moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

9 Pułk Rozpoznawczy – jedyna jednostka nosząca imię wyklętego

Pierwszą i na razie jedyną jednostką, której patronem został żołnierz wyklęty, jest 9 Warmiński Pułk Rozpoznawczy z Lidzbarka Warmińskiego. Jednostka dwa lata temu przyjęła imię płk. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, legendarnego partyzanckiego dowódcy zamordowanego przez komunistów. Takiego patrona zaproponowali sami żołnierze.

Pułkownik Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka” był jednym z najwybitniejszych dowódców podziemia niepodległościowego. Jest też symbolem niezłomnej walki o Polskę – mówi płk Tomasz Łysek, dowódca 9 Warmińskiego Pułku Rozpoznawczego.

Jak to się stało, że zwiadowcy z Warmii wybrali „Łupaszkę” na patrona? – Kiedy w marcu 2014 roku przyszedłem do pułku, jednostka nie dziedziczyła żadnych tradycji ani nie miała wybranego patrona – wspomina dowódca. Pułkownik Łysek postanowił to zmienić. Jego podwładni zaczęli się zastanawiać, kto byłby najlepszym patronem. Podczas dyskusji nad kandydatami padło nazwisko płk. Zygmunta Szendzielarza. Zaproponował go mł. chor. Paweł Wilk, miłośnik historii i kustosz sali tradycji. – Na Warmii i Mazurach mieszka wielu potomków rodzin wysiedlonych po wojnie z Wileńszczyzny, w tym byłych żołnierzy Armii Krajowej oraz 5 Wileńskiej Brygady AK, którą dowodził płk Szendzielarz – uzasadniał chorąży. Dodał też, że szwadrony tej brygady działały również na terenie Warmii.

Żołnierze postanowili lepiej poznać przyszłego patrona. Studiowali dokumenty dotyczące pułkownika i jego służby, zgromadzone w Instytucie Pamięci Narodowej. Spotykali się też z byłymi podkomendnymi „Łupaszki” – kpt. Józefem Rusakiem „Byliną” i por. Lucjanem Deniziakiem „Orłem”, którzy opowiadali o swoim dowódcy.

„Łupaszka”– wzór dla zwiadowców

Im lepiej żołnierze poznawali życiorys pułkownika, tym bardziej się upewniali, że to postać im bliska. – Szczególnie imponowały nam jego umiejętności skrytego działania na terenie wroga. Dlatego on i jego żołnierze są wzorem dla każdego zwiadowcy – podkreśla chor. Wilk.

Wojskowym z Warmii zaimponował także swoją postawą już po aresztowaniu przez UB. „Łupaszka” – jak podkreśla płk Łysek – pozostał nieugięty, a podczas śledztwa wziął na siebie odpowiedzialność za działania podległych mu oddziałów. Nie zaprzeczał, że działał w podziemiu antykomunistycznym, ani nie poprosił o łaskę. – To był wybitny dowódca, który cenił i szanował podwładnych. Był sprawiedliwy, choć utrzymywał żelazną dyscyplinę, a jego oddział uchodził za najlepiej wyszkolony w całym okręgu wileńskim – mówi st. szer. Mariusz Gębski.

W końcu, zgodnie z obowiązującymi w armii zasadami, żołnierze wybrali patrona w głosowaniu. 30 czerwca 2015 roku decyzją ministra obrony pułk przyjął imię pułkownika „Łupaszki”. Przejął także tradycje 5 WBAK oraz 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich, w którym oficer służył we wrześniu 1939 roku. – W ten sposób staliśmy się pierwszą i na razie jedyną jednostką, której patronem został żołnierz wyklęty oraz która dziedziczy tradycje leśnego oddziału AK – podkreśla dowódca.

Sala pamięci, czyli cenne pamiątki związane z „Łupaszką”

Żołnierze nie poprzestali na wyborze patrona. Przygotowali także salę tradycji poświęconą m.in. „Łupaszce”. Została otwarta w lutym tego roku. Chorążemu Wilkowi udało się zgromadzić sporo cennych eksponatów. – Mamy na przykład kopie dokumentów z Centralnego Archiwum Wojskowego dotyczące płk. Szendzielarza. Są to m.in. akt urodzenia, spisany przez niego życiorys, zdjęcia, w tym ślubne z 1939 roku z Anną Swolkień – wylicza podoficer.

Natomiast kpt. Rusak podarował bardzo cenną pamiątkę – pierścień, który dostał od „Łupaszki” za zasługi bojowe w 1943 roku. Przekazał także do sali tradycji swoje wspomnienia z lat wojny, które spisał w latach 80. – Dzięki pomocy rekonstruktorów udało się ponadto wykonać replikę munduru „Łupaszki” z okresu partyzantki w Armii Krajowej – dodaje chor. Wilk.

Sala tradycji wzbogaciła się również za sprawą szer. Mariusza Gębskiego, który jest członkiem Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Historyczno-Kolekcjonerskiego oraz dowódcą 4 Pułku Jegierskiego, czyli odtworzonej jednostki z okresu napoleońskiego. Wypożyczył on zgromadzone przez siebie oryginalne elementy munduru żołnierza podziemia niepodległościowego z lat 1947–1951.

W kwietniu 2016 roku na oficjalny pogrzeb „Łupaszki” na warszawskich Powązkach stawiło się wielu żołnierzy 9 Pułku. W tym roku natomiast zwiadowcy zorganizowali w Lidzbarku Warmińskim Bieg Tropem Wilczym. – To dla nas sposób uczczenia tych bohaterów – podkreśla szer. Gębski, który pokonał trasę biegu z polską flagą. Dowódca 9 Pułku zapewnia, że to nie koniec ich planów. – Chcemy rozbudować i uatrakcyjnić salę tradycji. W świeżo wyremontowanym klubie wojskowym będziemy organizować spotkania, prelekcje, zajęcia dotyczące między innymi naszego patrona. W ten sposób będziemy propagować wartości, którym byli wierni żołnierze wyklęci – przekonuje płk Łysek.

Żołnierz nieugięty

Zygmunt Szendzielarz był wychowankiem Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu służył w 4 Pułku Ułanów Zaniemeńskich w Wilnie. W jego szeregach walczył we wrześniu 1939 roku jako dowódca 2 szwadronu. W sierpniu 1943 roku objął dowództwo 5 Wileńskiej Brygady AK. Szybko stała się ona największą i najsilniejszą formacją na Wileńszczyźnie. Wiosną 1944 roku liczyła niemal 600 żołnierzy. Partyzanci walczyli z Niemcami i kolaborującymi z nimi Litwinami, a później także z oddziałami Armii Czerwonej, ludowego Wojska Polskiego i NKWD.

We wrześniu 1945 roku na rozkaz dowództwa AK Szendzielarz rozformował 5 Brygadę i przeniósł się na Pomorze Gdańskie. Wiosną 1946 roku odtworzył oddział w Borach Tucholskich. Jego żołnierze działali na terenie Pomorza oraz Warmii i Mazur. Na jesieni 1946 roku razem z niewielką grupą podwładnych „Łupaszka” dołączył do 6 Brygady Wileńskiej AK na Białostocczyźnie. W marcu 1947 roku opuścił oddział i ukrywał się. Jednak władze komunistyczne znalazły go i aresztowały. Został skazany na karę śmierci i stracony 8 lutego 1951 roku w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Szczątki oficera odnaleziono dopiero cztery lat temu podczas prac ekshumacyjnych na tzw. Łączce, gdzie potajemnie chowano ofiary komunistów. 24 kwietnia 2016 roku na Wojskowych Powązkach przy Panteonie Żołnierzy Polski Walczącej odbył się uroczysty pogrzeb pułkownika. W ostatniej drodze „Łupaszce” towarzyszyły tłumy. W ten sposób Polacy oddali cześć legendarnemu dowódcy. Decyzją ministra obrony Zygmunt Szendzielarz został awansowany do stopnia pułkownika.

9 Warmiński Pułk Rozpoznawczy jest jedną z trzech jednostek tego typu w polskiej armii. Żołnierze szkolą się w prowadzeniu działań zwiadowczych na terenie zajętym przez przeciwnika. Ich głównym zadaniem w razie konfliktu zbrojnego jest prowadzenie rozpoznania oraz zdobywanie informacji, głównie w ugrupowaniu przeciwnika.

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Jarosław Wiśniewski

dodaj komentarz

komentarze


Duże osiągnięcie polskich skoczków
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Grot A3 w drodze do linii
Huta Stalowa Wola na MSPO
Detect & Classify: satelity z AI
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Kikimora o wielu twarzach
„Naval” o „Zielonej liście” wyposażenia osobistego
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
„Był twarzą sił powietrznych”
Nietypowa premiera targowa
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Szef Sztabu Generalnego: MSPO przykładem rewolucji dronowej
Nie tylko K9. Koreańska oferta dla WOT-u
Pilica+ coraz bliżej
Nowe radary i ładunki trotylowe dla armii
Radary, które widzą wszystko
Brytyjczycy żegnają Malbork
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Premier Tusk: MSPO robi wrażenie
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Orlik na Alfę
Wyczekiwane przyspieszenie
Hekatomba na Woli
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Wielkie zbrojenia za Odrą
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Nowe wcielenie Herona. Tym razem dla batalionu
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Pancerna pięść
Klucz do bezpieczeństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Dwie agresje, dwie okupacje
Nowość Grupy WB na MSPO 2025: robot kroczący
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
Salwa z wysokości
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szef MON-u upamiętnił pierwszych poległych w II wojnie
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
Z najlepszymi na planszy
Prezydent Nawrocki: Wieluń to symbol cierpienia
Drony w ofensywie
Nasz Hercules
StormRider na fali
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Startuje „Żelazny obrońca”
Świetne występy polskich żołnierzy
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
„Road Runner” w Libanie
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Polsko-koreańska spółka będzie produkować rakiety do wyrzutni Homar-K
Nocne ataki na Ukrainę
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Śmierć pilota F-16. Trwa badanie przyczyn wypadku
Modernizacja F-16 w polskich zakładach wojskowych
Tuga – postrach dronów
Coś dla Huzara, coś dla fregaty
Zwycięska batalia o stolicę
Piorun 2 coraz bliżej
Towarzysze czołgów
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Beret „na rekinka” lub koguta
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Najmłodszy w rodzinie
Banki – nowi partnerzy PGZ-etu
Polski udział w produkcji F-16 i F-35
Westerplatte, 1 września 1939. Pamiętamy!
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Spotkanie Trump-Nawrocki
Fantom, który sam się leczy po postrzale
System Trophy będzie chronił czołgi K2PL
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO