Wczoraj w nocy na pole kukurydzy w miejscowości Osiny pod Łukowem (woj. lubelskie) spadł nieznany obiekt. Eksplozja spowodowała wybicie szyb w oknach kilku pobliskich domów. – Po przeprowadzeniu wstępnych analiz zapisów systemów radiolokacyjnych minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi – podało Dowództwo Operacyjne.
Zdjęcie ilustracyjne.
Osiny to wieś leżąca ok. 100 km w prostej linii od granicy z Białorusią i Ukrainą. We wtorek przed godziną 23 kamery monitoringu na jednej z posesji zarejestrowały moment eksplozji, do której doszło na pobliskim polu kukurydzy. Na miejsce została wezwana policja, która odnalazła nadpalone elementy z plastiku i metalu o różnej wielkości, porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów.
Dziś rano sprawę skomentowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, informując, że po przeprowadzeniu wstępnych analiz zapisów systemów radiolokacyjnych, minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi.
Funkcjonariusze policji z Łukowa zabezpieczają teren po zgłoszeniu o nocnej eksplozji w miejscowości Osiny.
Według wstępnych ocen szczątki mogą stanowić element starego silnika ze śmigłem. Informacja ta została przekazana do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego. Na miejscu zdarzenia pracują odpowiednie służby, w tym żołnierze Żandarmerii Wojskowej, które prowadzą szczegółową analizę obiektu. Aktywowane zostały Lotnicze oraz Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze celem sprawdzenia rejonu zdarzenia.
Dowództwo Operacyjne przypomniało, że obsada systemu obrony powietrznej RP prowadzi całodobową obserwację polskiej przestrzeni powietrznej, pozostając w ciągłej gotowości do zapewnienia jej bezpieczeństwa.
autor zdjęć: st. sierż. Rafał Samluk/Combat Camera DORSZ, Policja Lubelska

komentarze