moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Westerplatte – symbol heroizmu polskiego żołnierza

Stamtąd, z zakrętu nazywanego przez polskich ludzi morza Zakrętem Pięciu Gwizdków padła o godz. 4:48 1 września 1939 roku salwa z jedenastu dział pancernika „Schleswig-Holstein”. Ta salwa, oddana zdradziecko z pancernika, który przypłynął do Gdańska gościnnie, rozpoczęła II wojnę światową.

Rozpoczęcie II wojny światowej poprzez atak na niepodległe, wolne, suwerenne państwo, jakim była II Rzeczpospolita, było pierwszym pokazem tego, jak będzie wyglądała ta wielka wojna, która właśnie się rozpoczynała. Z jednej strony, bez żadnej zapowiedzi zaatakowano polską jednostkę wojskową, tu na Westerplatte, a mniej więcej w tym samym czasie niemieckie samoloty zrzuciły bomby na Wieluń, na zwykłe polskie miasto, zabijając setki pogrążonych we śnie obywateli, zwykłych ludzi, cywilów. To było barbarzyństwo, to było złamanie wszelkich zasad, pogwałcenie prawa międzynarodowego, to było przede wszystkim uderzenie w nasz kraj. Uderzenie, którego kolejny etapem był atak drugiego totalitaryzmu (poza tym niemieckim, hitlerowskim) – totalitaryzmu sowieckiego. Związek Radziecki Stalina na mocy tajnego porozumienia z hitlerowskimi Niemcami zaatakował nas 17 września ‘39 roku. To było uderzenie, któremu polskie wojska nie były już w stanie podołać – nie byliśmy w stanie obronić się przed atakiem z dwóch stron, mimo wielkiego, chyba nieoczekiwanego przez przeciwnika, bohaterstwa polskich żołnierzy.

Tu na Westerplatte, jedna kompania polskiego wojska pod wodzą majora Henryka Sucharskiego i jego zastępcy broniła się przez 7 dni, pod ciągłym atakiem trzykrotnie silniejszych sił niemieckich. Pod ostrzałem z pancernika „Schleswig-Holstein”, którego działa były wielokrotnie większe, jeśli chodzi o kaliber, niż to, czym dysponowali tu na Westerplatte polscy żołnierze. To był czyn wielkiego bohaterstwa, to był czyn wielkiego heroizmu i nieustępliwości polskich żołnierzy w obronie ojczyzny. Przecież zgodnie z założeniami mieli się bronić kilkanaście godzin. Bronili się tydzień. Mimo braku snu, mimo ran, panoszącej się śmierci, mimo zniszczenia kolejnych punktów obrony, bunkrów, okopów – polscy żołnierze cały czas trwali. I dzięki nim, dzięki komunikatowi, który szedł na całą Polskę: „Westerplatte broni się nadal” rosło morale polskich żołnierzy. Ileż potyczek udało się dzięki temu wygrać! Dzięki tej właśnie postawie, którą zaprezentowali wtedy żołnierze Westerplatte.

Chylimy dzisiaj wszyscy przed nimi czoła! Nie żyje już żaden z tamtych bohaterskich obrońców. Ostatni z nich odszedł w 2012 roku. Ale pamięć o ich bohaterstwie, pamięć o bohaterstwie obrońców polskiego Wybrzeża, także tych, którzy bronili Helu, aż do października, pozostanie na zawsze w naszej historii, a przede wszystkim pozostanie na zawsze w naszych sercach. I chociaż nie wygrali, chociaż Polska znowu zniknęła z mapy, zajęta przez hitlerowskie Niemcy i Związek Radziecki, chociaż kraj znajdował się pod okupacją i panoszył się tutaj terror, to dziś w Wolnej Polsce i przez wszystkie poprzednie lata także w czasie wojny, Polacy byli dumni z obrońców Ojczyzny, z ich męstwa, bohaterstwa i nieustępliwości.

Gdańsk, patrząc z dzisiejszej perspektywy, jest wielkim symbolem. To tu właśnie nastąpiła swoista pętla odebrania nam wolności w ‘39 roku przez wojnę, która tu na Westerplatte się zaczęła i jej powrotu poprzez wielki polski ruch „Solidarności”, który tu właśnie, w Gdańsku się narodził się dzień przed rocznicą wybuchu II wojny światowej poprzez Porozumienia Sierpniowe 31 sierpnia 1989 roku.

To była ścieżka wolności, która doprowadziła nas do tego, że żyjemy w wolnym, suwerennym państwie, za które w związku z tym ponosimy pełną odpowiedzialność. Dziękując bohaterom tamtych czasów, dziękując obrońcom Rzeczypospolitej, chyląc głowy w czci przed nimi, chyląc głowy nad grobami tych, którzy polegli za nasza ojczyznę, powinniśmy zawsze myśląc o Westerplatte i o naszym polskim państwie, wracać do słów wypowiedzianych tu w dwóch wielkich wystąpieniach, które zostały tu wygłoszone na przestrzeni naszych ostatnich dziejów.

Pierwsze – jeszcze zanim zdołaliśmy odzyskać wolność i suwerenność. Cytowane tu, na tej tablicy. Wygłoszone tu w 1987 roku do młodych ludzi, do młodych Polaków. Ojciec Święty powiedział: „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte. Jakiś wymiar zadań, które musi podjąć i wypełnić. Jakiś porządek prawd i wartości, które trzeba „utrzymać” i „obronić”. Obronić - dla siebie i dla innych”.

Te słowa mają przede wszystkim wielki wymiar duchowy, bo tych naszych Westerplatte, których musimy bronić – a więc także tego świata wartości, który w tym słowie Westerplatte się zawiera – jest bardzo wiele. Mamy je jako Polacy wtopione w naszą kulturę, w naszą historię liczoną od 1050 lat jako historię kraju chrześcijańskiego, w którym te wartości przez lata się rodziły. Między innymi także wartości patriotyczne, miłości ojczyzny, gotowości stanięcia w jej obronie. Te wartości, które nieśli w sobie żołnierze broniący Westerplatte, Helu, walczący pod Kockiem, w Bitwie nad Bzurą, w Powstaniu Warszawskim, pod Monte Cassino, na wszystkich frontach II wojny światowej, Żołnierze Niezłomni, którzy nie chcieli poddać się dyktatowi jałtańskiemu i mówili, że nie ma teraz wolnej Polski i oni będą o nią walczyć do samego końca. Wszyscy ci, którzy także i później stawali w obronie Ojczyzny – polscy robotnicy, ludzie pracy. Te wielkie wartości są w naszych sercach. Musimy je pielęgnować, przekazywać je młodym. Musimy o nich pamiętać i nigdy nie możemy sobie pozwolić, aby nam je odebrano.

Z tym elementem wiąże się to drugie wielkie wystąpienie, które miało już nie tyle wymiar duchowy, co w niezwykle istotnym stopniu wymiar polityczny, bo wielki polityk je wygłosił. To było wystąpienie pana prezydenta profesora Lecha Kaczyńskiego, tu na Westerplatte w 2009 roku. Powiedział wówczas dwie ważne rzeczy, które niezmiennie odnoszą się i do historii, i współczesności. Po pierwsze, powiedział, że nigdy nie wolno ulegać i okazywać słabości wobec żadnego totalitaryzmu ani imperializmu, bo kończy się to właśnie tak jak stało się tutaj na Westerplatte. Słabość kończy się wojną, niezdecydowanie kończy się 70 milionami (albo i więcej) ofiar. I o tym nie tylko my, ale i ludzkość musi pamiętać, a przede wszystkim politycy, którzy decydują o rozwoju zdarzeń.

Ale powiedział rzecz jeszcze jedną, dla nas, Polaków również niezmiernie ważną. Że my z powodu II wojny światowej nie mamy powodu do żadnych kompleksów. Nie mamy powodów, aby odrabiać jakąś lekcję pokory, bo przez cały czas, zawsze, nawet wtedy kiedy byliśmy w niewoli, staliśmy po stronie wolnego świata. Nie było u nas kolaboracyjnego rządu w okresie okupacji hitlerowskiej i nigdy nie było pełnej zgody narodowej na to, aby był tutaj rząd i władza narzucona nam ze wschodu. Zawsze byli Polacy, którzy mówili zdecydowanie „nie”. A pod koniec lat 80. XX wieku to właśnie wielki ruch „Solidarności” obalił żelazną kurtynę. My nie odzyskaliśmy wolności dlatego że runął mur berliński. To mur berliński runął dlatego, że Polacy chcieli wolności i w efekcie nieśli ją nie tylko dla siebie, ale także dla Europy Wschodniej. To za naszym wzorcem i przykładem poszli inni i świat się zmienił.

Szanowni Państwo!

Składamy dzisiaj hołd naszym Bohaterom! Wszystkim Polakom, którzy zginęli broniąc Ojczyzny. Którzy zginęli walcząc o to, by ta Ojczyzna wróciła, by można ją było odnowić, by znów istniała wolna, suwerenna, taka, o jakiej marzyli. Składamy hołd wszystkim tym, którzy zostali zamordowani, polskim Bohaterom, którzy zginęli w czasie II wojny światowej. A było to, proszę Państwa, 5 milionów 800 tysięcy obywateli Rzeczypospolitej.

Dziś musimy robić wszystko, także współdziałając z naszymi sojusznikami, aby taka sytuacja nigdy więcej nie dotknęła naszego kraju, naszego społeczeństwa, ale także naszych sąsiadów. Nie można pozwolić na to, aby wracały w Europie ambicje i działania o charakterze imperialnym. Nie można się godzić na łamanie prawa międzynarodowego. Nie można przymykać oka na odbieranie innym wolności i przesuwanie siłą granic w Europie. Nie można się godzić na odnowienie koncertu mocarstw, bo to prędzej czy później skończy się zachłannym zagarnianiem tego, co mają słabsi. Historia nas tego nauczyła. Musimy twardo o tym mówić i przypominać i u nas, i na forum międzynarodowym. Musimy budować sojusze i czynimy to. Musimy szukać takich sojuszników, którzy będą nie tylko w stanie, w sensie czysto militarnym, ale którzy będą rozumieli to właśnie, że niedostrzeganie deptania wartości czy prawa międzynarodowego, że kalkulacja wobec tego typu działań kończy się wielkim nieszczęściem i pociąga za sobą koszty, których nie sposób przeliczyć. Bo nie można przeliczyć na żadną wartość ludzkiego życia, które w takich sytuacjach zostaje poświęcone.

Jeszcze raz składam hołd i dziękuję wszystkim Państwu, że się tutaj spotkaliśmy w ten poranek 1 września, kolejny raz, tym razem w 77. rocznicę zdradzieckiego ataku na Polskę i początku II wojny światowej. Chylę czoła i oddaję hołd kombatantom, wszystkim obrońcom Rzeczypospolitej. Chylę czoła przed rodzinami wszystkich tych, którzy polegli, broniąc naszej Ojczyzny. Chylę czoła przed polskimi żołnierzami, dziś gotowymi w każdej chwili bronić naszej Ojczyzny, gotowymi realizować interesy Rzeczypospolitej Polskiej. Bo to jest nasz obowiązek.

Cześć i chwała bohaterom, wieczna pamięć poległym!

Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy wygłoszone 1 września 2016 roku na Westerplatte podczas obchodów 77. rocznicy wybuchu II wojny światowej

Andrzej Duda , prezydent Rzeczpospolitej Polskiej

dodaj komentarz

komentarze

~TYmczasowy
1473208380
Czy ktos zna odpowiedz na pytanie jka wlasciwie wartosc reprezentowali obroncy Westerplatte. Raz czytam, ze to chlopi z Kieleckiego, innym razem, ze to byly dobrane kadry
70-BF-21-6E

Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Polska i Francja na rzecz bezpieczeństwa Europy
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Militarne Schengen
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Poselskie pytania o „OPW z dronem”
Współpraca na rzecz bezpieczeństwa energetycznego
Celne oko, spokój i wytrzymałość – znamy najlepszych strzelców wyborowych wśród terytorialsów
wGotowości do reakcji
Norweska broń będzie produkowana w Polsce
Sportowcy podsumowali 2025 rok
Rządy Polski i Niemiec wyznaczają kierunki współpracy
Gdy ucichnie artyleria
Szwedzi w pętli
Plan na WAM
Kapral Bartnik mistrzem świata
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Razem na ratunek
Borsuki jadą do wojska!
Niebo pod osłoną
Polski „Wiking” dla Danii
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Najdłuższa noc
Komplet medali wojskowych na ringu
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Przygotowani znaczy bezpieczni
W krainie Świętego Mikołaja
Pancerniacy jadą na misję
Nowe zasady dla kobiet w armii
Skytrucki dla Niemiec
Polska niesie ogromną odpowiedzialność
Żołnierze z „armii mistrzów” czekają na głosy
Nadchodzi era Borsuka
Najlepsi w XXII Maratonie Komandosa
Artylerzyści mają moc!
Wojsko przetestuje nowe technologie
BWP made in Poland. Czy będzie towarem eksportowym?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Szeremeta niepokonana na ringu w Budapeszcie
Czwarta dostawa Abramsów
Żołnierze zawodowi zasilają szeregi armii
Bóg wojny wyłonił najlepszych artylerzystów
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Wojsko ma swojego satelitę!
Czy Strykery trafią do Wojska Polskiego?
PKO Bank Polski z ofertą specjalną dla służb mundurowych
Z Su-22 dronów nie będzie
Trzy „Duchy" na Bałtyk
Zwrot na Bałtyk
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Czas na polskie Borsuki
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Nitro-Chem stawia na budowanie mocy
Uczelnie łączą siły
Po co wojsku satelity?
Wojskowa łączność w Kosmosie
Zmierzyli się z własnymi słabościami
NATO ćwiczy wśród fińskich wysp
Ograniczenia lotów na wschodzie Polski
Holenderska misja na polskim niebie
Dzień wart stu lat
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Mundurowi z benefitami

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO