moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Żołnierze WOT-u z Wrocławia u kombatantów z Armii Krajowej

Miała zaledwie 13 lat, gdy wybuchła wojna. Mieszkała wówczas z rodziną w Skarżysku-Kamiennej. W 1943 roku przystąpiła do podziemia. W środę Danutę Krajewską, łączniczkę Armii Krajowej, odwiedzili żołnierze 16 Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Przyszli z życzeniami noworocznymi i słodkim podarunkiem. Wcześniej podobne wizyty odbyli także u innych kombatantów.

– Chcemy tym dobrym gestem pokazać, że pamiętamy o ludziach, którzy w najtrudniejszym okresie poświęcali się dla walki o wolność naszej ojczyzny – mówi kpt. Marcin Pochodaj, oficer prasowy 16 Dolnośląskiej Brygady OT. Jak podkreśla, dolnośląscy terytorialsi od początku istnienia brygady dbają o kontakt z kombatantami i organizują podobne spotkania. Pozwala to żołnierzom na poznanie historii bezpośrednio od uczestników wydarzeń z dawnych lat.

Tak było również podczas wizyty u Danuty Krajewskiej. Seniorka z piękną, niepodległościową biografią nie kryła wzruszenia i wdzięczności za pamięć. Zaprosiła żołnierzy na poczęstunek i podzieliła się z nimi wspomnieniami z wojennych czasów.

W 1939 roku ojciec pani Danuty pracował w zakładach produkcji broni w Skarżysku-Kamiennej. Pani Danuta wspomina, że to właśnie on wskazał jej przyszłą rolę w podziemiu. – Należałam do komórki rusznikarskiej. Czyściło się broń, naprawiało, składało. Moim zadaniem było też dostarczanie tej broni podziemiu. Pamiętam, jak naszego przełożonego Jana Pytla aresztowali Niemcy, a wraz z nim jego żonę i córkę. Dziecko udało się rodzinie wykupić. Dowódcę i jego żonę Niemcy zamordowali. Wszystko to po zdradzie jednego człowieka, ale trudno się dziwić. Niemcy przywieźli go na miejsce aresztowania Pytla. Był okrutnie zmaltretowany, rzucili nim jak workiem ziemniaków – opowiada kombatantka.

Tuż po wojnie Danuta Krajewska nadal działała w konspiracji. Przeniosła się do Wrocławia i właśnie tu poznała swojego męża, bohatera Polski podziemnej – Jerzego Krajewskiego, mimo że oboje pochodzili ze Skarżyska-Kamiennej. – Po wojnie nastroje były takie, że wszyscy chcieli się gdzieś schować. Nie mówiło się za dużo o przeżyciach wojennych. Ludzie często zmieniali miejsce zamieszkania – wspomina.

„Polski szeregowiec Ryan”
W czasie wojny wchodzący w dorosłość Jerzy Krajewski stracił trzech swoich braci. Dwaj z nich – 23-letni Marian i 26-letni Leon – zginęli z rąk niemieckich w trakcie kampanii wrześniowej. Trzeci – 29-letni Władysław – został skatowany przez Gestapo po tym, jak odmówił wydania dokumentów i informacji na temat produkcji broni (pracował w fabryce amunicji w Kraśniku). Dramatyczną historię rodziny Krajewskich pokazuje nagrany w 2023 roku film dokumentalny pt. „Polski szeregowiec Ryan”.

Jerzy Krajewski po utracie braci przystąpił do partyzantki. Działał na Kielecczyźnie, był plutonowym w oddziale AK Jana Piwnika „Ponurego”. Brał udział w szeregu starć z Niemcami i akcjach dywersyjnych, m.in. wysadzaniu pociągów.

Powojenne początki świeżo upieczonych małżonków były bardzo trudne. Krajewskiego regularnie wzywała na przesłuchania bezpieka. Był szykanowany. Musiał ukrywać swoje wojenne doświadczenia. Miał też problemy ze znalezieniem pracy. Dopiero z czasem sytuacja się unormowała. Jerzy jako inżynier zatrudnił się w przemyśle, Danuta była księgową. Razem przeżyli ponad 40 lat. Małżonek zmarł w 1988 roku.

Dziś Danuta Krajewska jest już praprababcią. W jej rodzinie kultywuje się sięgające jeszcze powstania styczniowego tradycje patriotyczne. Na spotkaniu z żołnierzami 16 Dolnośląskiej Brygady OT nie brakowało długich opowieści i wspomnień, było też dużo humoru i serdeczności. Bohaterka nie kryła wzruszenia tym, że młode pokolenie o niej pamięta. Nestorce rodu Krajewskich mimo sędziwego wieku zdrowie dopisuje, nie brakuje jej werwy i planów na przyszłość. Z racji swojego zamiłowania do pływania chciałaby jeszcze wybrać się letnią porą nad otwarty akwen – jezioro lub morze.

Odwiedziny u pani Danuty Krajewskiej żołnierzy WOT-u były jednym z 26 podobnych noworocznych spotkań z kombatantami z Wrocławia i okolic. Dla każdego świadka historii terytorialsi oprócz życzeń i uwagi mieli także niewielki, słodki upominek. – W taki właśnie sposób wojska obrony terytorialnej dziedziczą tradycje Armii Krajowej oraz kultywują pamięć o swoich bohaterskich poprzednikach. Dla kombatantów, których odwiedzamy, jak i dla nas to wielka radość, że możemy się spotkać, wymienić dobrym słowem, wręczyć noworoczny podarunek i wysłuchać ich opowieści – podsumowuje kpt. Marcin Pochodaj.

 

Marcin Moneta

autor zdjęć: 16BOT

dodaj komentarz

komentarze


Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Orlik na Alfę
Terytorialsi w Pieninach
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kuna na poligonie
Beret „na rekinka” lub koguta
Laury MSPO przyznane
Nocne ataki na Ukrainę
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Black Hawki nad Warszawą
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Hekatomba na Woli
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Szwecja kupuje Pioruny!
Nagrody MSPO 2025 cz. 4
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Największy transport Abramsów w tym roku
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
NATO – jesteśmy z Polską
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Święto Wojsk Lądowych
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
K9 ładowane z automatu
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Świetne występy polskich żołnierzy
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Tukan na smyczy
Brytyjczycy żegnają Malbork
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
„Żelazny obrońca” na Bugu
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Z najlepszymi na planszy
Wielkie zbrojenia za Odrą
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Terytorialsi na pętli
Defendery skompletowane
Pożegnanie z Columbią
Defender dla oryginalnych i użytecznych
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Dwie agresje, dwie okupacje
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Premier: prowokacja bez precedensu
„Road Runner” w Libanie
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Zwycięska batalia o stolicę
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO