moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Anakonda uderzyła z powietrza

Amerykanie, Brytyjczycy i Polacy po raz pierwszy przeprowadzili ćwiczenie tak dużej operacji powietrznodesantowej. Z ponad 30 samolotów typu CASA, C-17 Globemaster i Herkules w ciągu dwóch godzin wyskoczyło 2 tysiące żołnierzy. Spadochroniarze lądowali pod Toruniem. Szkolenie „Swift Response” było częścią odbywających się właśnie ćwiczeń „Anakonda”.




Wtorkowy desant 2 tysięcy żołnierzy pod Toruniem wywołał sensację wśród mieszkańców wiosek w okolicach poligonu w Kijewie. Przed wjazdami na zrzutowisko dla spadochroniarzy posterunki kontrolne wystawili żołnierze 6 Brygady Powietrznodesantowej i Amerykanie z „Wielkiej Czerwonej Jedynki”. Nie było samochodu, który na widok Humvee i siedzących obok Amerykanów nie zwolniłby. Wiele osób zatrzymywało się, by robić sobie z nimi zdjęcia, zresztą wojskowi z US Army chętnie do nich pozowali.

Pierwsi spadochroniarze zostali zrzuceni pod Toruniem jeszcze w poniedziałek przed wschodem słońca. 33 żołnierzy tzw. Połączonej Grupy Awangardowej wylądowało na spadochronach, by zabezpieczyć główny zrzut połączonych sił aliantów. Opuścili pokład samolotu CASA C-295, znajdującego się na wysokości 4 tys. metrów, na spadochronach szybujących AD-2000. Skoki wykonali mając broń i wyposażenie osobiste umieszczone w zasobnikach ze sprzętem, który umożliwił im wykonanie dalszego zadania.


Główny zrzut odbył się we wtorek po południu. Z ponad 30 samolotów typu CASA, C-17 Globemaster i Herkules w ciągu dwóch godzin wyskoczyło około 2 tys. żołnierzy. Amerykanie z 82 Dywizji Powietrznodesantowej przylecieli prosto ze swojej macierzystej bazy Fort Bragg w USA. Brytyjczycy z 16 Brygady Desantowo-Szturmowej wystartowali z leżącej na terenie Niemiec bazy Ramstein. Polacy natomiast - spadochroniarze z 6 Brygady Powietrznodesantowej - około południa wylecieli z lotniska na podkrakowskich Balicach.

Pierwszym, który wylądował był dowódca 82 Dywizji Powietrznodesantowej gen. Richie Clark. – Ta operacja nas nie szkoli, udowadnia, że możemy współpracować – powiedział zaraz po wylądowaniu, patrząc na opadające spadochrony swoich żołnierzy. Generał Clark dodał, że żołnierze byli w „drodze” ponad dobę. – Z Fort Bragg wylecieliśmy w poniedziałek rano, 25 godzin temu. Bez specjalnych przygotowań, na bojowo – mówił.

– Amerykanie udowodnili, że w ciągu kilkudziesięciu godzin mogą być z nami. To ważny sygnał – podkreślał z kolei gen. Marek Tomaszycki, dowódca operacyjny RSZ, który kieruje ćwiczeniami „Anakonda”. – Jeszcze nie przeprowadzaliśmy takiej operacji w tak dużej skali – dodał gen. Tomaszycki.


Skoordynowanie przylotu tak dużych sił z trzech różnych kierunków było skomplikowane. Najpierw na spadochronach wylądowały kontenery ze sprzętem (m.in. haubicami, pojazdami i zaopatrzeniem). Później na niebie pojawiły się samoloty z żołnierzami. Nadlatywały kaskadowo, jeden za drugim, bezpośrednio nad zrzutowisko. Najpierw nadleciały amerykańskie C-17, następnie polskie Herkulesy i pozostałe maszyny aliantów – polskie CASY i Herkulesy z Amerykanami i Brytyjczykami. Nie obyło się bez emocji – jednemu ze skoczków nie otworzył się spadochron, wylądował jednak szczęśliwie na zapasowym.

Po wylądowaniu żołnierze musieli opanować wyznaczone tereny poligonu w Kijewie. Zadanie ułatwiły im strzelające haubice, to pod ich ogniem spadochroniarze natychmiast po wylądowaniu przegrupowali się i podążyli w ich kierunku.

W środę rano żołnierze zrealizują swoje główne zadanie. – Skok jest efektowny, ale to ziemia weryfikuje umiejętności wojsk powietrznodesantowych. Najważniejszym zadaniem będzie opanowanie długiego na 540 metrów mostu gen. Elżbiety Zawackiej w Toruniu – mówi kpt. Marcin Gil. Spadochroniarze muszą odbić go z rąk „czerwonych” (w tę rolę wcielą się żołnierze 18 Batalionu Powietrznodesantowego z Bielska Białej). Gdy most znajdzie się w rękach sojuszników, przejadą przez niego amerykańscy kawalerzyści z 2 Regimentu Kawalerii na pojazdach Stryker.


Wtorkowe ćwiczenia obserwował dowódca sił USA w Europie gen. Ben Hodges. Podkreślił on, że „Anakonda” i „Swift Response” są ćwiczeniami obronnymi i nie powinny budzić zaniepokojenia innych państw. – Działamy w oparciu o obronny scenariusz ćwiczeń NATO. Wszystko jest też transparentne, dziennikarze mogą oglądać cały desant – mówił Hodges.

Ćwiczenie „Swift Response” w Toruniu oznacza dla jego mieszkańców utrudnienia w ruchu, bo przez całe przedpołudnie most Zawackiej będzie zamknięty dla ruchu.

„Swift Response-16” – międzynarodowe szkolenie spadochroniarzy – składa się z dwóch etapów i potrwa do 25 czerwca. Pierwszy rozgrywany jest podczas „Anakondy”, drugi odbędzie się w Niemczech. Bierze w nim udział kilka tysięcy żołnierzy z dziesięciu państw: Belgii, Francji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Portugalii, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoch i Polski.

Marcin Górka

autor zdjęć: mjr Robert Siemaszko / CO MON

dodaj komentarz

komentarze

~w.
1465407540
"Zadanie ułatwiły im strzelające haubice, to pod ich ogniem spadochroniarze natychmiast po wylądowaniu przegrupowali się i podążyli w ich kierunku" Jeśli byli pod ogniem haubic (czyli byli ostrzeliwani przez haubice) to raczej im ten fakt zadania nie ułatwiał.
5F-D1-D5-D4
~temp
1465380060
"Amerykanie, Brytyjczycy i Polacy po raz pierwszy przeprowadzili ćwiczenie tak dużej operacji powietrznodesantowej." No nie wiem :-) Pare ladnych lat temu sie zdazylo. Tez byl destant, kolumna pancerna no i most. Tyle ze na Renie :-) Pozdr, temp
E4-54-E2-89
~JohnDoe
1465372560
Rosjanie w 1941 roku mieli prawie milion spadochroniarzy przygotowanych do diesantu na Zapad. Przerobili ich potem na jednostki gwardyjskie krasnej armii. Rosjanie jeśli przyczają się na kraje bałtyckie, to na pewno będzie to dobrze przygotowane. Desant w zasadzie służy atakowi, a nie obronie, więc trochę podejrzane, że to w ogóle trenują... a nam bardziej przydałyby się porządne zestawy przeciwrakietowe, bo jak widać po działaniach Turcji, Rosyjskie samoloty da radę zestrzelić. Ciekawe które lobby zwycięży (NASAMS z Kongsberga czy amerykański MLRS). Anyway - sądzę że ciężar wojny przeniesie się na bliski wschód niż tutaj. Polska jest w końcu spichlerzem Europy, więc Zachód będzie się starął przyhamować Kreml różnymi metodami.
96-54-11-FA
~ja
1465329600
Jankesi bardzo mocno angażują się w działania w strukturach NATO w Polsce bynajmniej nie dlatego że im zależy na bezpieczeństwie naszego kraju, a na sprzedaży swoich śmigłowców i rakiet MLRS naszej armii. To ich "kręci".
1E-C0-24-5F

„Road Runner” w Libanie
Kikimora o wielu twarzach
„Był twarzą sił powietrznych”
Śmierć pilota F-16. Trwa badanie przyczyn wypadku
Inowrocławscy saperzy z misją na południu
StormRider na fali
Nowe wcielenie Herona. Tym razem dla batalionu
Spotkanie Trump-Nawrocki
ORP „Necko” idzie do natowskiego zespołu
Szef Sztabu Generalnego: MSPO przykładem rewolucji dronowej
Czarna skrzynka F-16 w rękach śledczych
Nowe radary i ładunki trotylowe dla armii
Zielona lista, czyli decyzja należy do żołnierza
Hekatomba na Woli
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Orlik na Alfę
Drony w ofensywie
Beret „na rekinka” lub koguta
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
Fantom, który sam się leczy po postrzale
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
31 Baza Lotnictwa Taktycznego apeluje do mediów
Dwie agresje, dwie okupacje
Z najlepszymi na planszy
Nocne ataki na Ukrainę
Małopolscy terytorialsi tym razem walczyli z suszą
Kadeci będą się uczyć obsługi dronów
Szef MON-u upamiętnił pierwszych poległych w II wojnie
Duże osiągnięcie polskich skoczków
Premierowe strzelania Spike’ami z Apache’ów
Startuje „Żelazny obrońca”
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Polska i Szwecja, razem na rzecz bezpieczeństwa
Awaryjne lądowanie wojskowego śmigłowca
MON rozpoczyna współpracę z Ligą Obrony Kraju
Nietypowa premiera targowa
Świetne występy polskich żołnierzy
Premier i szefowa UE na granicy w Krynkach
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Polski udział w produkcji F-16 i F-35
Szczyt przywódców ws. Ukrainy
Coś dla Huzara, coś dla fregaty
Wyczekiwane przyspieszenie
Brytyjczycy żegnają Malbork
Pancerna pięść
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Grot A3 w drodze do linii
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Tuga – postrach dronów
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
Banki – nowi partnerzy PGZ-etu
Lockheed Martin wspiera polskich weteranów
Premier Tusk: MSPO robi wrażenie
System Trophy będzie chronił czołgi K2PL
Modernizacja F-16 w polskich zakładach wojskowych
Nowość Grupy WB na MSPO 2025: robot kroczący
Loty szkoleniowe na F-16 wstrzymane do odwołania
Na otwartym morzu mierzą daleko!
Westerplatte, 1 września 1939. Pamiętamy!
Akt oskarżenia w sprawie planu „Warta”
Niemiecki plan zniszczenia Polski
„Naval” o „Zielonej liście” wyposażenia osobistego
Informacja geoprzestrzenna na współczesnym polu walki
NATO ćwiczy na Bałtyku. Z polskim udziałem
Nasz Hercules
Klucz do bezpieczeństwa
Polska chce przyjąć więcej wojsk z USA
Salwa z wysokości
Piorun 2 coraz bliżej
Towarzysze czołgów
Nowelizacja ustawy o obronie z podpisem prezydenta
Polsko-koreańska spółka będzie produkować rakiety do wyrzutni Homar-K
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Strategiczne partnerstwo Polski i Kanady
Trenują przed „Zapadem ‘25”
Amerykańsko-rosyjski szczyt na Alasce
Wielkie zbrojenia za Odrą
Pilica+ coraz bliżej
Zwycięska batalia o stolicę
Polski żołnierz pobił w Chinach rekord świata
„Koalicja chętnych” o kolejnych działaniach w sprawie Ukrainy
„Żelazna Dywizja” na Narwi
Wicepremier Kosiniak-Kamysz rozmawia o technologiach nuklearnych
Najmłodszy w rodzinie
Skorzystaj z szansy na zostanie oficerem
Huta Stalowa Wola na MSPO
Nie tylko K9. Koreańska oferta dla WOT-u
Prezydent Nawrocki: Wieluń to symbol cierpienia
Radary, które widzą wszystko
Detect & Classify: satelity z AI

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO