moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Wymaz nie boli

Od początku pandemii na pierwszej linii. Pomagają, służą, wypełniają swoją misję. Żołnierze Wojska Polskiego. Są cichymi bohaterami ery COVID-u. Dziękujemy za Waszą służbę! Przyjrzyjmy się osobom, dzięki którym wygrywamy walkę z wirusem. Rozmawiamy z jednym z nich – kpr. Łukaszem Czopkiem z 5 Brygady Obrony Terytorialnej.

Od wielu miesięcy żołnierze wspierają medyków w walce z pandemią. A pan jest i żołnierzem, i ratownikiem medycznym.

Kpr. Łukasz Czopek: Tak. Na studiach poznałem kilku żołnierzy, którzy powiedzieli mi, że w armii mogę z powodzeniem godzić dwie profesje: ratownika medycznego i żołnierza. Zaraz po obronie dyplomu zgłosiłem się więc do wojskowej komendy uzupełnień i złożyłem wniosek o powołanie. W marcu 2019 roku zostałem żołnierzem terytorialnej służby wojskowej w 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, a potem ukończyłem kurs podoficerski Sonda i już jako kapral pełnię zawodową służbę wojskową w 5 BOT. Ma pani rację, walka z pandemią to szczególne wyzwanie dla naszej służby zdrowia, dlatego cieszę się, że jako żołnierz i ratownik medyczny pomagam w zwalczaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Pobiera pan wymazy w kierunku SARS-CoV-2?

Tak, ale na froncie walki z COVID-19 liczy się każde wsparcie. Proszę na przykład zwrócić uwagę na żołnierzy bez wykształcenia medycznego, którzy w różnego rodzaju ośrodkach zdrowia zajmują się mierzeniem temperatury. Dzięki ich pracy pielęgniarki i ratownicy mogą działać na innym odcinku, tam gdzie ich specjalistyczna wiedza jest naprawdę potrzebna.

Czy do nowych zadań musiał się pan jakoś szczególnie przygotowywać?

Pod koniec marca wziąłem udział w szkoleniu z pobierania wymazów zorganizowanym przez Wojskowy Ośrodek Medycyny Prewencyjnej. I od razu zostałem skierowany do pracy jako „wymazowiec”. Działałem na terenie całego województwa mazowieckiego, ale najwięcej pracy mieliśmy w Warszawie.

Zatem już ponad pół roku pobiera pan próbki do badań w kierunku COVID-19. To męcząca praca?

Dla osób pobierających wymazy największą uciążliwością jest praca w odzieży ochronnej. Gdy w pierwszej połowie roku działałem w ramach mobilnych zespołów i każdego dnia odwiedzaliśmy 20 lub 30 mieszkań, to za każdym razem musieliśmy założyć kombinezony ochronne, a po wykonaniu badania zdjąć tę odzież i się zdezynfekować. To oczywiście zabiera sporo czasu. No, a kiedy temperatura powietrza sięgała 30 stopni Celsjusza, to po minucie w kombinezonie byłem już mokry. Wymazy pobieraliśmy nie tylko od osób objętych kwarantanną, lecz także od pensjonariuszy ośrodków opiekuńczych. Pamiętam, że w domu spokojnej starości pod Warszawą w ciągu kilku godzin „wymazałem” 80 osób.

Czy dziś też działa pan w terenie?

Nie, dziś pobieram wymazy w jednej ze stołecznych przychodni. Ale i tu musimy pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. Przed rozpoczęciem pracy trzeba załatwić wszystkie potrzeby fizjologiczne, tak by po założeniu odzieży ochronnej nie opuścić stanowiska przez cztery godziny. W czasie pracy mam na sobie kombinezon z kapturem, ochraniacze na buty, dwie pary rękawiczek – przy czym ta pierwsza jest przyklejona taśmą do kombinezonu. Zakładam także maskę z filtrem, gogle i przyłbicę. Dbałość o szczegóły jest tu bardzo ważna, bo dzięki temu sami możemy uchronić się przed zakażeniem.

Czy osoby kierowane na test boją się wymazu?

Raczej nie. Pobranie wymazu trwa kilkadziesiąt sekund i dla badanego nie jest ani bolesne, ani uciążliwe. Nieprzyjemne uczucie trwa tylko chwilę, gdy badanemu wkładam patyczek do gardła lub nosogardzieli. To wszystko. Trzeba jednak pamiętać, że test będzie skuteczniejszy, jeśli zastosujemy się do kilku prostych zasad: nie można jeść ani pić na kilka godzin przed wymazem, nie można także palić papierosów.

Rozmawiała: Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: DWOT

dodaj komentarz

komentarze


Kawaleria w szkole
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Deterrence in Polish
Pływali jak morscy komandosi
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Człowiek jest najważniejszy
W poszukiwaniu majora Serafina
Medycy na start
W wojsku orientują się najlepiej
POLMARFOR, czyli dowodzenie na Bałtyku
Speczespół wybierze „Orkę”
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Natowska sieć rurociągów obejmie Polskę
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Pamiętamy o dokonaniach gen. Rozwadowskiego
„Road Runner” w Libanie
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kircholm 1605
Dywersanci atakują
Mity i manipulacje
Maratońskie święto w Warszawie
Brytyjczycy na wschodniej straży
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Terytorialsi w akcji
Wspólne szkolenie żandarmów z NATO
Polskie Bayraktary nad Turcją
Drugi wojskowy most
Młodzi i bezzałogowce
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Priorytetowe zaangażowanie
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Koniec pewnej epoki
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
GROM. Kulisy selekcji do jednostki specjalnej
Polski „Wiking” dla Danii
Wojny na rzut kostką
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Koniec dzieciństwa
Medicine for Hard Times
„Droga do GROM-u”
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Pasja i fart
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Kopuła nad bewupem
Abolicja dla ochotników
Jelcz się wzmacnia
Czarnomorski szlif minerów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO