moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Sandy Coast” – test zaliczony

Prawie 20 ćwiczebnych min odnalazł u wybrzeży Holandii natowski zespół okrętów SNMCMG1, którym od lipca dowodzi oficer z Polski. To pokaźny dorobek z międzynarodowych manewrów „Sandy Coast ‘23” z udziałem kilkunastu niszczycieli min i wyspecjalizowanych grup nurków z sześciu państw.

„Sandy Coast” to ćwiczenia organizowane przez marynarki wojenne Belgii i Holandii. Odbywają się co dwa lata na Morzu Północnym. Tym razem wzięło w nich udział kilkanaście okrętów i wyspecjalizowane teamy nurków z sześciu państw. Uczestnicy zostali podzieleni na trzy grupy. Jedną z nich tworzył natowski zespół SNMCMG1 i dodatkowo przydzielony do niego niszczyciel min „Vahterpää” z Finlandii. – Pierwsze dni upłynęły nam na zgrywaniu działania załóg i łączności, tak by okręty były ze sobą w pełni kompatybilne – wyjaśnia kmdr por. Piotr Bartosewicz, dowódca SNMCMG1. – To było ważne o tyle, że mieliśmy współpracować z okrętem, który na co dzień w zespole nie służy, w dodatku reprezentuje państwo, które jest członkiem NATO od niedawna. Poza tym tuż przed rozpoczęciem ćwiczeń w skład samego zespołu zostały włączone dwa nowe niszczyciele min z Belgii i Holandii – dodaje.

Po tym wstępie przez prawie tydzień załogi metr po metrze przeszukiwały przydzielone im akweny. Takie zadanie, jak przyznają sami marynarze, wymaga drobiazgowych przygotowań. Znacząca rola przypada tutaj oficerowi walki minowej. W sztabie zespołu funkcję tę pełni kpt. mar. Michał Kotnis, na co dzień dowódca trałowca z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. – Zanim okręty przystąpią do poszukiwań, muszę bardzo dokładnie przeanalizować związane z tym zagrożenia. Chodzi na przykład o rodzaje i typy min, które mogą napotkać. Przyglądam się też możliwościom poszczególnych jednostek, potem przydzielam je do poszczególnych rejonów w taki sposób, by w maksymalnym stopniu wykorzystać możliwości zespołu. Całość przedstawiam do akceptacji dowódcy SNMCMG1 – wyjaśnia kpt. mar. Kotnis. – Potem na bieżąco monitoruję działania okrętów, gromadzę meldunki i składam raporty sztabowi – dodaje.

Podczas „Sandy Coast” marynarzom z zespołu udało się namierzyć 19 ćwiczebnych min. – To dużo. Na razie nie wiem jednak, czy odnaleźliśmy wszystkie miny rozstawione w naszym rejonie. Załogom zawsze może coś umknąć, choćby za sprawą zmieniających się warunków hydrologicznych, specyficznego ukształtowania morskiego dna, zalegających tam kamieni czy porostów. Szczegóły poznamy jednak podczas konferencji podsumowującej ćwiczenia – zaznacza kmdr por. Piotr Bartosewicz.

Marynarze prowadzili poszukiwania między innymi za pomocą stacji hydrolokacyjnych. Gdy namierzyli obiekt przypominający minę, do morza opuszczany był pojazd, który miał pomóc w identyfikacji znaleziska. Czasem zajmowali się tym nurkowie. – Jeśli okazywało się, że faktycznie mamy do czynienia z miną, uruchamialiśmy procedury neutralizacji – wspomina dowódca SNMCMG1. Minę można zlikwidować na kilka sposobów. Najpopularniejszy polega na podłożeniu pod nią ładunku wybuchowego. I znów – robią to nurkowie albo zdalnie sterowany pojazd podwodny. – Oczywiście w tym przypadku min nie niszczyliśmy, tylko wydobywaliśmy je na pokład okrętu – wyjaśnia kmdr por. Bartosewicz. Zajmowała się tym między innymi załoga ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki”. – To było dla nas zupełnie nowe zadanie – przyznaje kmdr ppor. Michał Bumbul, dowódca jednostki. – Podczas misji „Czernicki” przede wszystkim odgrywa rolę platformy, z której operuje sztab zespołu. Jesteśmy też okrętem logistycznym. Zaopatrujemy inne jednostki zespołu w paliwo czy wodę. Często robimy to bezpośrednio na morzu. Przy okazji „Sandy Coast” zdobyliśmy kolejne doświadczenia – dodaje. A jak to wyglądało w szczegółach? – Pod wodę schodzili zaokrętowani na naszym pokładzie nurkowie z Polski oraz Łotwy i podczepiali minę do specjalnych worków wypornościowych, które unosiły ją ku powierzchni. Tam była ona podbierana przez operatora okrętowego dźwigu i przenoszona na nasz pokład – tłumaczy kmdr ppor. Bumbul.

Ćwiczenia trwały prawie dwa tygodnie. – Z ich rezultatów jestem bardzo zadowolony. Zespół przetrenował różne techniki poszukiwania, identyfikowania i neutralizacji min morskich. Bardzo zależało nam też na sprawdzeniu, czy okręty są gotowe operować na morzu przez kilkanaście dni bez zawijania do portu. I to się udało – podkreśla kmdr por. Piotr Bartosewicz. – „Sandy Coast” potraktowaliśmy jak próbę generalną przed ćwiczeniami „Northern Coasts”, które już niebawem rozpoczną się na Bałtyku. Ich scenariusz będzie o wiele bardziej złożony, do SNMCMG1 dołączą nowe okręty, a dowodzony przeze mnie sztab pokieruje poczynaniami nie jednego, lecz trzech zespołów – zapowiada oficer.
SNMCMG1 to jeden z czterech stałych zespołów NATO. Do jego zadań należy monitorowanie kluczowych dla żeglugi szlaków północnej Europy. Okręty biorą udział w wewnętrznych i międzynarodowych ćwiczeniach, zawijają do sojuszniczych portów, demonstrują obecność Sojuszu na newralgicznych akwenach. Zespół stanowi też część Sił Odpowiedzi NATO. W razie potrzeby może więc zostać wysłany w rejon kryzysu bądź na wojnę. Od lipca na czele SNMCMG1 stoi sformowany przez Polaków sztab. W zespole operują „Czernicki”, który odgrywa rolę jednostki flagowej, oraz dwa trałowce z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Oprócz nich w skład SNMCMG1 wchodzą niszczyciele min z Kanady, Niemiec, Holandii i Belgii. 

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Marynarka Wojenna, SNMCMG1

dodaj komentarz

komentarze


Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Mity i manipulacje
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Nieoceniona siła edukacji
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Merops wdrażany natychmiast
Razem na ratunek
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Dodatkowe zapory
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić
Dostawa Homarów-K
Borsuki zadomowiły się na poligonie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Dywersja na kolei. Są dowody
Ogień z Leopardów na Łotwie
Elementy Wisły testowane w USA
„Horyzont” przeciw dywersji
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Drony w szkołach
Kapral Bartnik mistrzem świata
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe zasady dla kobiet w armii
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Dzień wart stu lat
Mundurowi z benefitami
Plan na WAM
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Wojskowy bus do szczęścia
„Road Runner” w Libanie
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Marynarze podjęli wyzwanie
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Brytyjczycy na wschodniej straży
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Wojsko na Horyzoncie
Is It Already War?
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
„Zamek” pozostał bezpieczny
Gdy ucichnie artyleria
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Niebo pod osłoną
My, jedna armia
Polski „Wiking” dla Danii
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
Ułani szturmowali okopy
Militarne Schengen
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
W gotowości, czyli cywile na poligony
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Sukces Polaka w biegu z marines
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Studenci ewakuowali szpital

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO