Aleppo: historie upadku

Niegdyś tętniące życiem, urzekające i fascynujące miasto, łączące Wschód z Zachodem, przyciągające turystów, kupców, finansistów, stało się areną wojny.

Philip Mansel w wydanej niedawno książce „Aleppo: The Rise and Fall of Syria’s Great Merchant City” przedstawia miasto w perspektywie historycznej, dla kontrastu zderzając je z rzeczywistością Syrii po 2011 roku. Wzmocnienie podziałów i animozji między mieszkańcami to bodaj najbardziej charakterystyczna cecha teraźniejszości. Aleppo w 2012 roku zostało rozdarte między walczące ze sobą frakcje: wojska wierne prezydentowi Baszszarowi al-Asadowi i oddziały opozycji, podzielonej i wyrażającej często niewspółmierne żądania co do przyszłości miasta oraz państwa po ewentualnym upadku rządzących wciąż Syrią alawitów. Dotyczy to może najbardziej zwolenników radykalnych ruchów islamistycznych, powiązanych z Al-Kaidą czy Państwem Islamskim. Walczące ze sobą oddziały oraz ugrupowania zajęły 

poszczególne części miasta, kreśląc tym samym jego nową topografię polityczną. Wschodnią część opanowały siły opozycji, nad zachodnią kontrolę przejęły wojska rządowe. Miasto z jednej strony ma bojowników Państwa Islamskiego, z drugiej zaś walczących z nimi Kurdów.

Intensyfikacja walk między wojskami rządowymi a opozycją, obserwowana od lipca 2016 roku, może doprowadzić do finału syryjskiej wojny i zdecydować o przyszłości kraju. Wygrana jednej ze stron będzie oznaczać nieuchronność określenia miejsca ścierających się dotąd frakcji w nowym systemie politycznym, a w konsekwencji konieczność negocjacji, ustępstw i kompromisów, na które może nie wystarczyć rozmówcom ani czasu, ani chęci.

Obserwatorzy syryjskiego konfliktu niemal zgodnie przyznają, że zwycięstwo w Aleppo będzie miało wpływ na sytuację w całej Syrii. Przejęcie kontroli nad północną częścią kraju jest dla sił rządowych kluczowe. Zajęcie miasta stanowi punkt wyjścia do objęcia kontrolą całej prowincji, która przed wybuchem konfliktu liczyła 6 mln mieszkańców i dynamicznie się rozwijała gospodarczo. Choć to już przeszłość, to ciągle liczy się strategiczna lokalizacja miasta – bliskość Turcji oraz zbiegające się w tym miejscu szlaki zaopatrzeniowe mają niebagatelne znaczenie. Nie można też pominąć symbolicznego wymiaru miasta.

Wydaje się jednak, że kontrola nad Aleppo ma nieporównywalnie większe znaczenie dla syryjskiej opozycji niż dla władzy. To ona bardziej potrzebuje zwycięstwa, by umocnić swoją pozycję, utrzymać bazy miejskie, a w dalszej perspektywie przenieść działania wojenne do środkowej części Syrii, a także by wzmocnić morale bojowników. Jeszcze na początku sierpnia wśród walczących z Asadem panowało przekonanie, że odniosą oni całkowite zwycięstwo. Konflikty wewnętrzne i niewielka skuteczność opozycji sprawiają jednak, że dotychczasowi sojusznicy tracą na to nadzieję. A tę słabość wykorzystuje rząd.

Operacja syryjskich wojsk rządowych, przeprowadzona 7 lipca przeciwko rebeliantom w Al-Mallah, dała opozycyjnym frakcjom impuls do wspólnej walki, łącząc ponad 20 różnych ugrupowań, od umiarkowanych po radykalnie islamistyczne. Wśród nich znalazły się Faylaq
al-Szam, które w sierpniu wspólnie z wojskami tureckimi zdobywało Dżarabulus, oraz Dżabhat Fatah asz-Szam (używające wcześniej nazwy Dżabhat an-Nusra, powiązane z Al-Kaidą). Wspólnie z utworzonym wcześniej blokiem ugrupowań opozycyjnych w Aleppo – Fatah
Halab (w skład którego wchodzi Wolna Armia Syrii) – walczyły one przeciwko Asadowi. Trudno jednak oczekiwać, że organizacje zjednoczone w walce będą w stanie realizować wspólne cele w czasie pokoju. Różni je sposób interpretowania przeszłości kraju i islamu oraz wyobrażenie o przyszłości całej Syrii. Brak wizji, która łączyłaby wszystkich mieszkańców, niezależnie od przynależności etnicznej czy konfesyjnej, jest bodaj największą bolączką walczących. Ma to ogromny wpływ na stosunek do cywilów.

Mieszkańcy miasta

Trwający w Syrii konflikt już dawno naruszył poczucie wspólnoty mieszkańców kraju, przyczyniając się do wzrostu partykularnych tożsamości i wykluczających się wzajemnie racji. To właśnie cywile, a dotyczy to w znacznej mierze Aleppo, są największą ofiarą toczących się walk. Ali Alfoneh z Fundacji na Rzecz Obrony Demokracji (Foundation for Defense of Democracies) przekonuje, że oblężone miasto stało się symbolem cierpienia tych ludzi, uwięzionych między walczącymi wojskami Asada i jego szyickimi sojusznikami a siłami opozycji. Dodatkowo, informacje o użyciu broni chemicznej wobec cywilów potwierdziły niewyobrażalny tragizm mieszkańców tego miasta.

W połowie sierpnia Peter Maurer, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, apelował do polityków o podjęcie działań mających ochronić cywilów. Przekonywał, że nikt pozostający w mieście nie może czuć się bezpiecznie w czasie nieustannych nalotów. Sytuację w Aleppo określił jako najbardziej wyniszczający konflikt miejski we współczesnej historii. Maurer wzywał obie strony do zaprzestania walk oraz ochrony ludności, nie tylko zagrożonej bezpośrednimi działaniami wojennymi, lecz także mierzącej się z brakiem elektryczności, wody oraz dostępu do podstawowej opieki medycznej.

Pomoc w warunkach syryjskich staje się jednak przedmiotem walki. Na początku września ponad 70 organizacji pomocowych w Syrii zawiesiło współpracę z agendami Organizacji Narodów Zjednoczonych, domagając się bardziej przejrzystych działań i kontroli jednostek zajmujących się dystrybucją dóbr oraz odpolitycznienia inicjatyw humanitarnych. Krytyka dotyczyła przede wszystkim akcji podejmowanych przez Asada, mających najczęściej charakter propagandowy. Trudno zatem oprzeć się wrażeniu, że koniec walk w Aleppo rozpocznie znacznie trudniejszą batalię – o serca i umysły tamtejszej społeczności. Zbyt optymistyczna wydaje się wizja, że odsunięcie od władzy alawitów, rządzących w większości sunnickim społeczeństwem, poprawi sytuację.

Wymiar międzynarodowy

Kiedy armia rządowa rozpoczęła działania w Aleppo, miała wsparcie Rosji oraz Iranu. Hasan Rouhani postrzega syryjskiego prezydenta jako sojusznika, a dobre relacje między obu reżimami sięgają jeszcze czasów rewolucji irańskiej. Wówczas Syria, jako jedyny kraj arabski w regionie, uznała nowy system władzy w Islamskiej Republice Iranu. Teheran chce stworzyć silną szyicką koalicję, w której ma odgrywać wiodącą rolę. Dlatego i Aleppo, i cała Syria zajmują ważne miejsce w podejmowanych przez Irańczyków działaniach propagandowych, promocyjnych i informacyjnych, w których przeciwnicy Asada są przedstawiani jako terroryści. Wzrastająca pewność, z jaką Iran kształtuje relacje w regionie, ma bezpośrednie przełożenie na wyrażane na forum międzynarodowym oskarżenia wobec Arabii Saudyjskiej, domagającej się usunięcia prezydenta Asada. W takim kontekście Aleppo staje się przedmiotem większej międzynarodowej rozgrywki.

Zdaniem Hanin Ghaddar z Waszyngtońskiego Instytutu Polityki Bliskowschodniej (The Washington Institute for Near East Policy – WINEP), wzrastająca rola Iranu w regionie może powodować eskalację podziałów religijnych i przemocy. Teheran przyznaje jednak, że zależy mu na integralności terytorialnej Syrii. W podobnym tonie wyrażają się tureccy politycy. Ibrahim Kalin, rzecznik prezydenta Turcji, zapewniał w wywiadzie dla „Daily Sabah” z 10 września, że Ankara nie chce dopuścić do eskalacji konfliktów religijnych i etnicznych. To jedno z uzasadnień rozpoczętej 24 sierpnia operacji „Tarcza Eufratu”. Czy jednak uda się pogodzić racje Turcji, Rosji, Iranu, USA i Arabii Saudyjskiej?

Po takiej analizie, pojawiają się przygnębiające refleksje nad miejscem z wielką przeszłością i niejasną przyszłością. Dzisiejszy obraz Aleppo jest bowiem daleki od wizji rozwijającego się i dobrze prosperującego miasta. To raczej obraz wojny, a nawet cała galeria, jak to określa irański badacz Hamid Dabashi, w której widać „kakofonię bezmyślnego okrucieństwa”.

Marcin Rzepka





Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO