moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polak został nawigatorem samolotu AWACS

Jest trzecim w historii polskim nawigatorem w kokpicie samolotu AWACS i jedynym obecnie Polakiem, który pełni tę funkcję. Porucznik Norbert Bąk służy w natowskiej bazie Geilenkirchen. Kilka dni temu zakończył czteromiesięczne szkolenie, dzięki któremu został członkiem załogi najbardziej znanej maszyny dozoru radiolokacyjnego dalekiego zasięgu.

AWACS leci niemal dziesięć kilometrów ponad ziemią z prędkością 600 kilometrów na godzinę. W pewnym momencie zbliża się do niego powietrzny tankowiec. Gdy dystans dzielący te potężne maszyny będzie można liczyć w metrach, z latającej cysterny – specjalnym przewodem – popłynie paliwo. – Główny ciężar przeprowadzenia tego zadania spoczywa na nawigatorze. To on odpowiada za komunikację z tankowcem. Jest trochę jak reżyser przedstawienia – mówi por. Norbert Bąk. – Operacja wymaga dużej wyobraźni przestrzennej. To chyba było największe wyzwanie podczas szkolenia, które przeszedłem – przyznaje.

Kurs został podzielony na trzy części. W pierwszej polski nawigator musiał zdobyć obszerną wiedzę teoretyczną. W drugiej wykonywał zadania w symulatorach wiernie odwzorowujących kabinę AWACS-a. Wreszcie trzecia część obejmowała naukę i zadania w powietrzu. – Przemieszczaliśmy się od koła podbiegunowego aż do południowych krańców Europy. Bywało, że loty trwały po kilkanaście godzin – wspomina por. Bąk.

Szkolenie, którego długość uzależniona jest od indywidualnych potrzeb kursantów, polski oficer ukończył po czterech miesiącach. Jak sam przyznaje: szybko. – Dobre podstawy wyniosłem z Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, gdzie nawigatorzy szkoleni są zarówno pod kątem służby w załogach śmigłowców, jak i samolotów – podkreśla por. Bąk. Przydały się także doświadczenia zdobyte w lotnictwie morskim. Porucznik lata na pokładzie śmigłowca Mi-14PŁ. – Nawigator pełni tam specyficzną funkcję. Trudno porównać ją z zadaniami jego kolegów z innych statków powietrznych – przyznaje kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Odpowiada nie tylko za określanie pozycji śmigłowca, lecz także obsługuje sprzęt przeznaczony do poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych. Podczas wykonywania tego typu zadań jako oficer taktyczny przejmuje dowodzenie na pokładzie – tłumaczy.

Porucznik Bąk podkreśla, że choć zgromadzona wcześniej wiedza okazała się pomocna, to jeszcze wielu rzeczy musiał się nauczyć. – Służbę na pokładzie AWACS-a trudno porównać z jakimkolwiek dotychczasowym doświadczeniem, choćby ze względu na prędkości i wysokość, na której porusza się samolot, czy obszar, na którym operuje – zaznacza por. Bąk. Teraz polskiego oficera czeka krótki urlop. – Do bazy NATO w Geilenkirchen, gdzie stacjonują AWACS-y wracam po świątecznej przerwie. Wiem, że 2017 rok będzie dla mnie bardzo intensywny, z mnóstwem lotów. Szczegółów jednak zdradzić nie mogę – zastrzega. W Niemczech ma służyć do połowy 2018 roku.

AWACS to inaczej lotniczy system ostrzegania i kontroli. Z nazwą tą kojarzą się jednak przede wszystkim samoloty dozoru radiolokacyjnego dalekiego zasięgu Boeing E-3 Sentry. Najbardziej rozpoznawalnym elementem tego typu maszyn są ogromne radary panoramiczne.

Podczas misji na pokład AWACS-a wchodzi minimum 16 osób. Cztery z nich znajdują się w kokpicie: to dwaj piloci, nawigator i technik pokładowy. Kolejne dwie odpowiadają za pracę systemów, dziesięciu – za ich bezpośrednią obsługę. Prowadzą oni między innymi obserwację morza, ruchu lotniczego, a podczas ćwiczeń kierują poczynaniami samolotów bojowych. – W załogach AWACS-ów służą specjaliści z kilkunastu państw. Czasem podczas misji każdy z członków załogi jest innej narodowości. Na pokładzie wszyscy mają obowiązek komunikować się po angielsku – dodaje por. Bąk.

Obecnie w bazie Geilenkirchen na różnych stanowiskach służy kilkunastu Polaków. Por. Bąk jest jedynym, który wykonuje zadania w kokpicie samolotu. Przed nim do załóg AWACS-a trafiło zaledwie dwóch nawigatorów z Polski. Jednym z nich był ppłk Zbigniew Gutowski. W rozmowie z portalem polska-zbrojna.pl wspominał, że brał udział w misjach nad Morzem Śródziemnym, Turcją, USA i Kanadą. – Działaliśmy też w warunkach wojennych, nad Afganistanem czy Libią – mówił.

Samoloty AWACS stacjonują w kilku europejskich państwach. Korzystają z nich siły NATO, ale też Amerykanie czy Brytyjczycy. Maszynami pełniącymi podobną funkcję dysponuje także Rosja. Są to Berijewy A-50.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy, Michał Franczyk

dodaj komentarz

komentarze


Wielkie zbrojenia za Odrą
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Krok ku niezależności
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Brytyjczycy żegnają Malbork
Hekatomba na Woli
Brytyjczycy na wschodniej straży
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Terytorialsi na pętli
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
NATO – jesteśmy z Polską
Kurs dla najlepszych w SERE
Defendery skompletowane
Świetne występy polskich żołnierzy
Husarz z polskim instruktorem
Największy transport Abramsów w tym roku
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Czołgiści w ogniu
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Rekompensaty na nowych zasadach
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Święto Wojsk Lądowych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Z najlepszymi na planszy
Premier: prowokacja bez precedensu
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
„Road Runner” w Libanie
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Tukan na smyczy
Żandarmeria skontroluje także cywilów
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Dwie agresje, dwie okupacje
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Pożegnanie z Columbią
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Orlik na Alfę
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Black Hawki nad Warszawą
Zwycięska batalia o stolicę
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO