moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Czym Putin nakarmi Kima

Amunicja artyleryjska, a może także drony dla rosyjskiej armii. W zamian za co? Obserwowane ostatnio ocieplenie relacji między Koreą Północną a Federacją Rosyjską nie jest oczywiście dla żadnej ze stron bezinteresowne. Zdecydowanie więcej chciałby na nim zyskać reżim w Pjongjangu. Nie wydaje się jednak, by Moskwa chciała mu równie dużo zaoferować. Na razie wiadomo, że pojawiła się propozycja… dostaw żywności.

O bezprecedensowym charakterze spotkania Kim Dzong Una i Władimira Putina oraz wizycie rosyjskiego ministra obrony w Korei Północnej pisano już wiele. A jaki będzie realny wymiar tego ocieplenia relacji? Rosja najprawdopodobniej chętnie uzupełniłaby braki amunicji właśnie w KRL-D. Reżim Kima na pewno dysponuje pokaźnymi zapasami amunicji artyleryjskiej (w tym rakietowej) i strzeleckiej o standardach radzieckich (głównie kalibru 122 i 152 mm), choć pojawiają się różne oceny jakości tych zapasów. Ma również spore możliwości produkcyjne w tej dziedzinie. Niewątpliwie jednak to najbardziej zmilitaryzowane państwo świata mogłoby wspomóc sąsiednie mocarstwo, które chyba wciąż jeszcze nie przestawiło w pełni gospodarki na tory wojenne, co powoduje, że odczuwa – przynajmniej okresowo – braki tego rodzaju uzbrojenia.

Nie wydaje się, żeby Rosjanie liczyli na pociski balistyczne czy manewrujące. Reżim Kima raczej nie ma zbyt dużej liczby nowoczesnych pocisków tej klasy, a do tego dochodzą jeszcze potencjalne problemy logistyczne (m.in. konieczność dostawy całych wyrzutni), które przewyższałyby ewentualne korzyści operacyjne. Trudno spekulować, czy Pjongjang miałby do zaoferowania bardziej zaawansowane materiały i systemy uzbrojenia, być może byłby w stanie dostarczyć np. drony. Sądząc po skuteczności ubiegłorocznego rajdu północnokoreańskich bezzałogowców na terytorium południowego sąsiada, ich jakość nie budzi wątpliwości.

A czego Kim Dzong Un może oczekiwać w zamian? Tu lista jest zdecydowanie dłuższa. Komunistyczny reżim odczuwa braki niemal we wszystkich rodzajach uzbrojenia, a wysepki względnej nowoczesności, takie jak wspomniane drony czy pociski balistyczne/manewrujące, to kropla w morzu potrzeb. Bez wątpienia Pjongjang chętnie skorzystałby z wiedzy rosyjskich naukowców w zakresie programu rakietowego (a jeszcze chętniej jądrowego) oraz technologii budowy okrętów podwodnych i satelitów. Ale wydaje się wątpliwe, żeby Moskwa była gotowa taką pomoc zaoferować.

Informacje o odrzuceniu przez Kima oferty pomocy żywnościowej każą przypuszczać, że Rosja wolałaby przekazywać właśnie żywność. Być może również surowce energetyczne (łamiąc w ten sposób – przynajmniej częściowo – embargo) chętniej niż technologie militarne, choć w pewnym zakresie i to nie jest wykluczone. Pomoc w najbardziej istotnych programach z punktu widzenia północnokoreańskiego reżimu byłaby jednak jawnym pogwałceniem nałożonych na ten kraj sankcji, tym samym kolejnym szczeblem w drabinie eskalacji, którego Rosja nie chce, przynajmniej na razie, przekroczyć. Dlaczego? Niewykluczone, że taki ruch mógłby przyczynić się do zwiększenia wsparcia dla Ukrainy przez Japonię i Koreę Południową, które są skonfliktowane z Pjongjangiem i z niepokojem śledzą programy zbrojeniowe reżimu Kima. Zapewne Kreml bierze pod uwagę również to, że konflikt ukraiński kiedyś dobiegnie końca, a wówczas zajdzie potrzeba odbudowy relacji ze Stanami Zjednoczonymi i niektórymi państwami europejskimi. Zbyt daleko idąca pomoc dla KRL-D, tego l’enfant terrible systemu międzynarodowego, mogłaby takie działania utrudnić, dlatego też ocieplenie relacji nie oznacza pełnej współpracy. Partytura działań mocarstw jest rozpisana na wiele instrumentów i dla Moskwy Pjongjang stanowi tylko jeden z nich.

Rafał Ciastoń , ekspert ds. stosunków międzynarodowych, technologii militarnych i konfliktów zbrojnych

autor zdjęć: Associated Press/ East News

dodaj komentarz

komentarze


MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Road Runner” w Libanie
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Mundurowi z benefitami
Sukces Polaka w biegu z marines
Gdy ucichnie artyleria
Razem na ratunek
Merops wdrażany natychmiast
Niebo pod osłoną
Kontrakt na „Orkę” jeszcze w tym roku?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
„Zamek” pozostał bezpieczny
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Wojskowy bus do szczęścia
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Pilica w linii
Borsuki zadomowiły się na poligonie
Brytyjczycy na wschodniej straży
Marynarze podjęli wyzwanie
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Elementy Wisły testowane w USA
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Warto być wGotowości
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Drony w szkołach
My, jedna armia
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Wojsko Polskie stawia na bezzałogowce
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Plan na WAM
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Terytorialsi na wirtualnych polach walki
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
„Horyzont” przeciw dywersji
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Militarne Schengen
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojsko na Horyzoncie
Dzień wart stu lat
Kapral Bartnik mistrzem świata
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Is It Already War?
Nietypowy awans u terytorialsów. Pierwszy taki w kraju
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Nowe zasady dla kobiet w armii
Polski „Wiking” dla Danii
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Studenci ewakuowali szpital
Dostawa Homarów-K
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Dywersja na kolei. Są dowody
Nieoceniona siła edukacji
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
W gotowości, czyli cywile na poligony
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Dodatkowe zapory
Ogień z Leopardów na Łotwie
W Zamościu już wiedzą, jak się chronić

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO