moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Odnaleziono grób „Hubala”?

Do dziś nie jest znane miejsce, gdzie Niemcy pochowali mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, ostatniego polskiego zagończyka poległego w 1940 roku. Członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” przedstawili kolejne informacje w tej sprawie. Ich zdaniem, potwierdzają one hipotezę o ukryciu szczątków „Hubala” w kościele św. Idziego w Inowłodzu.

– Odnaleźliśmy miejsce pochówku mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala” – mówi Dariusz Szymanowski, prezes Stowarzyszenia „Wizna 1939”. Jak poinformował na spotkaniu w Inowłodzu koło Tomaszowa Mazowieckiego, szczątki legendarnego dowódcy Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego spoczywają w tamtejszym romańskim kościele św. Idziego. – Nasze najnowsze badania wskazują, że ukryto je pod posadzką kościoła – stwierdził prezes Stowarzyszenia. Taką tezę Szymanowski postawił już w 2022 roku w swojej książce „Tu spoczywa Hubal”, teraz jednak poparto ją kolejnymi badaniami. – Podstawą naszych informacji są rozmowy z mieszkańcami Inowłodza i historie, które usłyszeliśmy od nich, a także specjalistyczne badania, w które angażujemy ekspertów – podkreśla Marcin Sochoń, rzecznik Stowarzyszenia.

Major Dobrzański, ostatni polski zagończyk, który po klęsce wrześniowej 1939 roku kontynuował walkę z Niemcami, zginął w potyczce z okupantem 30 kwietnia 1940 roku. Niemcy przewieźli jego ciało do koszar w Tomaszowie Mazowieckim i wystawili na widok publiczny. Potem pochowali je w nieznanym miejscu. Poszukiwania miejsca spoczynku „Hubala” trwają od lat. Według jednej z teorii grób miał znajdować się w Tomaszowie Mazowieckim w koszarach niemieckiej 372 Dywizji Piechoty. Po wojnie przeszukano ten teren, ale szczątków nie znaleziono.

Badania trwały też między innymi w okolicach Tomaszowa i koło plebani w Wąsoszu niedaleko Częstochowy. W 2020 roku zespół Instytutu Pamięci Narodowej prowadził prace poszukiwawcze na cmentarzu w Kraśnicy w powiecie opoczyńskim. Świadkowie twierdzili, że niemieccy żołnierze kazali tam pochować ciało polskiego majora. Jednak żadne z ujawnionych na cmentarzu szczątków nie należały do „Hubala”.

Pasjonaci historii ze Stowarzyszenia „Wizna 1939” od lat próbują wyjaśnić tę zagadkę. Zebrane informacje zaprowadziły ich najpierw na cmentarz w Inowłodzu. Miejsce to wskazał Paweł Beuth, który usłyszał rodzinną historię od swojego teścia Jana Kowalskiego. Ojciec Jana, Stanisław, miał na początku maja 1940 roku brać udział w pochówku majora „Hubala” w grobowcu Kowalskich. Po wojnie szczątki miały zostać przeniesione potajemnie z krypty rodzinnej do grobu pod murem cmentarza. W 2016 roku członkowie Stowarzyszenia przeprowadzili tam ekshumację i natrafili na szczątki mężczyzny. Niestety badania nie potwierdziły, że to „Hubal”.

Ale poszukiwań nie zaniechano. – W trakcie dalszych prac udało mi się ustalić, że szczątki mjr. Dobrzańskiego w 1949 roku przeniesiono do kościoła w Inowłodzu i tu ukryto bądź pochowano – wyjaśniał Szymanowski. Dodał, że skontaktował się z nim starszy mężczyzna, który chciał pozostać anonimowy, i on również wskazywał, że w kościele św. Idziego w krypcie są pochowane szczątki „Hubala”.

W tym roku Stowarzyszenie uzyskało pozwolenie Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz proboszcza parafii, by pod chórem inowłodzkiej świątyni przeprowadzić nieinwazyjne georadarowe badania archeologiczne. Dzięki temu członkowie Wizny 1939 odkryli pod posadzką miejsce prawdopodobnego pochówku. – Jesteśmy w zasadzie pewni, że spoczywa tam major „Hubal” – mówił Szymanowski. Dla ostatecznego zweryfikowania tej hipotezy konieczne są dalsze badania. Członkowie Stowarzyszenia chcą przez kilkumilimetrowy otwór w posadzce wprowadzić kamerę endoskopową i na podstawie tego, co uda się zobaczyć, podjąć decyzję o sprawdzeniu domniemanego miejsca pochówku. Przekonują, że kościół nie ucierpi na tym, a podłoga, przez którą trzeba byłoby się przewiercić, nie jest zabytkowa, pochodzi bowiem z lat 30. XX wieku. Stowarzyszenie od maja czeka na zgodę konserwatora zabytków na wykonanie tych prac. W Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Łodzi ze względu na złożony charakter sprawy jest ona nadal rozpatrywana.

Jeśli kamera ujawniłaby szczątki ludzkie, kolejnym krokiem byłoby pobranie próbek do badań genetycznych. Materiał porównawczy DNA został pobrany od Krystyny Dobrzańskiej-Sobierajskiej, zmarłej trzy lata temu córki majora. – Odnalezienie miejsca spoczynku „Hubala” pozwoliłoby wreszcie na pochowanie bohatera z wojskowymi z honorami – przekonują członkowie Stowarzyszenia.

Major Henryk Dobrzański był żołnierzem Legionów Polskich, w okresie międzywojennym służył między innymi w 20 Pułku Ułanów. Jako świetny jeździec startował w wielu konkursach hippicznych. We wrześniu 1939 roku walczył jako zastępca dowódcy 110 Rezerwowego Pułku Ułanów. Po agresji Związku Sowieckiego na Polskę oddział rozwiązano. Część żołnierzy pod dowództwem mjr. Dobrzańskiego kontynuowała walkę z Niemcami w stworzonym przez niego Oddziale Wydzielonym Wojska Polskiego, który w lutym 1940 roku liczył 320 żołnierzy. 30 kwietnia 1940 roku pod wsią Anielin w lasach spalskich Niemcy otoczyli oddział. W krótkiej wymianie ognia „Hubal” zginął trafiany kulą w serce.

AD

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze

~losot
1699962120
bardzo skomplikowana sprawa, wiercić czy nie wiercić, oto jest pytanie a tak na serio to kwestia jednego podpisu
77-FC-ED-1F

Husarze bliżej Polski
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Operacja NATO u brzegów Estonii
„Trenuj z wojskiem” 7 za nami
Polski „Wiking” dla Danii
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
„Road Runner” w Libanie
Loty szkoleniowe na AW149. Piloci: to jest game changer
Wellington „Zosia” znad Bremy
Bóbr na drodze Hannibala
Nie tylko dobrze walczyć, lecz także ratować
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Standardy NATO w Siedlcach
Medale dla sojuszników z Niderlandów
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Sztuka i służba w jednym kadrze
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
DragonFly czeka na wojsko
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
MID w nowej odsłonie
Żywy pomnik pamięci o poległych na misjach
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Wsparcie dla rodziny z Wyryk
„JUR” dla terytorialsów
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
Polski K2 przyjedzie z Gliwic
Rosyjski Ił-20 przechwycony przez polskie MiG-29
Kawaleria pancerna spod znaku 11
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
W wojsku orientują się najlepiej
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Koniec dzieciństwa
Kolejne „Husarze” w powietrzu
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Mesko wybuduje fabrykę amunicji
Polskie drony nadlecą z Sochaczewa
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Brytyjczycy na wschodniej straży
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
Kircholm 1605
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Mity i manipulacje
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Nowe zasady dla kobiet w armii
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Niezłomni w obronie
Żołnierze dostaną poradnik o sprawności i zdrowym stylu życia
Wyrównać szanse
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Abolicja dla ochotników
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO