moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Baltops” – moc na Bałtyku

Ponad 50 okrętów, kilkadziesiąt samolotów i śmigłowców, a także dziewięć tysięcy żołnierzy z 20 państw NATO weźmie udział w rozpoczynających się dziś ćwiczeniach „Baltops ’24”. Wśród uczestników już tradycyjnie znalazła się Polska. Na bałtyckie manewry posłała m.in. fregatę oraz okręt transportowo-minowy.

Tak wielu okrętów pod sojuszniczymi banderami port w Kłajpedzie chyba jeszcze nigdy nie widział. W ostatnich dniach zawinęło tam kilkadziesiąt różnego typu jednostek – od trałowców, przez fregaty, po okręty desantowe – z niemal 20 państw NATO. A wszystko za sprawą manewrów „Baltops”, które właśnie dziś rozpoczynają się na Litwie. Pierwsze dwa dni zostały zarezerwowane na tzw. fazę portową. Upłynie ona pod znakiem odpraw i szczegółowego omówienia zadań. 7 czerwca okręty wyjdą na morze.

 

Tegoroczny „Baltops” jest wyjątkowy. Litwini twierdzą nawet, że największy w historii. Na Bałtyku operować ma ponad 50 okrętów z USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Hiszpanii oraz Szwecji, która po raz pierwszy w przeszło 50-letniej historii ćwiczeń wystąpi jako pełnoprawny członek Sojuszu. Do tego doliczyć trzeba około 40 samolotów i śmigłowców oraz pododdziały piechoty morskiej, wojsk lądowych i powietrznodesantowych.

Mocną reprezentację na manewry posłała też Polska. Do Kłajpedy zawinęły m.in. fregata rakietowa ORP „Gen. K. Pułaski” i zbiornikowiec ORP „Bałtyk” z 3 Flotylli Okrętów w Gdyni. Obydwie jednostki wejdą w skład grupy zadaniowej, którą współtworzyć będą także fregaty z Hiszpanii – ESPS „Juan de Borbón” i ESPS „Blas de Lezo”, Danii – HDMS „Peter Willemoes”, Francji FS „Auvergne” oraz niemiecki okręt zaopatrzeniowy FGS „Rhön”. – Będziemy realizować spektrum zadań – przyznaje kmdr por. Tomasz Teległów, dowódca ORP „Pułaski”. Na tej liście znalazło się np. poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych. Polakom kilka razy przypadnie przy tym rola okrętu prowadzącego tego typu misję. – Będziemy koordynować działania zespołu, rozdzielać zadania, nie tylko między poszczególne fregaty, lecz także śmigłowce pokładowe – wyjaśnia kmdr por. Teległów. W poszukiwania włączy się m.in. SH-2G z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. To śmigłowiec pokładowy przypisany jednostkom typu Oliver Hazard Perry, który na czas „Baltopsa” został przebazowany na pokład „Pułaskiego”. Na tym oczywiście nie koniec. Podczas ćwiczeń zespół, w którym znajdzie się polski okręt, będzie odpierał ataki lotnicze i symulowane uderzenia jednostek przeciwnika. – W planach znalazły się też operacje MIO, które polegają m.in. na kontrolowaniu statków. Na ich pokłady będą wchodzić grupy boardingowe, w tym z naszego okrętu – zapowiada kmdr por. Teległów.

Podczas manewrów sporo pracy będzie miała także załoga ORP „Bałtyk”. – Zamierzamy doskonalić się w procedurach związanych z zaopatrywaniem okrętów bojowych bezpośrednio na morzu – informuje kpt. mar. Łukasz Dahm, dowódca polskiego zbiornikowca. „Bałtyk” jest przystosowany do transportu znacznej ilości paliwa. – Możemy je przekazywać zarówno stojąc na kotwicy, jak i w ruchu. Przez rufę, lecz również przez burty. Budowa i parametry techniczne naszego okrętu pozwalają nam współpracować z bardzo wieloma jednostkami, tyle że wysokość ich burt nie może przekraczać 12,8 m – tłumaczy kpt. mar. Dahm. Załoga ORP „Bałtyk” regularnie współpracuje z okrętami 3 FO, ale nie tylko. – Jeśli tylko nadarzy się okazja, bierzemy udział w treningach z sojusznikami. A „Baltops” daje tutaj naprawdę duże możliwości – zaznacza dowódca.

Swoje okręty do ćwiczeń wydzieliła również 8 Flotylla Obrony Wybrzeża ze Świnoujścia. – Udział w „Baltopsie” wezmą trałowiec ORP „Necko” i okręt transportowo-minowy ORP „Poznań” – mówi kmdr ppor. Grzegorz Lewandowski, rzecznik świnoujskiej flotylli. Pierwsza jednostka dołączy do Baltronu, czyli zespołu przeciwminowego państw bałtyckich. Załogi będą wspólnie oczyszczać z min kluczowe szlaki żeglugowe, tym samym torować drogę dużym okrętom bojowym. OTRM z kolei wspólnie z hiszpańskim śmigłowcowcem ESPS „Juan Carlos I” utworzy grupę desantową. – Na pokładzie ORP „Poznań” zostały zaokrętowane pluton rumuńskiej piechoty morskiej i pluton zmechanizowany 7 Brygady Obrony Wybrzeża wraz ze sprzętem – pływającymi transporterami PTS-M – wyjaśnia kmdr ppor. Lewandowski. Siły te wezmą udział w operacjach desantu morskiego. Podczas „Baltopsa” najpewniej odbędzie się ich kilka.

Lądowe epizody ćwiczeń wybrzmią w tym roku wyjątkowo mocno. Także dzięki udziałowi Polaków, bo oprócz 7 BOW i lotników morskich swoich żołnierzy na manewry wysłać powinna również 6 Brygada Powietrznodesantowa.

„Baltops” to największe i najstarsze ćwiczenia na Bałtyku. Ich historia sięga 1972 roku, obecna edycja zaś jest już 53. z kolei. Nad przebiegiem manewrów czuwa Dowództwo Morskich Sił Uderzeniowych i Wsparcia NATO (STRIKFORNATO).

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: st. chor. sztab. mar. Piotr Leoniak/ 3 FO, 8 FOW, STRIKFORNATO, Naval Surface Forces, U.S. Pacific Fleet

dodaj komentarz

komentarze


„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Dywersja na kolei. Są dowody
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
My, jedna armia
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Ułani szturmowali okopy
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Im ciemniej, tym lepiej
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Awanse w dniu narodowego święta
Kosmiczna wystawa
Sukces Polaka w biegu z marines
Kaman – domknięcie historii
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Is It Already War?
Brytyjczycy na wschodniej straży
Nieznani sprawcy wysadzili tory
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Nowe zasady dla kobiet w armii
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Plan na WAM
Dzień wart stu lat
Polski „Wiking” dla Danii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Święto wolnej Rzeczypospolitej
„Zamek” pozostał bezpieczny
„Road Runner” w Libanie
Torpeda w celu
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Standardy NATO w Siedlcach
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Gdy ucichnie artyleria
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Wojskowy bus do szczęścia
Pięściarska uczta w Suwałkach
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Mundurowi z benefitami
Mity i manipulacje
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Czy to już wojna?
Marynarze podjęli wyzwanie
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO