moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Z Danii po „Orła”

Pod koniec września rozpocznie się kolejna ekspedycja w poszukiwaniu wraku ORP „Orzeł”. Jej uczestnicy przebadają obszar blisko 600 kilometrów kwadratowych na Morzu Północnym. Tak jak przed rokiem będą weryfikować hipotezę, według której jednostka została omyłkowo zatopiona przez brytyjski samolot. Liczą na pomoc Duńczyków.

To już piąta wyprawa pod hasłem „Santi. Odnaleźć Orła”. Dotychczasowe wyruszały z Wielkiej Brytanii i Holandii. Tym razem jej uczestnicy wystartują z Danii. Dlaczego? – Podczas poprzednich ekspedycji bardzo często spotykaliśmy na morzu rybackie kutry. Wśród nich przeważały jednostki duńskie. Rybacy z tego kraju są znacznie aktywniejsi niż ich koledzy z Wielkiej Brytanii, co więcej Dania odkupiła sporo brytyjskich łowisk. Pomyśleliśmy więc, że Duńczycy mogą mieć naprawdę rozległą wiedzę na temat tajemnic skrywanych przez Morze Północne – tłumaczy Tomasz Stachura, szef ekspedycji i dodaje: – Kiedy brałem udział w poszukiwaniach wraków na Bałtyku, zawsze najcenniejszych informacji dostarczali nam właśnie ludzie, którzy na morzu pracują i mają z nim do czynienia na co dzień.

Wiosną członkowie ekspedycji wybrali się do Danii. Spotkali się z miejscowymi rybakami, przede wszystkim jednak nawiązali współpracę z Muzeum Bitwy Jutlandzkiej w Thyborøn. – Placówka powstała z inicjatywy Gerta Normanna, który przez lata prowadził firmę zajmującą się układaniem kabli na morskim dnie. Miał jedenaście statków badawczych i Morze Północne poznał jak mało kto. Dziś firmę prowadzi jego syn, a sam Normann zajmuje się poszukiwaniem wraków – opowiada Stachura. Ostatnio na przykład wraz ze swoją ekipą znalazł w cieśninie Skagerrak U-boota, którego w maju 1945 roku zatopili Brytyjczycy. Według pogłosek krążących pod koniec wojny, wysoko postawieni niemieccy oficerowie chcieli nim uciec z Europy, wywożąc przy okazji zrabowane złoto. W sumie związani z muzeum poszukiwacze zdołali odnaleźć 450 wraków spoczywających na dnie Morza Północnego. Duńczycy mają wskazać członkom ekspedycji „Santi” kilkanaście pozycji, na których spoczywają niezidentyfikowane szczątki jednostek pływających.

– Na morze wyruszymy wyczarterowaną w Thyborøn jednostką. Na jej pokład zabierzemy specjalistyczny sprzęt pożyczony przez Instytut Morski w Gdańsku: echosondę wielowiązkową „Multibeam” oraz pojazd podwodny ROV – informuje Stachura. – Podczas wyprawy nie zamierzamy nurkować. W miejscach, które będziemy sprawdzać, głębokość oscyluje w granicach stu metrów, więc schodzenie pod wodę wymagałoby tam specjalnych przygotowań – tłumaczy. Pierwsze prace zostaną przeprowadzone jeszcze na wodach duńskich. Potem wyprawa dotrze do miejsca, w którym ORP „Orzeł” mógł zostać zbombardowany przez brytyjski samolot. – Według mnie to nadal najbardziej prawdopodobna hipoteza jego zatonięcia – przyznaje Hubert Jando, historyk, który zajmuje się sprawą zaginięcia słynnego okrętu.

Do tragicznej pomyłki miało dojść 3 czerwca 1940 roku. Wskazuje na to meldunek pilota, który raportował, że około 120 mil od wybrzeża Szkocji zrzucił trzy bomby na  sunącego po powierzchni U-boota. Okręt został trafiony, po czym zniknął pod wodą. Do raportu lotnik dołączył odręczny rysunek. Tyle że widoczna na nim jednostka nie przypomina okrętu Kriegsmarine, „Orła” za to – jak najbardziej. Fakt, że o tej porze mógł się on znajdować w tym rejonie Morza Północnego potwierdza zachowana do dziś depesza, którą przechwycił niemiecki kontrwywiad. Problem w tym, że ORP „Orzeł” po ataku mógł jeszcze przez pewien czas przemieszczać się pod wodą. – Podczas ubiegłorocznej ekspedycji przypadkowo odkryliśmy inny zaginiony w czasie II wojny okręt podwodny, brytyjski HMS „Narwhal”. Spoczywał on sześć mil od pozycji, którą podał pilot Luftwaffe. A znam przypadki okrętów, które trafione zdołały przejść jeszcze dwanaście mil – zaznacza Jando. Niewykluczone też, że lotnik, który zbombardował „Orła”, błędnie podał pozycję, na jakiej do tego doszło.

Kolejna wyprawa na Morze Północne potrwa dwa tygodnie. – Ciągle wierzymy, że wrak okrętu uda się odnaleźć. Ale jednocześnie mamy świadomość, że wymaga to czasu i mnóstwa mało efektownej, żmudnej pracy – podsumowuje Stachura.

ORP „Orzeł” rozpoczął służbę kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Był wówczas jednym z najnowocześniejszych okrętów na świecie. W połowie września 1939 roku zawinął do portu w neutralnej Estonii, gdzie został internowany. Zdołał jednak stamtąd zbiec i przedrzeć się do Wielkiej Brytanii. Potem brał udział w patrolach na Morzu Północnym. Zasłynął między innymi zatopieniem niemieckiego transportowca „Rio de Janeiro”. Jednostka przerzucała żołnierzy, którzy mieli zaatakować Norwegię. Po raz ostatni port w Rosth „Orzeł” opuścił w maju 1940 roku. Wkrótce kontakt z nim się urwał. Do dziś nie wiadomo, co się z nim stało. Poza hipotezą o zatopieniu przez brytyjski samolot, historycy mówią także o możliwej awarii albo wejściu na dryfującą minę. – Z dzienników okrętowych jednostek, które operowały w tamtym rejonie wynika, że podczas patroli natykały się na takie miny kilka, a nawet kilkanaście razy – przyznaje Jando.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Grzegorz Pastuszak / Santi Odnaleźć Orła

dodaj komentarz

komentarze

~vansen
1532200860
Powodzenia panowie!! Stopy wody!!
2F-98-10-79
~Zenon
1532010360
Czy jest teoretyczna lub praktyczna możliwość, że wrak został przez morze zasypany piaskiem w takim stopniu, że aktualnie nie da się go odnaleźć?
94-DF-17-55

Wielkie zbrojenia za Odrą
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
„Road Runner” w Libanie
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Brytyjczycy żegnają Malbork
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Świetne występy polskich żołnierzy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Zwycięska batalia o stolicę
Czołgiści w ogniu
Kurs dla najlepszych w SERE
Dwie agresje, dwie okupacje
Rekompensaty na nowych zasadach
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Największy transport Abramsów w tym roku
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Premier: prowokacja bez precedensu
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Z najlepszymi na planszy
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Pożegnanie z Columbią
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Święto Wojsk Lądowych
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Orlik na Alfę
Black Hawki nad Warszawą
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
NATO – jesteśmy z Polską
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Husarz z polskim instruktorem
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Krok ku niezależności
Brytyjczycy na wschodniej straży
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Tukan na smyczy
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Hekatomba na Woli
Terytorialsi na pętli
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Defendery skompletowane
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO