moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Zaangażowany ratownik

W wielu akcjach na misjach wykazał się nie lada odwagą. Okazało się też, że kpt. Paweł Danielak, młodszy specjalista w Szefostwie Wojskowej Służby Zdrowia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, ma nie tylko powołanie do ratownictwa, lecz także talent organizacyjny. Oficer jest jednym z laureatów tegorocznej, 30. edycji nagrody Buzdygany.

W 2004 roku Wojsko Polskie szukało ratowników medycznych na misję do Iraku. Paweł Danielak był jednym z kandydatów, którzy się zgłosili. – Poczułem, że chcę pomagać żołnierzom rannym w Iraku – tłumaczy. Już wówczas podczas kwalifikacji na misję zwrócił na niego uwagę płk lek. (dziś w rezerwie) Wojciech Wójcicki, ówczesny komendant 1 Wojskowego Szpitala Polowego. Spodobało mu się zaangażowanie młodego ratownika medycznego, jego optymizm i chęć do działania. „Dobrze byłoby mieć go w naszym zespole”, pomyślał.

Po zaliczonej kwalifikacji Paweł Danielak został skierowany na kurs medyczny, po którego skończeniu otrzymał stopień kaprala i w połowie III zmiany Polskiego Kontyngentu wojskowego w Iraku trafił do Karbali – do sekcji medycznej 2 Grupy Bojowej. Na kolejnej zmianie służył w Diwaniji. – To był niebezpieczny region i niebezpieczny czas – wspomina.

Po powrocie do Polski podoficer zgłosił się do 1 Wojskowego Szpitala Polowego w Bydgoszczy. Stał się jednym z najbardziej doświadczonych ratowników medycznych tej jednostki. – Gdy stawiałem przed nim jakieś zadanie, wiedziałem, że wykona je na piątkę – mówi płk rez. Wojciech Wójcicki. Opowiada, że cenili go także żołnierze sił specjalnych, z którymi ratownicy medyczni 1 Wojskowego Szpitala Polowego spotykali się na ćwiczeniach na poligonie. – Zawsze chętnie z nim współpracowali – dodaje. On jednak złapał misyjnego bakcyla.

Swoje umiejętności, doświadczenie i wiedzę wykorzystywał, służąc jako ratownik medyczny podczas kolejnej operacji wojskowej w Iraku oraz na pięciu zmianach PKW w Afganistanie.

Płk rez. Wojciech Wójcicki podkreśla, że podczas IX i X zmiany PKW Afganistan kpr. Danielak był jedynym polskim żołnierzem wojsk lądowych dopuszczonym do wspólnych lotów z amerykańskimi ratownikami latającymi na Black Bawkach. – To było wielkie wyróżnienie – przyznaje.

To właśnie Black Hawkiem kpr. Danielak poleciał na ratunek, gdy 21 lipca 2011 roku jeden z MRAP-ów, którymi w Afganistanie poruszali się polscy żołnierze, wjechał na minę pułapkę. – Pojazd wywrócił się do góry kołami i zmiażdżył mi lewą rękę. Paweł Danielak uratował mi życie, wyciągnął mnie spod MRAP-a – opowiada st. sierż. Tomasz Rożniatowski. Ratownik zdołał wzbudzić w ciężko rannym żołnierzu wolę walki o życie, co pomogło przy ewakuacji.

– Powiedziałem, że musi mi pomóc, bo sam nie dam rady go wyciągnąć. I nagle Tomek podniósł się na prawej ręce, choć miał wybity łokieć i skręcony nadgarstek – wspomina Paweł Danielak. Przyznaje, że razem z amerykańskim medykiem złamali wówczas procedury, gdyż włączyli się do akcji ratowniczej na ziemi, a Danielak przejął dowodzenie.
Od 2022 roku kpt. Danielak służy na stanowisku młodszego specjalisty w Oddziale Operacyjno-Medycznym Szefostwa Wojskowej Służby Zdrowia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy. Wcześniej skończył kurs oficerski w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu.

Były szef służby zdrowia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych płk (dziś w rezerwie) Janusz Walendzik chwali służbę podległego mu oficera. Efekty jego pracy widział na misji w Afganistanie, gdy do szpitala w bazie w Ghazni, którym kierował, trafiali zaopatrzeni przez Danielaka ranni żołnierze.

– Był ratownikiem z powołania. Szukał rozwiązań, a nie wymówki, żeby czegoś nie zrobić. Działał stanowczo i błyskawicznie, a przecież na polu walki pod ostrzałem często był zdany tylko na siebie – mówi o podwładnym. Dlatego płk Walendzik postanowił wykorzystać wiedzę i doświadczenie kpt. Danielaka do koordynowania działań ratowników medycznych służących w Inspektoracie Wsparcia w zakresie podstawowej pomocy medycznej – podczas wojskowych ćwiczeń czy wizyt zagranicznych delegacji.

Od dwóch lat kpt. Danielak zajmuje się także koordynacją wdrażania umowy EDCA (o wzmocnionej współpracy obronnej między Stanami Zjednoczonymi a Polską) w zakresie I poziomu zabezpieczenia medycznego. Dba o to, aby amerykańscy żołnierze stacjonujący w Polsce mieli zapewniony dostęp do opieki medycznej.

W procesie wdrażania tej umowy w życie kpt. Danielak blisko współpracował z pułkownikiem armii amerykańskiej Jessem Langerudem, który nazywa swojego polskiego partnera jednym z najzdolniejszych medyków, jakich spotkał. Zwraca także uwagę na jego pasję do dzielenia się wiedzą i wykorzystywania własnych doświadczeń do szkolenia kolejnych pokoleń żołnierzy. Por. Marcin Konieczny, młodszy specjalista w wydziale planowania medycznego w Szefostwie Wojskowej Służby Zdrowia w Inspektoracie Wsparcia, podkreśla natomiast, że kpt. Danielak to żołnierz z dużym doświadczeniem bojowym, który świetnie odnalazł się także w pionie zarządzania, gdy np. trzeba negocjować i koordynować umowy międzynarodowe.

Także kmdr lek. Piotr Antoszewski, szef oddziału operacyjno-medycznego Szefostwa Wojskowej Służby Zdrowia Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, chwali kpt. Danielaka. „Jest kompetentny i samodzielny w działaniach, które podejmuje”, podkreśla.

W ramach swoich obowiązków kpt. Danielak koordynuje obecnie działalność ratowników medycznych ponad 30 podmiotów leczniczych, głównie ambulatoriów, podległych szefowi Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych na terenie kraju, oraz wspiera obecność w Polsce wojsk sojuszniczych, w tym amerykańskich, w ramach umów międzynarodowych. Oficer m.in. organizuje konferencje medyczne i wizyty przedstawicieli personelu medycznego wojsk amerykańskich w Polsce.

Na pytanie, dlaczego kapral ratownik medyczny zapragnął zostać oficerem, kpt. Danielak odpowiada, że stało się tak za sprawą szabli. Tę białą broń wręczył mu uroczyście gen. Sławomir Wojciechowski, były dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych, za uratowanie życia Tomaszowi Rożniatowskiemu. – Wówczas postanowiłem, że zdobędę oficerskie szlify – wspomina kpt. Danielak.

Małgorzata Schwarzgruber

autor zdjęć: Michał Jacak/ WDK IWsp SZ

dodaj komentarz

komentarze


Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Dywersja na kolei. Są dowody
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Dzień wart stu lat
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
„Zamek” pozostał bezpieczny
Is It Already War?
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Studenci ewakuowali szpital
Dostawa Homarów-K
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Merops wdrażany natychmiast
Brytyjczycy na wschodniej straży
Marynarze podjęli wyzwanie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Mity i manipulacje
Pięściarska uczta w Suwałkach
Historyczna przeprowadzka do Cytadeli
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Standardy NATO w Siedlcach
Im ciemniej, tym lepiej
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Nowe zasady dla kobiet w armii
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
„Road Runner” w Libanie
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
„Horyzont” przeciw dywersji
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Gdy ucichnie artyleria
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Torpeda w celu
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Ułani szturmowali okopy
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Plan na WAM
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Polski „Wiking” dla Danii
Wojskowy bus do szczęścia
Sukces Polaka w biegu z marines
My, jedna armia
Mundurowi z benefitami
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Kosmiczna wystawa
Ogień z Leopardów na Łotwie
Borsuki zadomowiły się na poligonie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Dodatkowe zapory
Kapral Bartnik mistrzem świata

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO