„Tornado” i „Ulewa”, czyli artylerzyści w boju
Trwa konflikt zbrojny. Pancerne i zmechanizowane pododdziały ruszają do kontrataku. Artylerzyści muszą osłabić przeciwnika. Stanowiska ogniowe zajmują armatohaubice Dana oraz amerykańskie 155-milimetrowe haubice Paladin. Pada komenda: Ognia! W rejonie zajętym przez agresora słychać silne eksplozje.
Fot. Bogusław Politowski
MSPO 2025 ruszyło!
Polskie siły zbrojne stawiają na nowoczesność
Nocna próba, czyli przedsmak defilady