10 maja w trakcie prac ziemnych przy budowie gazociągu na ul. Leszczynowej w Toruniu odkryto pięć bomb lotniczych, które pochodzą z czasów II wojny światowej. W pobliskiej szkole odbywał się egzamin maturalny, który natychmiast przerwano.
Ewakuowano ok. 50 mieszkańców pobliskich domów oraz 850 uczniów i pracowników Szkoły Podstawowej nr 23 i Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich. Maturzystom odwołano popołudniowe egzaminy ustne. Ulica została zamknięta na odcinku od Mocarskiego do Szosy Lubickiej. Wezwano patrol rozminowania nr 14 z 2 Inowrocławskiego Pułku Inżynieryjnego. Saperzy pod dowództwem d-cy patrolu st. chor. szt. Radosława Balmowskiego dokonali sprawdzenia terenu i ostatecznie wywieźli na poligon pięć 100-kilogramowych bomb lotniczych. Były to radzieckie bomby lotnicze FAB-100. Saperzy zakończyli działania około godziny 15.00.
Do załadunku bomb wykorzystano pojazd specjalny Jelcz 862 HIAB, którego operator - st. szer. Mikołaj Paczkowski z batalionu drogowo-mostowego, bezpiecznie umieścił bomby na pojeździe saperskim.
Podjęte przedmioty niebezpieczne zostały po zakończeniu oczyszczania terenu przetransportowane na poligon w m. TORUŃ i zniszczone tego samego dnia.
Bezpieczne podejmowanie znalezionych bomb było możliwe dzięki, jak zawsze, właściwej współpracy wojska, policji oraz wydziału ochrony ludności UM Toruń kierowanego przez gen. rez. Krzysztofa Mitręgę. Ten zespół ludzi nie po raz pierwszy w tym roku spotyka się przy znaleziska wojennych. Od stycznia 2018 roku takich znalezisk na terenie miasta Torunia było ponad 60.
Kolejny raz przypominamy, że niewybuchy i niewypały są bardzo niebezpieczne. Wydobywanie lub ich przemieszczanie grozić kalectwem lub śmiercią. Jeżeli ktoś zauważy taki przedmiot powinien natychmiast skontaktować się z Policją, oznakowując miejsce jego znalezienia.
Tekst: płk Artur Talik, st. chor. sztab. Radosław Balmowski
autor zdjęć: st. chor. sztab. Radosław Balmowski

komentarze