moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ukraina w NATO to bariera bezpieczeństwa

Gdyby Ukraina była członkiem NATO, jej sytuacja wyglądałaby inaczej. Jestem zwolennikiem wstąpienia do sojuszu. Powinny być tym zainteresowane także Europa i NATO. Powstałby wtedy pas bałtycko-czarnomorski – od Litwy, przez Polskę, Ukrainę, po Rumunię, stanowiący barierę bezpieczeństwa na wschodzie – uważa wiceadmirał Wołodymyr Bezkorowajny, były dowódca Marynarki Wojennej Ukrainy.

Wydarzenia na Krymie można było przewidzieć. Są one konsekwencją tych sprzed 23 lat, kiedy rozpadł się ZSRR, a Krym został przy Ukrainie. Powstał wtedy problem podziału Floty Czarnomorskiej. W końcu ustalono, że Ukraina dostanie 18% jej potencjału, resztę weźmie Rosja. To nam zresztą wystarczyło. Trzeba pamiętać, że flota ta liczyła wówczas ponad 830 okrętów. Jednocześnie pojawiło się zagrożenie, że Krym zostanie nasz tylko na papierze, a de facto będzie podlegał Rosji, której zależało, aby utrzymać wpływy na Morzu Czarnym. W końcu Rosjanie zatrzymali tylko swoją bazę Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu, a samo miasto i Krym pozostały ukraińskie.

Duża część mieszkańców półwyspu, zwłaszcza wyżsi urzędnicy i dowódcy rosyjscy, którzy osiedli tam na emeryturze, to Rosjanie. Jako dowódca ukraińskiej floty przekonywałem władze, że bez odpowiedniej polityki wobec nich i zachęcania, aby uznali Ukrainę za swoją ojczyznę, możemy stracić Krym. Niestety, przez 23 lata nikt się o taką politykę nie postarał. Teraz, gdy prezydent Władimir Putin wysłał wojska, by zajęły Krym, mieszkańcy poparli jego interwencję.

Część stacjonujących na Krymie ukraińskich żołnierzy opowiedziała się za swoim krajem i wytrwali w oporze przeciw inwazji rosyjskiej do końca. Jednak spora część poborowych to mieszkańcy Krymu odbywający służbę w miejscu zamieszkania. Oni po aneksji stanęli po stronie Rosji. Zresztą była to interwencja bez walki. Nasi żołnierze mieli zakaz strzelania, a broni mogli użyć tylko w razie ataku zbrojnego. Rosjanie jednak do nikogo nie strzelali, tylko blokowali nasze jednostki i aresztowali żołnierzy.

Niegdyś na Krymie stacjonował 32 Korpus Armijny, który stabilizował sytuację. Potem jednak formacja została zlikwidowana i pozostały po niej niewielkie oddziały, które nie były w stanie przeciwstawić się rosyjskim siłom. Gdyby Korpus nadal pozostał na Krymie, Rosjanie musieliby użyć znacznie większych sił, aby go pokonać i pewnie nie zdecydowaliby się na taką operację.
Uważam, że ukraińskie władze niczego nie mogą teraz zrobić, aby odzyskać Krym. Powrót byłby tylko wtedy możliwy, gdyby Rosja przegrała na Krymie swoją politykę i mieszkańcy sami chcieli do nas wrócić.

Teraz Moskwa kusi ich obietnicą wypłacania kilkakrotnie wyższych pensji i emerytur. Ale raczej nie spełni tych obietnic. Z drugiej strony, jako obywatele Rosji mieszkańcy Krymu dostają nowe paszporty z wypisanym miejscem zamieszkania, np. na Syberii czy w Workucie, a oni chcą pozostać na półwyspie.

Kiedy po powstaniu niepodległej Ukrainy nasz kraj zdecydował się na rozbrojenie jądrowe, mocarstwa, w tym USA, Wielka Brytania i Rosja, zagwarantowały nam nienaruszalność granic i suwerenność. Niestety, jak widać, nie kwapią się do wypełniania zobowiązań, a gwarancje pozostały tylko na papierze. Słucham wystąpień przywódców krajów NATO i Unii Europejskiej i widzę, że nic z nich nie wynika, a Putin i tak zrobi swoje. Mocarstwa zachodnie nie tylko nie obroniły nas, lecz też samych siebie. Mnie bowiem obecna sytuacja przypomina 1939 rok, kiedy także dla spokoju godzono się na kolejne aneksje dokonywane przez III Rzeszę. I wiemy, jak to się skończyło.

Gdyby Ukraina była członkiem NATO, jej sytuacja wyglądałaby inaczej. Jestem zwolennikiem wstąpienia do sojuszu. Powinny być tym zainteresowane również Europa i NATO. Powstałby wtedy pas bałtycko-czarnomorski – od Litwy, przez Polskę, Ukrainę, po Rumunię, stanowiący barierę bezpieczeństwa na wschodzie.

Tymczasem uważam, że możliwe są kolejne rosyjskie próby zagarnięcia wschodnich i południowych terenów naszego kraju, np. Zagłębia Donieckiego, okolic Ługańska czy okręgu chersońskiego. Putin już raz pogwałcił umowy międzynarodowe. Może to zrobić po raz drugi. Zasady, jakimi rządziła się Europa, zostały naruszone i istnieje realne zagrożenie kolejnego użycia siły. Jeśli Europa i USA nie podejmą stanowczych kroków, to podejmie je Kreml. Putin pokazał już swoją siłę, mocarstwa zachodnie na razie nie.

***

Wiceadmirał Wołodymyr Bezkorowajnyj w latach 1961–1993 służył w radzieckiej marynarce wojennej od stopnia podchorążego do dowódcy 3 Flotylli Atomowych Okrętów Podwodnych Floty Północnej. Pod jego komendą było 40 atomowych okrętów podwodnych, z których 32 było nosicielami rakiet balistycznych z głowicami nuklearnymi. W 1993 roku odszedł z floty rosyjskiej i przeszedł do Sił Zbrojnych Republiki Ukrainy. Początkowo był przedstawicielem prezydenta tego kraju oraz ministra obrony ds. negocjacji w sprawie podziału sił dawnej Floty Czarnomorskiej ZSRR. Od 1993 roku był przez rok dowódcą marynarki wojennej – zastępcą ministra obrony Ukrainy. Po odejściu ze służby przez wiele lat doradzał szefowi ukraińskiego MON w sprawach marynarki. Jest autorem wspomnień „Marynarka Wojenna Ukrainy – przeszłość i przyszłość. Rozważania dowódcy”, które w Polsce mają się ukazać nakładem Wydawnictwa Rytm.

Spisała AD

Wołodymyr Bezkorowajny
były dowódca Marynarki Wojennej Ukrainy

dodaj komentarz

komentarze

~Kazimierz S
1396821360
Ukraina chce do NATO? A dlaczego wtedy tak szybko wycofali swoje wojska z Polskiej strefy okupacyjnej w Iraku? Nam nie chcieli pomagać, sami krwi nie oddali przy Krymie, za Wołyń nie chcą rozliczenia, a teraz chcą NATO?
84-F4-86-84
~scooby
1396449540
A nie szłoby wespół z Ukraińcami jakiejś porządnej bombki zrobić - tego co mi wiadomo dysponują odpowiednią wiedzą i technologia. Szkoda było by tego zmarnować .
39-FF-C3-6D

W hołdzie poległym
Najdłuższa noc
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Dzień wart stu lat
Ciepły dom dla bohaterki od żołnierzy WOT z Małopolski
Marynarz uratował turystkę w Tatrach
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
Paczka dla bohatera już w drodze!
Gdy ucichnie artyleria
Pilot z MasterChefa gotuje: karpatka i boeuf bourguignon
The Taste of Military Service
Misja na rzecz zdrowia
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Snowboardzistka i pływacy na medal
Niebo pod osłoną
Odpalili K9 Thunder
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Przełomowy czas dla WZL-2
MON przejmuje Hutę Częstochowa
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
Piątka z czwartego wozu
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Prezydent złożył życzenia żołnierzom
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
Gladiusy w Bursztynowej Dywizji
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Noc na „pasku”
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
Wojsko ma swojego satelitę!
Koniec bezkarności floty cieni?
Plan na WAM
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Sojusznicza obrona
Wojsko z nowym programem rozwoju
Polski Rosomak dalej w produkcji
Pancerniacy jadą na misję
Nowa ręka dla weterana
Niebawem dostawy karabinków Grot A3
Przygotowani na każdy scenariusz
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Combat 56 u terytorialsów
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Panczeniści na podium w Hamar
„Poradnik Bezpieczeństwa” już w drodze
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Gala Boksu na Bemowie
„Burza” nabiera kształtów
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Historyczna „Wisła”
Dziękujemy za waszą świąteczną służbę
Drony na wagę złota
Kto zostanie Asem Sportu?
Mundurowi z benefitami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO