moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Anakonda ‘20”: armia kontra dywersanci

Prawie 120 spadochroniarzy desantowało się na poligonie w Orzyszu. Żołnierze z 6 Batalionu Powietrznodesantowego wspólnie z wojskowymi z 17 Brygady Zmechanizowanej zajęli zagrożony przez przeciwnika most. Operacja stanowi element tegorocznych ćwiczeń „Anakonda ‘20”.

– To jeszcze nie wojna, ale sytuacja jest bardzo napięta – przyznaje kpt. Tomasz Kwiatkowski, rzecznik 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Zgodnie ze scenariuszem żołnierze od kilku dni zmagają się na poligonie w Orzyszu z grupami dywersyjnymi, które starają się zdestabilizować sytuację w przygranicznym regionie. I choć nazwy terytoriów oraz państw są fikcyjne, sytuacja jako żywo przypomina tę we wschodniej Ukrainie.

Ćwiczenia „Gepard ‘20” stanowią element tegorocznych manewrów „Anakonda”. Ciężar działań spoczywa na wielkopolskiej Brygadzie. – W ćwiczeniach bierze udział 650 naszych żołnierzy i prawie 170 sztuk sprzętu, w tym około 50 kołowych transporterów opancerzonych Rosomak – informuje kpt. Michał Antosiewicz, szef TOC (z ang. Tactical Operation Center). Siły te tworzą Batalionowe Zgrupowanie Taktyczne. – Zostało ono sformowane tak, by mieć jak największą samodzielność. W szyku mamy więc przeciwlotników, artylerzystów, logistyków. Do tego żołnierzy wydzielonych z 4 Brygady Obrony Terytorialnej – tłumaczy kpt. Przemysław Beczek, szef Sztabu BZT.

 

Pierwszym akordem ćwiczeń był przerzut wojsk. 17 WBZ na co dzień stacjonuje w województwie lubuskim. Żołnierze wraz ze sprzętem w bardzo krótkim czasie musieli pokonać kilkaset kilometrów, które dzielą ich od poligonu w Orzyszu. – Korzystaliśmy z transportu kołowego. Przemieszczenie głównych sił zajęło nam półtora dnia – wspomina kpt. Kwiatkowski. Już na miejscu żołnierze zluzowali swoich kolegów z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Po przybyciu oficerowie z dowództwa spotkali się z lokalnymi władzami oraz służbami mundurowymi. – Rozmawialiśmy z przedstawicielami powiatu giżyckiego, miejscowego nadleśnictwa, komend powiatowych policji i straży pożarnej. Przekazali nam informacje na temat infrastruktury krytycznej oraz obiektów kultury, które powinny być chronione, a także stanu dróg i przepustowości mostów – wymienia mjr Jacek Ćwięka z 17 Brygady. Oczywiście wojsko ma swoje mapy oraz jednostki, które prowadzą rozpoznanie, ale im więcej informacji z różnych źródeł uda się pozyskać, tym lepiej. Zwłaszcza że sytuacja, z którą przyszło się zmierzyć żołnierzom, odbiega od tej na tradycyjnie pojmowanym polu walki. – Mamy do czynienia z trudnym do zdefiniowania, rzec by można, niewidzialnym przeciwnikiem. Jest on bardzo mobilny. Uderza znienacka, często w trudny do przewidzenia sposób. Potrafi wtopić się w lokalne środowisko – przyznaje rzecznik wielkopolskiej Brygady.


Film: 17 Wielkopolska Brygada Zmechanizowana

Grupy dywersyjne przemycają przez granicę broń. Kilka dni temu jedna z bojówek okradła zakłady chemiczne. Jej łupem padły substancje, które mogą posłużyć do budowy bomb. Z użyciem chemikaliów został skażony rejon w okolicy wojskowego obozowiska. Dywersanci starali się też podburzyć lokalną ludność, organizując demonstrację. Pretekstem było rzekome łamanie przez armię praw obywatelskich. Do tego, według scenariusza, w ostatnim czasie w dziwnych okolicznościach poniosło śmierć kilka osób ważnych dla regionu. – W ciągu dnia notujemy średnio 20 różnego rodzaju incydentów – informuje kpt. Kwiatkowski. Żołnierze muszą reagować na działania bojówek. Nie mogą przy tym dopuścić do eskalacji konfliktu. – Nasze działania muszą być jednak ostrożne, bo to przecież nie są warunki wojny. Dlatego, na przykład, należało bardzo dokładnie określić zasady użycia broni – podkreśla rzecznik 17 WBZ. Ważna rola przypadła kompanii WOT. – Ochraniamy obiekty zaliczane do infrastruktury krytycznej, przykładowo lądowiska. Zabezpieczamy też przemieszczające się wojska operacyjne, czyli osłaniamy drogi, wystawiamy posterunki regulujące ruch, odpowiadamy za maskowanie – wylicza ppor. Emilia Minda z 41 Batalionu Piechoty Lekkiej, który wchodzi w skład 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Tymczasem przeciwnik z każdą godziną poczyna sobie coraz bardziej zdecydowanie. W poniedziałek po raz pierwszy otwarcie zaatakował żołnierzy BZT. Ci zdołali jednak wyprowadzić skuteczny manewr z użyciem między innymi śmigłowców. Oddział dywersyjny został rozbity. Następnego dnia 17 Brygada otrzymała wsparcie. Na poligonie w Orzyszu wylądowali spadochroniarze z 6 Batalionu Powietrznodesantowego z Gliwic. – Grupa licząca około 120 żołnierzy wyruszyła z podkrakowskich Balic czterema samolotami CASA C-295. Desantowała się na zrzutowisko Rosatki – informuje mjr Ireneusz Stasiński, oficer prasowy 6 Brygady Powietrznodesantowej. Po wylądowaniu żołnierze rozpoczęli marsz w kierunku wskazanego wcześniej przyczółka. Tam połączyli się z oddziałami BZT i wspólnie obsadzili strategiczny most. Cel: obronić go przed atakiem przeciwnika.

Działania na poligonie zakończą się w czwartek. Dla 17 WBZ elementem szkolenia będzie również ponowny przerzut sił na zachód Polski.

„Anakonda ‘20” to największe ćwiczenia polskiej armii. W tym roku odbywają się na kilku poligonach. Pierwszą odsłoną były działania marynarki wojennej, wspieranej przez lotnictwo oraz wojska lądowe operujące z poligonu w Ustce. W kolejne epizody zostały zaangażowane przede wszystkim siły 11 Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Gdy 17 WBZ ćwiczy w Orzyszu, w tym samym czasie swoje zadania na poligonie w Nowej Dębie realizuje 10 Brygada Kawalerii Pancernej. – Taka formuła ćwiczeń stwarza możliwość współzawodnictwa między oddziałami. Dwóch kierowników ćwiczeń realizujących podobne zadania operacyjno-taktyczne może znaleźć zupełnie odmienne rozwiązania oraz wykorzystać inne instrumentarium dydaktyczne, aby pokierować działaniami – zaznacza gen. bryg. Dariusz Parylak, dowódca lubuskiej Dywizji. 

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: Fot. st. szer. Patryk Szymaniec

dodaj komentarz

komentarze


Im ciemniej, tym lepiej
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Brytyjczycy na wschodniej straży
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Polski „Wiking” dla Danii
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Is It Already War?
Kapral Bartnik mistrzem świata
Święto wolnej Rzeczypospolitej
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Awanse w dniu narodowego święta
Dodatkowe zapory
Dostawa Homarów-K
Marynarze podjęli wyzwanie
Ułani szturmowali okopy
Gdy ucichnie artyleria
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Wojskowy bus do szczęścia
Czy to już wojna?
Kaman – domknięcie historii
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
„Zamek” pozostał bezpieczny
Mundurowi z benefitami
Mity i manipulacje
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Dywersja na kolei. Są dowody
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pięściarska uczta w Suwałkach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Nieznani sprawcy wysadzili tory
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Żołnierze pomagają w akcji na torach
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Sukces Polaka w biegu z marines
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Polska, Litwa – wspólna sprawa
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
„Road Runner” w Libanie
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Plan na WAM
Kosmiczna wystawa
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Torpeda w celu
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
My, jedna armia
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Standardy NATO w Siedlcach
Merops wdrażany natychmiast
Ogień z Leopardów na Łotwie
Dzień wart stu lat
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Nowe zasady dla kobiet w armii
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO