moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wojna na planszy

Profesjonalne gry wojenne są od lat traktowane jako przydatne narzędzie do analizy i ćwiczeń z zakresu podejmowania decyzji przez dowódców. Opracowany przez Amerykanów Operational Wargame System może posłużyć do szkolenia polskich kadr. To uniwersalne i elastyczne narzędzie, które wpływa m.in. na lepsze rozumienie środowiska operacyjnego.

Pod koniec października w Dowództwie Operacyjnym RSZ zaprezentowano możliwości, jakie daje Operational Wargame System (OWS). W prezentacji wzięli udział przedstawiciele DORSZ oraz podległych dowództw wojsk lądowych, morskich i powietrznych (D2KP-DKL, COM-DKM, COP-DKP). Na pytania dotyczące OWS-u odpowiadali dr Paweł Makowiec i dr Piotr Wodtke z Akademii Wojsk Lądowych.

 

Czym jest Operational Wargame System?

Na stole leży plansza imitująca mapę z nadrukowaną siatką heksagonalną. Na poszczególnych polach widać żetony z liczbami i symbolami myśliwców, okrętów i innych jednostek wojskowych. Obok znajdują się karty i kolorowe kości z różną liczbą ścianek – od czterech aż do 20. Taki widok nie jest obcy amatorom wojennych gier planszowych, które w większym lub mniejszym stopniu starają się odwzorowywać działania taktyczne i/lub operacyjne na polu walki. Główny twórca OWS-u, płk rez. Tim Berrick, czerpał inspiracje z popularnych gier dostępnych na rynku komercyjnym, takich jak „Next War” (wyd. GMT) czy „South China Sea” (wyd. Compass Games). Ale jego system nie jest grą dla domorosłych dowódców, po którą może sięgnąć każdy. A już na pewno nie każdy powinien.

Przede wszystkim dlatego, że OWS nie jest źródłem rozrywki. To narzędzie, na którym bazują tematyczne gry wojenne dla profesjonalistów – dowódców czy studentów uczelni wojskowych. Rozwijany od kilku lat system został już wykorzystany do stworzenia cenionych w środowisku gier, m.in. o konflikcie NATO–Rosja w Europie i wojnie na Pacyfiku w 2025 roku. Żadna z nich nie doczekała się wydania komercyjnego.

OWS powstał na Marine Corps University, w związku z potrzebą ustalenia roli oraz zadań, jakie miały być postawione przed piechotą morską w ramach połączonych sił armii amerykańskiej. Ale system doskonale sprawdza się również w pozostałych domenach, co zostało zaprezentowane podczas warsztatów w Dowództwie Operacyjnym RSZ.

Polscy dowódcy nad planszą

– Możliwość modyfikacji zasad gry sprawia, że możemy wykorzystywać to narzędzie w dowolnych scenariuszach konfliktów – zapewnia gen. dyw. Maciej Klisz, dowódca operacyjny RSZ. Oficer przyznał, że gry wojenne znajdowały się w programie jego studiów w US Army War College i dziś dostrzega potrzebę wykorzystywania tego narzędzia w szkoleniu wojsk.

Eksperci z AWL-u zaprezentowali ideę gry wojennej na bazie OWS-u, która pozwala podejmować decyzje na poziomie operacyjnym i taktycznym w rozmaitych domenach. Gracze zajmują się nie tylko wydawaniem rozkazów flocie, eskadrom myśliwców czy brygadom pancernym, lecz muszą także brać pod uwagę czynniki związane z cyberprzestrzenią, komunikacją satelitarną, elementy ISR (wywiad, obserwacja i rozpoznanie), SOF (operacje sił specjalnych), logistykę, a nawet uwarunkowania meteorologiczne.

Gry oparte na OWS-ie wymagają od graczy podejmowania decyzji odnośnie do wszystkich wymienionych domen, zachowując przy tym relatywnie proste zasady. – Nie chcemy tworzyć zasad dla wszystkich okoliczności – tłumaczył płk Berrick podczas wykładu dla Georgetown University Wargaming Society w 2021 roku. Oznacza to, że przy projektowaniu narzędzi do gier wojennych trzeba w jakimś stopniu odejść od realizmu na rzecz grywalności. Teoretycznie można stworzyć zasady wiernie oddające realia dowodzenia np. flotą okrętów podwodnych, nie zaniedbując przy tym manewrów eskadry myśliwców czy działań lekkiej piechoty. Ale byłoby to zbyt skomplikowane i niepraktyczne dla celów analitycznych i/lub edukacyjnych, które są postawione przed profesjonalnymi grami wojennymi.

Według autora OWS-u konieczne jest zachowanie pewnego stopnia uproszczenia i umowności, by gra spełniła swoje zadanie. Dlatego płk Berrick i zespół badaczy ustalili podczas testów i analizy narzędzia, że każda rozegrana tura symuluje działania możliwe do przeprowadzenia w ciągu 24 godzin, jedno pole na planszy operacyjnej to odpowiednik 200 mil morskich lub 10 mil morskich na planszy taktycznej itd.

Celem warsztatów dla polskich dowódców było nie tylko zapoznanie ich z OWS-em, lecz także ocena jego przydatności na poziomie operacyjnym i taktycznym. – Niemal wszyscy uczestnicy warsztatów podkreślali uniwersalność i elastyczność tego narzędzia, a tym samym jego wpływ na lepsze rozumienie środowiska operacyjnego poprzez szerszą identyfikację ryzyka – informuje rzecznik dowództwa operacyjnego ppłk Jacek Goryszewski. I zastrzega, że w poszczególnych komórkach organizacyjnych DORSZ wciąż trwa wieloaspektowa analiza OWS-u.

Jednak już teraz wiadomo, że OWS „wstępnie oceniono bardzo pozytywnie" i w niedalekiej przyszłości narzędzie to może być wykorzystane podczas przygotowywania polskiej kadry dowódczej do planowanych ćwiczeń.

Jakub Zagalski

autor zdjęć: DORSZ

dodaj komentarz

komentarze


Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Sukces Polaka w biegu z marines
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Standardy NATO w Siedlcach
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Weterani odzyskują równowagę po trudnych doświadczeniach
Mity i manipulacje
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Polski „Wiking” dla Danii
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Mesko wybuduje fabrykę amunicji
Abolicja dla ochotników
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
MID w nowej odsłonie
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
„JUR” dla terytorialsów
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
Wyrównać szanse
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
Zapomniany utwór dla nieznanego żołnierza
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kircholm 1605
Pamięć łączy pokolenia
Sportowcy na poligonie
Edukacja z bezpieczeństwa
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Pomnik nieznanych bohaterów
W wojsku orientują się najlepiej
Bóbr na drodze Hannibala
Brytyjczycy na wschodniej straży
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Pięściarska uczta w Suwałkach
Wellington „Zosia” znad Bremy
Nowe zasady dla kobiet w armii
Operacja NATO u brzegów Estonii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Trump ogłasza powrót do prób nuklearnych
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
„Road Runner” w Libanie
Niespokojny poranek pilotów
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Wielkopolscy terytorialsi na szkoleniu zintegrowanym
Więcej Apache’ów w Inowrocławiu
Husarze bliżej Polski
Koniec dzieciństwa

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO