moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Grochowa raz!

Logistyka nie jest wszystkim, ale bez niej wszystko jest niczym. To, że znane wojskowe powiedzenie nie jest wyssane z palca, widać szczególnie podczas ćwiczeń wojskowych. Nie inaczej jest podczas manewrów „Defender Europe 20”. O to, aby żołnierze mieli co jeść, gdzie spać, a ich sprzęt był sprawny, dbają między innymi logistycy z 12 Brygady Zmechanizowanej.

W manewry „Defender Europe 20 Plus”, które odbywają się na drawskim poligonie jest zaangażowanych 4 tys. przedstawicieli amerykańskich sił zbrojnych i 2 tys. Polaków. Dominuje 12 Brygada Zmechanizowana. O to, aby tysiące żołnierzy miały co jeść i gdzie spać, dba batalion logistyczny. To właśnie ten pododdział zorganizował na poligonie polowy punkt żywieniowy. Przez całą dobę 18 kucharzy, 20 osób obsługi i kilku kierowców pojazdów specjalistycznych zapewniają ćwiczącym żołnierzom posiłki.

Praca w kuchni trwa niemal przez całą dobę. – Śniadanie jest wydawane żołnierzom między 5.30 a 7.00 rano. Aby było to możliwe, kuchnia musi rozpocząć pracę dużo wcześniej, niekiedy nawet o drugiej, trzeciej w nocy – mówi st. chor. sztab. Leszek Chudziński, dowódca polowego punktu żywnościowego. – Kiedy żołnierze jedzą śniadanie, w naszej kuchni rozpoczynają się już przygotowania do obiadu, a kiedy jedzą obiad, szykujemy się do kolacji – dodaje.

 

To co jedzą żołnierze, nie jest przypadkowe. Wszystkie posiłki są zaplanowane dużo wcześniej, by były odpowiednio zbilansowane, a także miały określoną kaloryczność. Do przygotowywania posiłków żołnierze korzystają z kilku kuchni polowych. Na potrzeby jednego obiadu muszą na przykład przygotować 1200 kotletów mielonych. Za samo ich lepienie odpowiada pięć osób. Wszystkie uwijają się jak w ukropie. Kiedy jedna osoba porcjuje mięso, druga je formuje. – Ten etap przygotowań trwa mniej więcej godzinę, a przecież mięso trzeba wcześniej zmielić, a potem usmażyć – mówi st. chor. sztab. Chudziński. Ilości, które wojsko wykorzystuje podczas działań na poligonie są imponujące. Do przygotowania zup czy surówek żołnierze zużywają 500-600 kg warzyw dziennie.

A jakie potrawy najbardziej lubią żołnierze? Tu nie ma zaskoczenia, największym powodzeniem cały czas cieszy się… wojskowa grochówka. – Zupa grochowa przygotowana na poligonie nigdy nie smakuje tak jak ta, którą robimy w domu. Kiedy pojawia się w naszym menu, kolejka po dokładkę jest długa – mówi kpr. Mateusz Rojewski, kierownik kuchni.


Film: Paweł Sobkowicz / polska-zbrojna.pl

Jak są czyszczone naczynia? Po każdym posiłku trafiają do specjalnego kontenera, w którym są myte. Jest on wyposażony w dozownik do środków chemicznych, bojlery ciepłej wody, a także w zbiornik ociekowy na zużytą wodę. Dzięki temu ścieki nie spływają do podłoża, a są transportowane i utylizowane w oczyszczalni. – Dbamy o środowisko – mówi st. chor. sztab. Chudziński.

Na poligonie stanęła także pralnia polowa. Dzięki temu każdy żołnierz może w trakcie ćwiczeń wyprać mundur lub bieliznę. Aby to zrobić, należy wcześniej zgłosić się do obsługi pralni, która zanotuje, co każdy żołnierz oddaje do czyszczenia, potem waży i pakuje odzież do specjalnego worka. Następnie takie pakunki lądują w bębnach pralek. – Mamy do dyspozycji dwa bębny, każdy o ładowności 20 kg. Jedna tura prania trwa mniej więcej 1,5 godziny – mówi st. szer. Daniel Rejnicz z obsługi pralni. Wyprana odzież trafia do suszarek, a następnie do miejsca tzw. „zabiegów wykończeniowych”, gdzie jest składana i magazynowana, dopóki nie odbiorą jej właściciele. Starszy szeregowy zdradza także, że żołnierze mogą korzystać z pralni bez ograniczeń. Dziennie w kolejce przed kontenerem ustawia się mniej więcej 100–130 osób. – Od początku ćwiczeń wypraliśmy już 2,3 t prania – mówi.

Oczywiście żołnierze na poligonie muszą przede wszystkim prowadzić działania bojowe. Aby było to możliwe, ich sprzęt musi być sprawny, a pojazdy zatankowane. Dlatego w miejscu zgrupowania, raz lub dwa razy dziennie, w zależności od intensywności ćwiczeń, melduje się cysterna CD-10 na pojazdach Jelcz 662. Następnie w punkcie przeładunku materiałów pędnych i smarów jej zawartość jest przeładowywana do mniejszych cystern CD-5 na samochodach Star 266. – Oczywiście cały proces odbywa się z zachowaniem wszelkich środków bezpieczeństwa, żołnierze mają przygotowane do użycia gaśnice, uziemienia, przy pojazdach są też zamontowane specjalne wanienki, aby w razie wycieku paliwa, nie przedostało się ono w teren i nie doszło do skażenia środowiska – podkreśla st. chor. sztab. Chudziński. Potem pojazd rusza na poligon, aby dostarczyć paliwo żołnierzom. Jest ono wykorzystywane zarówno do tankowania pojazdów, jak i do znajdujących się w terenie agregatów.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Michał Niwicz

dodaj komentarz

komentarze

~piter
1592890560
Pragnę podzielić sie spostrzeżeniami z przeglądu art. "Grochowa raz!" a zwłaszcza filmu "Logistyka na Defenderze". Film ogólnie fajny, ciekawie przedstawiający pracę za zapleczu działań bojowych. Ale wydaje mi się, że praca ta została zorganizowana w sposób mało fachowy, gdyż wg. mnie, przedstawia on kilka istotnych błędów dotyczących higieny i bhp w stołówce, np.: 1. nie jest zachowany zalecany dystans pomiedzy konsumentami w czasie konsumpcji (20 sek.); 2. krojenie wędliny odbywa się bez użycia dociskacza (22 sek) i z zegarkiem na ręce (23 sek); 3. archaiczny, ręczny system transportu surowca z magazynu na kuchnie (52 sek.); 4. mycie i płukanie sprzętu kuchennego i opakowań prze obsługe bez fartucha ochronnego i nakrycia głowy orraz opieranie ich na podłodze (54 i 57 sek). Szkoda, że taki niefachowy obraz poszedł w Świat. Jeśli obraz jest "pod kamere" to jak higiena i bhp wyglądaja na co dzień?
F7-68-C5-A8

Więcej hełmów dla żołnierzy
 
Daglezje poszukiwane
Pierwsi na oceanie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Pytania o europejską tarczę
Posłowie dyskutowali o WOT
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Polskie czołgi w „najgroźniejszym z portów”
Idą wakacje, WOT czeka na kandydatów
Skrzydła IT dla cyberwojsk
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Odliczanie do misji na Łotwie
Akcja „Bielany”, czyli Junkersy w ogniu
Tragiczne zdarzenie na służbie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pilecki ucieka z Auschwitz
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wiedza na czas kryzysu
O bezpieczeństwie na PGE Narodowym
Polki pobiegły po srebro!
Medyczne wnioski z pola walki
Prezydent chce wzmocnienia odporności państwa
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Awanse na Trzeciego Maja
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Sojuszniczy ogień z HIMARS-ów
O bezpieczeństwie Europy w Katowicach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czarne oliwki dla sojuszników
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Jak Ślązacy stali się panami własnego domu
Ameryka daje wsparcie
Marynarka pilnuje gospodarczego krwiobiegu
Po pierwsze: bezpieczeństwo!
W obronie wschodniej flanki NATO
Prezydent mianował dowódców DGRSZ i DWOT
Zmiany w dodatkach stażowych
„Steadfast Defender ’24”. Kolejne uderzenie
Pływacy i maratończycy na medal
25 lat w NATO – serwis specjalny
Pierwszy polski F-35 na linii produkcyjnej
NATO na północnym szlaku
MON przedstawiło w Senacie plany rozwoju sił zbrojnych
„Widziałem wolną Polskę. Jechała saniami”
Nowe boiska i hala dla podchorążych AWL-u
Debata o bezpieczeństwie pod szyldem Defence24
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Konkurs MON-u na pracę o cyberbezpieczeństwie
Pierwszy polski technik AH-64
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
NATO on Northern Track
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Dzień zwycięstwa. Na wolność Polska musiała czekać
Wojna w świętym mieście, epilog
Wioślarze i triatlonistka na podium
Husarz na straży nieba

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO