Ogień z Abramsów
Jeden strzał oddany spoza czołgu, trzy kolejne już z wnętrza pojazdu. Cel: tarcze oddalone o 1500 m. Polscy żołnierze, którzy w przyszłości będą tworzyli załogi czołgów Abrams, oddali pierwsze strzały na poligonie w Biedrusku. Zanim jednak to nastąpiło, musieli się właściwie przygotować. Wrażenia po strzelaniu? Pozytywne. – To wóz bardzo przyjazny dla użytkowników – powtarzają.
Fot.: Bogusław Politowski
Szwedzkie granatniki dla Czerwonych Beretów
Cała Polska trenuje z wojskiem!
Nagrody „Polski Zbrojnej” w dobrych rękach