moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Najlepsze projekty dronów nagrodzone

Podchorążowie i studenci cywilni z Wojskowej Akademii Technicznej, Akademii Wojsk Lądowych i Lotniczej Akademii Wojskowej zostali laureatami konkursu MON-u na projekt bezzałogowców powietrznych, lądowych i morskich. Zwycięzcy wykonali drony bojowe, wsparcia i rozpoznawcze oraz amunicję krążącą. W konkursie przygotowano 23 prace, autorzy najlepszych otrzymali po 50 tys. zł.


Fot. M. Dwulatek

Ministerstwo Obrony Narodowej konkurs na opracowanie i skonstruowanie bezzałogowców zorganizowało już po raz drugi, a plebiscyt razem z MON-em przygotowały cztery uczelnie: Wojskowa Akademia Techniczna, Akademia Wojsk Lądowych, Lotnicza Akademia Wojskowa i Akademia Marynarki Wojennej. Do udziału w konkursie można było zgłaszać bezzałogowce powietrzne, lądowe i morskie, ale wszystkie projekty miały dotyczyć zadań związanych z obronnością i bezpieczeństwem państwa.

 

Jak informuje MON, w II edycji konkursu na bezzałogowce zgłoszono 40 prac, z tego 23 zakwalifikowały się do drugiego etapu. Finalnie młodzi naukowcy wykonali 23 projekty dronów. Najlepsi odebrali nagrody w Belwederze, podczas obchodów Dnia Podchorążego i 192. rocznicy wybuchu powstania listopadowego. Laureaci otrzymali po 50 tys. zł.


Kronos. Fot. AWL

Młodzi naukowcy opracowali koncepcje i przygotowali bezzałogowce w czterech kategoriach: rozpoznawcze, bojowe, amunicja krążąca oraz urządzenia wsparcia. Pośród tych pierwszych, czyli dronów operacyjno-rozpoznawczych, kapituła konkursu przyznała dwie pierwsze nagrody. Nagrodzeni zostali naukowcy z Akademii Wojsk Lądowych za koncepcję systemu rozpoznania pk. „Kronos” oraz studenci z Wojskowej Akademii Technicznej za projekt „Tygrys”.

Naukowcy z pasją

– Przygotowaliśmy dron przeznaczony do wykonywania misji zwiadowczych na szczeblu plutonu. Naszym celem było skonstruowanie niewielkiego i taniego w produkcji bezzałogowca, który umożliwi transmisję wysokiej jakości obrazu wideo na żywo – mówi Jakub Grzesiak, student informatyki, lider zespołu AWL-u. Studenci Akademii Wojsk Lądowych przygotowali bezzałogowiec skali mikro, ważący ok. 700 g, który porusza się z prędkością do 100 km/h. – BSP może być wykorzystywany do patrolowania i dozorowania terenu. Urządzeniem może sterować operator, ale może ono też działać autonomicznie poprzez zaplanowanie trasy lotu – dodaje lider nagrodzonego zespołu z AWL-u.

„Tygrys”, czyli latający bezzałogowiec rozpoznawczy opracowany przez studentów Wojskowej Akademii Technicznej, może prowadzić obserwację za pomocą kamery dziennej, nocnej i termalnej. Dron waży 11 kg i w powietrzu jest w stanie spędzić ok. 30 min.


Tygrys. Fot. WAT

– Urządzenie może być wykorzystywane przez pododdziały wojsk obrony terytorialnej albo wojsk lądowych do monitoringu bliskiego obszaru działań. Sprawdzi się także w zwiadzie i monitorowaniu granic, np. w pododdziałach Straży Granicznej – wyjaśnia Mikołaj Jagiełło, lider zespołu WAT-u i współautor „Tygrysa”.

W kategorii bezzałogowców bojowych za najlepszy projekt przenoszący środki bojowe kapituła przyznała pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 50 tys. zł zespołowi pod kierownictwem ppor. Artura Kłosińskiego z Wojskowej Akademii Technicznej. Podchorążowie z WAT-u wykonali BSP klasy mini pk. „Striker-1”.


Striker. Fot. WAT

– Prace teoretyczne nad tym systemem rozpoczęliśmy kilka miesięcy temu, jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem konkursu. Dlaczego? Po prostu liczyliśmy, że druga edycja konkursu MON-u na BSP też się odbędzie, i postanowiliśmy się dobrze przygotować – mówi ppor. Artur Kłosiński, dziś dowódca plutonu kompanii szkolnej WAT-u, a do niedawna podchorąży Wydziału Mechatroniki, Uzbrojenia i Lotnictwa WAT. – W marcu, gdy inne zespoły przedstawiały wstępną koncepcję projektu, my już dokładnie wiedzieliśmy, co będziemy robić. Nasza koncepcja była zwięzła, zaprezentowaliśmy też wstępną geometrię bezzałogowca oraz jego zadania – dodaje lider zespołu. Podchorążowie z WAT-u przygotowali bezzałogowy statek powietrzny o masie ok. 6 kg i rozpiętości skrzydeł 2,5 m. – „Striker-1” pozwala na przeprowadzenie operacji uderzeniowych poprzez atakowanie celów naziemnych z wykorzystaniem amunicji odłamkowej, zapalającej czy hukowo-błyskowej. Może także wspierać operacje taktyczne, np. stawiając zasłony dymne, wskazując cele naziemne czy oświetlając teren w czasie działań nocnych – wylicza ppor. Kłosiński. Atakowanie celów naziemnych możliwe jest dzięki zastosowaniu specjalnego podkadłubowego zasobnika bombardierskiego, który umożliwia zrzucenie na cel ładunku bojowego. Wyposażenie awioniczne bezzałogowca pozwala mu na wykonywanie automatycznych lotów po zaplanowanych trasach, a także wspomaga pilota podczas manualnego pilotowania drona.


Łasica. Fot. WAT

Laureatami w konkursie MON-u zostali także studenci Wojskowej Akademii Technicznej w kategorii BSP wsparcia. Młodzi naukowcy stworzyli tzw. lekką platformę ewakuacyjną pk. „Łasica”. Jest to dron, który może m.in. dostarczać amunicję i wyposażenie, środki medyczne oraz żywność do oddalonych stanowisk wojsk lądowych. Jak wyjaśnia lider zespołu por. Dariusz Kalinko, doktorant WAT-u, celem konstruktorów było stworzenie platformy, która umożliwi ewakuację poszkodowanego żołnierza w sposób zrobotyzowany. Dron lądowy „Łasica” jest sterowany zdalnie, tzn. może działać poza zasięgiem wzroku operatora. Bezzałogowiec, zasilany z akumulatorów litowych, jest w stanie się poruszać na dystansie 1000 m.


Hornet. Fot. M. Dwulatek

Kapituła konkursowa nagrodziła również bezzałogowiec w kategorii amunicja krążąca. Autorem zwycięskiego projektu jest sierż. pchor. Jakub Turko, student Lotniczej Akademii Wojskowej. Podchorąży opracował dron typu kamikaze pk. „Hornet”, który pozwala wykryć i rozpoznać cel, a w przypadku podjęcia decyzji o ataku razi go poprzez autodestrukcję. – Do stworzenia takiego projektu zainspirowały mnie drony wykorzystywane w Ukrainie. Wiem, że drony bywają śledzone, co może doprowadzić siły przeciwnika do operatora bezzałogowca i w konsekwencji do jego pododdziałów, dlatego właśnie ze względów bezpieczeństwa postanowiłem opracować dron typu kamikaze. BSP, który po autodestrukcji nie zagrozi bezpieczeństwu operatora – przyznaje pchor. Turko. Co ciekawe, rama stworzonego przez niego urządzenia jest wykonana w technice druku 3D. „Hornet” to czterosilnikowiec o długości i szerokości 363 cm oraz wadze własnej 1,8 kg. Może on przenieść ładunek wybuchowy o masie do 4 kg.

Kapituła konkursowa w każdej z kategorii przyznała nagrody za drugie miejsca w wysokości 25 tys. zł. Naukowcy, którzy zajęli trzecie miejsca w poszczególnych kategoriach, otrzymają 10 tys. zł, a wyróżnieni 5 tys. zł. Nagrody za zajęcie drugiego i trzeciego miejsca oraz wyróżnienia wręczone zostaną w klubie WAT 8 grudnia.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: M. Dwulatek, AWL, WAT

dodaj komentarz

komentarze


MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Człowiek jest najważniejszy
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Kosmiczny Perun
Kawaleria pancerna spod znaku 11
Wojny na rzut kostką
Kopuła nad bewupem
Terytorialsi w akcji
Abolicja dla ochotników
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Trzeba wzmocnić suwerenność technologiczną Polski
Medycy na start
Dywersanci atakują
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Kawaleria w szkole
Pasja i fart
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
Koniec dzieciństwa
Polski „Wiking” dla Danii
Maratońskie święto w Warszawie
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Młodzi i bezzałogowce
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
Deterrence in Polish
Kaczka wodno-lądowa (nie dziennikarska)
Koniec pewnej epoki
Wojskowi rekruterzy zawsze na posterunku
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Brytyjczycy na wschodniej straży
Speczespół wybierze „Orkę”
Medicine for Hard Times
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Żołnierze na trzecim stopniu podium
Mity i manipulacje
W poszukiwaniu majora Serafina
„Steadfast Noon”, czyli nuklearne odstraszanie
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Orientuj się bez GPS-u
„Droga do GROM-u”
Pływali jak morscy komandosi
Priorytetowe zaangażowanie
W wojsku orientują się najlepiej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Pocisk o chirurgicznej precyzji
Jelcz się wzmacnia
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Czarnomorski szlif minerów
Uczniowie poznają zasady bezpieczeństwa
Kircholm 1605
Polskie Bayraktary nad Turcją
„Road Runner” w Libanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO