moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Polsko-łotewska „Zima”

Dzięki operacji „Zima” w styczniu 1920 roku sprzymierzone wojska polskie i łotewskie już pierwszego dnia zdobyły Dyneburg, a do końca miesiąca sojusznicze siły wyparły bolszewików okupujących wschodnią Łotwę. Łotyszom ta zimowa kampania pozwoliła zachować niepodległość, a dla Polski oznaczała skrócenie frontu w przyszłej rozprawie z bolszewikami.

Polskie czołgi FT-17 z 1 Pułku Czołgów pod Dyneburgiem.

Po zwycięstwie nad bolszewikami na przełomie sierpnia i września 1919 roku polskie wojska Frontu Litewsko-Białoruskiego pod wodzą gen. Edwarda Śmigłego-Rydza przekroczyły granice łotewskie i dotarły do linii Dźwiny. Sytuacja w Republice Łotewskiej, proklamowanej 18 listopada 1918 roku, była trudna. Rząd Kārlisa Ulmanisa kontrolował tylko centralną część kraju. Wschodnie tereny, czyli Łatgalię, okupowała bolszewicka 15 Armia, która proklamowała tam Łotewską Socjalistyczną Republikę Radziecką. Natomiast w zachodniej części kraju operowały wojska niemieckie.

Polskie władze uważnie analizowały sytuację u swojego północnego sąsiada. Wiedziano, że jeśli bolszewikom udałoby się utrzymać w Łatgalii i położonej nad Dźwiną twierdzy w Dyneburgu, umocniliby łączność między 15 a 16 Armią, z którą walczyli Polacy. Natomiast gdyby miasto zdobyli Niemcy, wzmocniliby swoje wpływy w państwach bałtyckich.

Walki na mrozie

Dla Polski priorytetem była wówczas walka z bolszewikami i wyeliminowanie zagrożenia z ich strony od północy. Dlatego korzystnym dla nas wyjściem był sojusz wojskowy z Łotwą. 30 grudnia 1919 roku w Rydze naczelne dowództwa WP i wojsk łotewskich zawarły umowę, na mocy której Wojsko Polskie miało pomóc Łotyszom w walce z Sowietami. Rozpoczęto planowanie antybolszewickiej ofensywy nazwanej operacją „Zima”. Jej celem było zdobycie Dyneburga i wyparcie wojsk bolszewickich ze wschodniej Łotwy. Termin operacji wyznaczono na początek stycznia 1920 roku. Jednocześnie umowa uregulowała na korzyść Łotyszy kwestię Łatgalii, która przed rozbiorami należała do Rzeczpospolitej i gdzie mieszkało wielu Polaków.

W operacji z polskiej strony wzięły udział: 1 i 3 Dywizja Piechoty Legionów wspierane przez 25 czołgów Renault FT-17 z 1 Pułku Czołgów. W sumie około 30 tys. żołnierzy. Łotysze wystawili 3 Dywizję Piechoty liczącą ok. 10 tys. żołnierzy. Całością sił sojuszniczych dowodził gen. Śmigły-Rydz. Przeciwnikiem była bolszewicka 15 Armia dowodzona przez ppłk. Augusta Korka.

Rankiem 3 stycznia, przy mrozie dochodzącym do minus 30 stopni Celsjusza i śnieżycy, 3 DP i część 1 DP sforsowały skutą lodem Dźwinę i uderzyły na Dyneburg. Pod wpływem polskiego natarcia bolszewicka załoga opuściła stanowiska i w godzinach popołudniowych niemal cały Dyneburg był w polskich rękach. „Spodziewałem się, że na rzece nieźle nas ostrzelają, tymczasem przeszliśmy bez strzału. Kilka wiorst lasem, tor kolejowy, szosa, znów las i tam bateria zdobyta bez strat. Przechodzimy tor petrogrodzki i zrywamy go, ostrzeliwuje nas pancerka, zbliżamy się do przedmieścia – trochę strzałów, fasowanie trenów – 7 kompania idzie brać stacje – my do cytadeli. Ot, i cała awantura” – tak zdobywanie Dyneburga opisał poeta i żołnierz 1 Pułku Piechoty Legionów Władysław Broniewski w „Pamiętniku 1918–1922”.
Z kolei „Kurjer Poranny” z 5 stycznia donosił: „Dziś w nocy w kołach politycznych stolicy rozeszły się wiadomości, że Dyneburg został po świetnych walkach wzięty przez wojska polskie”.

Pogromcy Niedźwiedzia

Jednak część sił bolszewickich, które wycofały się z miasta, skoncentrowano w rejonie Wyszek. Bolszewicy podciągnęli tam rezerwy i rozpoczęli 7 stycznia kontrofensywę. Walki trwały pięć dni. Nie były one łatwe dla polskich żołnierzy głównie z powodu pogody. Panował siarczysty mróz, na którym zawodziła broń, pojawiały się trudności z zaopatrzeniem, a żołnierzy eliminowały z walki odmrożenia. Mimo to polsko-łotewskim wojskom nie tylko udało się odeprzeć bolszewicki atak, ale też ruszyli do kolejnego natarcia.

Operacja była chrztem bojowym polskich wojsk pancernych dysponujących, sprowadzonymi z Błękitną Armią z Francji, czołgami. Z maszyn oddano jednak tylko kilka strzałów i nie odegrały one znaczącej roli w walkach. Oddziały bolszewickie wyczerpane wcześniejszymi walkami nie stawiały większego oporu i do 25 stycznia sprzymierzone armie opanowały całą Łatgalię, wypierając wojska sowieckie.

Trwały jeszcze ostatnie potyczki, kiedy 30 stycznia, ku zaskoczeniu Polaków, został zawarty rozejm pomiędzy Sowietami a Łotwą, który ostatecznie zakończył działania zbrojne. Polskie oddziały wycofały się za Dźwinę, została tylko załoga w dyneburskiej cytadeli. Stacjonowała tam do lipca i wycofała się, kiedy bolszewicka ofensywa zagroziła jej odcięciem od Polski. Błyskawiczne tempo operacji oraz zaskoczenie i demoralizacja strony bolszewickiej spowodowały, że polsko-łotewska strona poniosła niewielkie straty. W walkach zginęło ok. 100 naszych żołnierzy, straty łotewskie szacowano na 400 żołnierzy.

26 stycznia naczelnik Józef Piłsudski przybył do Dyneburga, gdzie udekorował gen. Rydza-Śmigłego Orderem Virtuti Militari. Wziął też udział w uroczystości z naczelnym dowódcą łotewskiej armii gen. Jānisem Balodisem. Polscy i łotewscy oficerowie biorący udział w wyzwalaniu Łatgalii zostali uhonorowani najwyższym odznaczeniem wojskowym Łotwy – Orderem Pogromcy Niedźwiedzia.

Operacja „Zima” pozwoliła Łotyszom zachować niepodległość. Ich państwo przetrwało do lata 1940 roku, gdy zostało zajęte przez Armię Czerwoną, a następnie anektowane przez ZSRR. Z kolei korzyścią dla Polski było skrócenie frontu biegnącego dotąd wzdłuż Dźwiny, wyeliminowanie zagrożenia ataku Armii Czerwonej od północy i zabezpieczenie lewego skrzydła frontu polsko-bolszewickiego. Niestety, zwycięstwo to nie zatrzymało przygotowań bolszewickich do wielkiej ofensywy na Polskę.

Bibliografia:

N. Davies, Biały Orzeł, Czerwona Gwiazda”, Kraków 2006
T. Paluszyński, Walka o niepodległość Łotwy 1914-1921, Warszawa 1999
„Wojna o wszystko", praca zbiorowa, Warszawa 2010
J. Cisek, K. Paduszek, T. Rawski, Wojna polsko-sowiecka 1919-1921, Warszawa 2011
L. Wyszczelski, Wojna polsko-rosyjska 1919-1920, Warszawa 2010
J. Odziemkowski, Leksykon wojny polsko-rosyjskiej 1919-1920, Warszawa 2004
A. Garlicki, Drugiej Rzeczypospolitej początki, Wrocław 2002
B. Skaradziński, Polskie lata 1919-1920, Warszawa 1993
K. Stepan, M. Zientarzewski, „Renault FT w Wojsku Polskim 1919-1939”, Warszawa 2017
W. Broniewski, „Pamiętnik 1918-1922”, Warszawa 1987

Anna Dąbrowska

autor zdjęć: Wikipedia

dodaj komentarz

komentarze


Premier: prowokacja bez precedensu
Premier: Sytuacja wydaje się być pod kontrolą
Orlik na Alfę
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Żandarmeria skontroluje także cywilów
„Saber Junction” – gotowi do obrony
Świetne występy polskich żołnierzy
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
„Żelazny obrońca” na Bugu
Pożegnanie z Columbią
Nielegalny skład amunicji został zlikwidowany
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
Black Hawki nad Warszawą
Kuna na poligonie
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Szef MON-u: Panujemy nad sytuacją, apeluję o spokój
Defender dla oryginalnych i użytecznych
Brytyjczycy żegnają Malbork
Z najlepszymi na planszy
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Największy transport Abramsów w tym roku
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Laury MSPO przyznane
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Certyfikacja „Dwunastki” na XII zmianę do Libanu
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
Nagrody MSPO 2025 cz. 4
Tukan na smyczy
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
Nocne ataki na Ukrainę
Szwecja kupuje Pioruny!
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Hekatomba na Woli
Rosyjskie drony spowodowały zniszczenia
Święto Wojsk Lądowych
Defendery skompletowane
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Dwie agresje, dwie okupacje
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Szkolenia antydronowe tylko w Polsce
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
NATO – jesteśmy z Polską
Zwycięska batalia o stolicę
Beret „na rekinka” lub koguta
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Terytorialsi na pętli
Dobre wieści o Muzeum Wojska Polskiego
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
Wojskowi szachiści z medalem NATO
K9 ładowane z automatu
Bumar-Łabędy szykują się do produkcji K2
Drony zestrzelone. Trwają poszukiwania szczątków maszyn
Wielkie zbrojenia za Odrą
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Wojsko i policja odnajdują szczątki kolejnych dronów
„Road Runner” w Libanie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Prezydent: to bezprecedensowy moment w historii NATO i Polski
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
Terytorialsi w Pieninach
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO