moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Brązowy medal naszych pięcioboistów

Reprezentanci Wojska Polskiego nie obronili tytułu mistrzowskiego i w klasyfikacji drużynowej zajęli trzecie miejsce w czempionacie pięcioboistów morskich.

W szwedzkiej bazie w Berga zakończyły się 48. Mistrzostwa Świata w Pięcioboju Morskim. Gospodarze, zwłaszcza w rywalizacji mężczyzn, nie byli zbyt gościnni. Szwedzi zdobyli trzy złote medale: drużynowo wśród kobiet i mężczyzn oraz indywidualnie Lars Ekman.

Broniący tytułu mistrzowskiego w „drużynówce” Polacy w ostatnim dniu rywalizacji spadli z drugiej pozycji na trzecią. Piątą konkurencję wygrał st. mar. Jacek Śliwiński i dzięki temu z ósmego miejsca awansował na czwarte. Jednak tylko jemu udało się ukończyć wyczerpujący bieg w pierwszej dziesiątce. St. mar. Mateusz Szurmiej był 13., st. mar. Karol Morek – 16., a mar. Maciej Janiszewski – 23.

Lepiej od Polaków spisali się w ostatniej konkurencji Niemcy i to oni, a nie nasi reprezentanci cieszyli się ze zdobycia srebrnego medalu. W klasyfikacji drużynowej wyprzedzili zawodników Wojska Polskiego zaledwie o 39 punktów. Czwarte miejsce, ze stratą 330 oczek do Polaków, zajęli Brazylijczycy. O medale walczyli pięcioboiści z jedenastu państw. W rywalizacji indywidualnej nasi reprezentanci uplasowali się w pierwszej piętnastce. Śliwiński był czwarty, Morek – siódmy, Szurmiej – dziesiąty i Janiszewski – czternasty.   


Ostatnią konkurencję czempionatu – cross na dystansie 3000 m ze strzelaniem, rzutem granatem i pokonywaniem na pontonie 100 m odcinka – Śliwiński wygrał z czasem 9 min 44,50 sek. Polak wyprzedził o niespełna sekundę Niemca Giacomo Gellerta. W punktach ta różnica wyniosła jedno oczko. Dokładnie taką stratę miał Polak do reprezentanta Niemiec po czterech konkurencjach. W klasyfikacji łącznej pięcioboju Śliwiński i Gellert zgromadzili po 6139 oczek. Regulamin czempionatu w pięcioboju morskim mówi, że w przypadku zdobycia równej liczby punktów o lepszym miejscu decyduje wyższa lokata zajęta przez zawodnika w pracach bosmańskich. Akurat tylko w tej konkurencji Polak był gorszy od Niemca. Sytuacja z przyznaniem brązowego medalu byłaby jasna, gdyby nie fakt, że przed czempionatem na konferencji technicznej ustalono, że w razie uzyskania przez pięcioboistów takiego samego wyniku o wyższym miejscu w „generalce” decyduje ostatnia konkurencja. Protestowali więc Niemcy i Polacy. Szkoda, że Śliwiński na trasie crossu nie wyprzedził Niemca o dwie sekundy. Miałby pewny brązowy medal. Ze złotym i srebrnym krążkiem wszystko wyjaśniło się w sportowej rywalizacji. Trzeci na trasie crossu był Szwed Ekman. Dzięki 1121 punktom zdobytym w ostatniej konkurencji obronił pozycję lidera. Tytuł mistrzowski starał mu się odebrać czwarty w crossie Niemiec Matthias Wesemann. Do „złota” zabrakło mu jednak 44 oczek.  

Wśród pań ostatnią konkurencję wygrała Norweżka Caroline Buunk. Dzięki temu zwycięstwu awansowała w „generalce” z drugiej pozycji na pierwszą. Prowadząca po czterech konkurencjach Szwedka Cecilia Sjöholm na trasie crossu była czwarta i w klasyfikacji generalnej zdobyła „srebro”. Brązowy medal wywalczyła Brazylijka Simone Lima. W „drużynówce” Szwedki wyprzedziły reprezentantki Brazylii i Finlandii. 

* * * * *
Zawody w pięcioboju morskim pod egidą CISM (Conseil International du Sport Militaire – Międzynarodowa Rada Sportu Wojskowego) rozgrywane są od 1954 roku. Pomysłodawcy wprowadzenia do kalendarza wojskowych czempionatów nowej dyscypliny mieli ważny cel. Chcieli, aby pięciobój morski oddawał charakter specyficznej i ciężkiej służby na morzu oraz rozwijał zdolności motoryczne potrzebne każdemu marynarzowi i żołnierzowi z morskich sił specjalnych.

W skład pięcioboju morskiego wchodzą konkurencje: tor przeszkód (zawodnicy mają do pokonania dystans 300 m i 10 przeszkód), ratowanie życia (pływanie na dystansie 75 m; po 50 m trzeba zdjąć pod wodą bluzę oraz wyciągnąć leżącego na dnie fantoma i przypłynąć z nim do mety), pływanie użyteczne (wodny tor przeszkód, pływanie w płetwach na dystansie 125 m z pokonywaniem przeszkód nawodnych i podwodnych, a na dodatek misja specjalna – „rozbrajanie” miny), prace bosmańskie (zawodnicy mają do wykonania kilka specjalistycznych zadań na lądzie i na wodzie; płyną łodzią między bojkami; do pokonania dystans 270 m) i cross (bieg z karabinem na dystansie 3000 m: po drodze zawodnicy strzelają niczym biatloniści do 5 krążków, rzucają granatem do koła o średnicy 2 m oddalonego o 25 m oraz muszą przepłynąć pontonem odcinek 100 m). Zawody o tytuły mistrzów CISM rozgrywa się w ciągu 4 dni. Tylko w drugim dniu mistrzostw zawodnicy startują dwa razy.

W Polsce pięciobój morski zaczęto uprawiać w 2001 roku. W tym samym roku nasi reprezentanci po raz pierwszy pojechali na wojskowy czempionat do Istambułu. Pierwszy sukces w mistrzostwach odnieśliśmy w 2007 roku. St. mar. Karol Morek zdobył brązowy medal w klasyfikacji generalnej, a w „drużynówce” reprezentanci WP zajęli 4. miejsce – do medalu zabrakło im tylko 41 pkt. W 2009 r. Polacy zdobyli dwa srebrne medale: Morek w klasyfikacji indywidualnej i czwórka naszych marynarzy w „drużynówce”. Rok później czempionatu nie rozgrywano. W 2011 r. w Rio de Janeiro polska drużyna zdobyła złoty medal i ustanowiła nowy rekord świata wynikiem 24341 punktów. W rywalizacji indywidualnej srebrny krążek wywalczył starszy marynarz Jacek Śliwiński, a miejsce tuż za podium zajął starszy marynarz Mateusz Szurmiej.

Polacy poznawali tajniki pięcioboju morskiego w niemieckiej bazie w Eckernförde. Korzystali z bogatych doświadczeń w tej dyscyplinie Niemców. W Brazylii uczniowie pokonali więc swoich nauczycieli. – Od najlepszych drużyn dzieliła nas przepaść, a teraz jesteśmy najlepsi na świecie! – mówiła z radością w Rio de Janeiro Anna Kuzawińska Rüegg z Oddziału Wychowania Fizycznego i Sportu Sztabu Generalnego WP.

Jacek Szustakowski

autor zdjęć: Archiwum Zespołu Sportowego Marynarki Wojennej w Gdyni

dodaj komentarz

komentarze


Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Rekompensaty na nowych zasadach
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Kurs dla najlepszych w SERE
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
17 września 1939. Nigdy więcej
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
NATO – jesteśmy z Polską
Krok ku niezależności
Zwycięska batalia o stolicę
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Święto Wojsk Lądowych
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Miliardy na budowę schronów
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
H145M – ciekawa oferta dla Polski
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Pożegnanie z Columbią
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Wielkie zbrojenia za Odrą
Cios w plecy
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Czołgiści w ogniu
Brytyjczycy żegnają Malbork
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Z najlepszymi na planszy
Człowiek w pętli
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Dwie agresje, dwie okupacje
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
„Road Runner” w Libanie
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
W poszukiwaniu majora Serafina
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Debiut polskich Patriotów
Orlik na Alfę
Brytyjczycy na wschodniej straży
Największy transport Abramsów w tym roku
Hekatomba na Woli
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Black Hawki nad Warszawą
Husarz z polskim instruktorem
Apache’e nad Inowrocławiem
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO