moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Letnia szkoła ognia zawiszaków

Najpierw strzelali z broni indywidualnej. Później, podczas kierowania ogniem szwadronów, z armat bojowych wozów piechoty i broni pokładowej. Po treningu doskonalącym niszczyli cele z wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych Malutka. Żołnierze 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej im. Zawiszy Czarnego ćwiczą też pokonywanie przeszkód wodnych.

Ponad 1000 zawiszaków w sile dwóch batalionów – zmechanizowanego i czołgów – oraz dywizjonu artylerii samobieżnej kończy prawie miesięczne ćwiczenia pod Orzyszem. Na poligon przyjechali już na początku września. Z koszar zabrali ze sobą ponad 300 różnych pojazdów, w tym te należące do ciężkiego uzbrojenia. Są więc wśród nich: 40 Bojowych Wozów Piechoty, 20 samobieżnych haubic Goździk oraz 30 czołgów T-72, a także transportery opancerzone BRDM, wozy dowodzenia i specjalistyczny sprzęt logistyczny.

Strzelanie z wielu rodzajów broni

Podczas pierwszego tygodnia zajęć, tzw. części ogniowej, 15 Giżycka Brygada Zmechanizowana sprawdziła także zdolność bojową swoich pododdziałów wsparcia. Amunicją bojową strzelały obsługi moździerzy 120 mm i żołnierze plutonu przeciwpancernego z pocisków kierowanych Spike. „Łowcy czołgów” bardzo dobrze wykonali swoje zadania. Podczas zajęć ogniowych drużyny piechoty po raz pierwszy strzelały również z lekkich moździerzy LM-60, niedawno wprowadzonych do wyposażenie brygady.

Zawiszacy korzystają w ten sposób ze sporego przydziału kosztownej amunicji bojowej. Wcześniej otrzymywali jej zbyt mało, teraz dostawy znacznie się zwiększyły. Dzięki temu batalionowe obsługi wyrzutni PPK Spike wystrzeliły już w tym roku 27 drogich pocisków rakietowych. Każda z obsług mogła więc przećwiczyć strzały „na bojowo” już trzy razy, co znacznie zwiększa stopień ich wyszkolenia.

Ćwiczące pod Orzyszem pododdziały są na wysokim poziomie, zatem mniej czasu poświęcają na szkolenie indywidualne czy małych pododdziałów. Skupiają się na zadaniach wykonywanych przez całe szwadrony. Żołnierze batalionu kultywującego tradycje przedwojennego 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich mieli więc okazję do użycia całego swojego uzbrojenia w warunkach bojowych.

– Ćwiczyły także sekcje strzelców wyborowych. Mając do dyspozycji dobrze przygotowane obiekty poligonowe, specjaliści precyzyjnego ognia mogli razić cele na duże odległości – mówi mjr Robert Jabłoński, zastępca dowódcy batalionu zmechanizowanego.

Jak dodaje major, w trakcie wrześniowego szkolenia dowództwo ma zamiar zorganizować dla strzelców wyborowych zawody użyteczno-bojowe, aby wyłonić najlepszą sekcję w brygadzie.

Do natarcia przez wodę

O ile pierwszy tydzień szkolenia stał pod znakiem ognia z różnego uzbrojenia, o tyle następne dni zajęć dotyczyły wody, a konkretniej – przeprawiania ludzi i sprzętu podczas działań taktycznych przez szeroką przeszkodę wodną. Żołnierze, a szczególnie załogi BWP, doskonalili swoje umiejętności, bowiem przepływali zbiorniki już wiele razy podczas wcześniejszych ćwiczeń. Obecne zajęcia wymagały jednak wiele przygotowań, by pokonanie 30-metrowej przeszkody odbyło się bez zagrożeń.

Ze względów bezpieczeństwa w przedziale desantowym wozów wjeżdżających do wody nie było żołnierzy piechoty. Ich obecność imitowały worki wypełnione piaskiem. Takie obciążenie było potrzebne, aby kierowca mechanik transportera płynącego po wodzie miał wrażenie pełnego bojowego obciążenia pojazdu.

Załogi wozów musiały też wcześniej dobrze przygotować transportery. Przed wejściem do wody żołnierze uszczelniali pojazdy. Na system wydechowy silnika zakładano specjalne kominy. Sprawdzano uszczelki oraz różne systemy, m.in. pompy wodne, urządzenie podnoszenia falochronu, czy przełączanie napędów z lądowego na śruby do poruszania się pojazdu po wodzie.

– Zgodnie z regułami taktycznymi cały szwadron przeprawiał się jednocześnie, a po pokonaniu zbiornika wodnego ruszaliśmy natychmiast do wykonywania zadań – relacjonuje kpt. Marek Białobrzeski, dowódca 1 Szwadronu. Zapewnia, że jest zadowolony ze swoich podwładnych, którzy wykonali wszystkie strzelania na czwórkę i bez problemów poradzili sobie na wodzie.

Przy okazji przeprawy zmechanizowani trenowali ewakuację załóg i drużyn piechoty z BWP na wypadek zatrzymania się pojazdu w nurcie rzeki. Ćwiczącym w zorganizowaniu przeprawy pomagali żołnierze 15 Batalionu Saperów. Oni tworzyli także grupę ratunkowo-ewakuacyjną, dbająca o bezpieczeństwo podczas szkolenia wodnego.

Przed kolejnym poligonem

W drugim tygodniu pobytu na poligonie do zmechanizowanych dołączyło ponad 100 żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych na ćwiczenia rotacyjne. Jako jeden zwarty szwadron rezerwiści szkolą się według odrębnego programu. Trenują m.in. strzelanie oraz zgrywają swoje umiejętności taktyczne w składach plutonów.

Dla pododdziałów bojowych ostatnie dni pobytu na poligonie przebiegają pod znakiem działań taktycznych. Oprócz treningów marszów ubezpieczonych, zajmowania rejonów ześrodkowania i organizowania obrony, dowództwo batalionu dużo czasu chce poświęcić na działania zaczepne, czyli nękanie nacierającego przeciwnika oraz taktyczne działania opóźniające parcie naprzód wojsk agresora.

Na tym etapie szkolenia pododdziały zmechanizowane uzyskają wsparcie grup rozpoznania. Dowództwo batalionu do oceny sił przeciwnika i wykrycia rozmieszczenia jego środków ogniowych chce także wykorzystać bezzałogowy statek powietrzny.

Podczas trwającego poligonu pododdziały zmechanizowane i pancerne ćwiczyły oddzielnie. Jednak już w listopadzie, podczas kolejnych zajęć w polu, zawiszacy wezmą udział w tzw. szkoleniu modułowym. Oznacza to, że w skład batalionu zmechanizowanego wejdzie jedna kompania czołgów, zaś jeden ze szwadronów zmechanizowanych zasili batalion pancerny.

– Taki moduł zostanie wzmocniony dodatkowo baterią przeciwlotniczą oraz plutonem saperów, tworząc batalionowe zgrupowanie taktyczne – wyjaśnia mjr Jabłoński.

Poligonowe szkolenie żołnierzy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej zakończy się 30 września.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: szer. Dawid Sofiński

dodaj komentarz

komentarze


WOT na Szlaku Ratunkowym
DragonFly czeka na wojsko
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Medicine for Hard Times
Medycy na start
Polskie Bayraktary nad Turcją
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Czarnomorski szlif minerów
Jelcz się wzmacnia
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Młodzi i bezzałogowce
Abolicja dla ochotników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
Maratońskie święto w Warszawie
Transbałtycka współpraca
Koniec dzieciństwa
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Dywersanci atakują
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kosmiczny Perun
Kawaleria w szkole
Wojny na rzut kostką
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
„Road Runner” w Libanie
Zawiszacy na Litwie
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
„Droga do GROM-u”
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Terytorialsi w akcji
Speczespół wybierze „Orkę”
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Polski „Wiking” dla Danii
Pasja i fart
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Priorytetowe zaangażowanie
Deterrence in Polish
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Orientuj się bez GPS-u
W wojsku orientują się najlepiej
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
W poszukiwaniu majora Serafina
Koniec pewnej epoki
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Kircholm 1605
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Mity i manipulacje
Człowiek jest najważniejszy
Pływali jak morscy komandosi
Żołnierze na trzecim stopniu podium

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO