniem żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku jest szkolenie oraz wspieranie doświadczeniem żołnierzy irackich i jordańskich sił specjalnych, dlatego w składzie PKW są m.in. specjalsi. Operatorzy Jednostki Wojskowej Komandosów na potrzeby misji działają w ramach Task Force-52. W wykonywaniu zadań wspomagają ich m.in. psy bojowe.

Przewodnikiem psa bojowego w Iraku jest „Domel”, podoficer z JWK z dwudziestoletnim stażem służby. Dla niego jest to już szósta misja, bo wcześniej cztery razy służył w Afganistanie, a raz w Iraku. Natomiast jego pies Eto na misję wyjechał po raz pierwszy. –Irackie siły specjalne zwróciły się do koalicjantów z prośbą o pomoc w szkoleniu psów bojowych – wyjaśnia obecność Eto na misji jego przewodnik. „Domel” do Iraku wyjechał pod koniec grudnia 2023 roku. Tam opracował program szkolenia przewodników i psów, i na jego podstawie razem z Eto każdego dnia prowadzi zajęcia dla Irakijczyków.

– Irackie siły specjalne wykorzystują psy od kilku lat. Nie mieli jednak dotąd rozwiązań systemowych i potrzebowali wsparcia merytorycznego. A military assistance, czyli wsparcie wojskowe, to jedno z zadań Jednostki Wojskowej Komandosów – tłumaczy operator. Podobnie jak w polskich wojskach specjalnych, także w irackich służą głównie owczarki belgijskie malinois. – „Maliniaki” z zasady są bardzo szybkie i zwinne. To psy stworzone do pracy. Mają temperament i potrzebują dużo ruchu, najlepiej połączonego z wysiłkiem umysłowym. Są wesołe, ruchliwe i wymagają bliskiego kontaktu z właścicielem. „Maliniaki” są też posłuszne, pod warunkiem, że zostały odpowiednio wyszkolone. I właśnie nad tym teraz pracujemy – opowiada „Domel”. – Nie tylko szkolę przewodników psów, ale także daję im wskazówki metodyczne. Zależy mi na tym, by program szkolenia był kontynuowany, a iraccy żołnierze wiedzieli, jak szkolić kolejnych przewodników – dodaje żołnierz.

Jak wygląda takie szkolenie? Zajęcia trwają kilka godzin dziennie przez sześć dni w tygodniu. Treningi odbywają się na terenie baz wojskowych, różnego rodzaju obiektów szkoleniowych, ale także w ruinach budynków, złomowiskach czy w terenie otwartym. Chodzi o to, by zwierzęta oswajały się z pracą w różnym terenie, rozmaitymi bodźcami i zapachami. Przewodnicy uczą psy posłuszeństwa, koncentracji i uwagi. – Głównym zagrożeniem w Iraku są materiały wybuchowe, więc ćwiczymy umiejętności psów w poszukiwaniu różnego rodzaju ładunków. Gdy opanują to już na bardzo dobrym poziomie, zaczynamy kolejny etap, podczas którego zajmiemy się szkoleniem psów z walki, czyli gryzienia – mówi „Domel”. Psy poszukują zapachów ładunków, przeszukują samochody i budynki, uczą się także zaznaczać niebezpieczne miejsca. – Zwracam uwagę irackim żołnierzom na budowanie więzi między psem i przewodnikiem. Widzę, że coś się w tej kwestii już zmienia – po czterech tygodniach wspólnego szkolenia żołnierze spędzają czas ze swoimi podopiecznymi nie tylko podczas treningów, ale także w czasie wolnym. To znacznie poprawia komunikację – podkreśla.

Profesor Eto

„Domel” przyznaje, że początkowo Irakijczycy podchodzili sceptycznie do zajęć. W pierwszych dniach na zajęcia przychodziło zaledwie kilka osób. – Nie do końca ufali moim metodom. Ale mój przekaz wzmacniał Eto, udowadniając, że stosowane przeze mnie metody i techniki mają sens. Dlatego też Eto bardzo szybko dostał przydomek „profesor”. Umiejętności psa, jego wyszkolenie, posłuszeństwo i waleczność zrobiły na Irakijczykach ogromne wrażenie. Dziś na zajęciach mam blisko 20 żołnierzy i jeszcze więcej psów. Na nasze szkolenie zgłaszają się przewodnicy z najodleglejszych baz – opowiada żołnierz.

Eto bierze udział w każdych zajęciach. Bezbłędnie wypełnia wszystkie polecenia, jako pierwszy wykonuje też każde ćwiczenie. – Irakijczycy oszaleli na punkcie mojego psa. Dzięki Eto zrozumieli, jaką wartością bojową dla oddziałów specjalnych może być pies – przekonuje „Domel”. Ale nie dziwią go te reakcje. – Z Eto łączy nas specjalna więź. Jest niezwykle hardy. Ma charakterek i nade wszystko lubi ciężką robotę. Im trudniejsze wyzwanie, tym lepiej. Lubi pracować, a największą karą dla niego jest bezczynność – przyznaje.

Eto jest psem bojowym wyszkolonym w trzech specjalnościach: do poszukiwania materiałów wybuchowych, gryzienia i tropienia. Bierze udział w szkoleniach poligonowych w kraju i za granicą, każdego dnia intensywnie trenuje fizycznie. Pełnił także służbę wzdłuż polsko-białoruskiej granicy. Świetnie radzi sobie w wodzie, desantowaniu ze śmigłowców, wykonał także skok spadochronowy w tandemie z wysokości 4 tys. metrów.

Niebawem Eto, podobnie jak inne psy bojowe z JWK, otrzyma stopień wojskowy i zostanie podoficerem. Wynika to z decyzji szefa Sztabu Generalnego WP.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: TF-52/JWK

dodaj komentarz

komentarze


Szli po odznakę norweskiej armii
Medale pięcioboistów Wojska Polskiego
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Medicine for Hard Times
Koniec dzieciństwa
Polski „Wiking” dla Danii
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Polskie Bayraktary nad Turcją
Abolicja dla ochotników
Orientuj się bez GPS-u
W poszukiwaniu majora Serafina
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Transbałtycka współpraca
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Priorytetowe zaangażowanie
Dywersanci atakują
Jelcz się wzmacnia
DragonFly czeka na wojsko
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Terytorialsi w akcji
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Medycy na start
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Kircholm 1605
WOT na Szlaku Ratunkowym
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Kawaleria w szkole
Mity i manipulacje
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Brytyjczycy na wschodniej straży
Koniec pewnej epoki
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Deterrence in Polish
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Maratońskie święto w Warszawie
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
„Droga do GROM-u”
Człowiek jest najważniejszy
Standardy NATO w Siedlcach
Młodzi i bezzałogowce
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Pasja i fart
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Speczespół wybierze „Orkę”
Kosmiczny Perun
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Zawiszacy na Litwie
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
W wojsku orientują się najlepiej
„Road Runner” w Libanie
Wojny na rzut kostką

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO