moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Kuźnia karabinów” w Orzyszu

Strzelała amerykańska i chorwacka artyleria, o osłonę przeciwlotniczą zadbali Rumuni, rozpoznanie zaś przeprowadził zwiad z Wielkiej Brytanii. Podczas ćwiczenia „Rifle Forge”, które odbyło się na Mazurach, sojusznicy z Batalionowej Grupy Bojowej NATO pracowali nad synchronizacją swoich działań. Jak poradzili sobie z tym zadaniem?

„Rifle Forge”, czyli kuźnia karabinów. Tak sojusznicy z Batalionowej Grupy Bojowej NATO nazwali ćwiczenie, które odbyło się na poligonie w Orzyszu. Wzięli w nim udział żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, z Chorwacji, Rumunii i Wielkiej Brytanii. Ich zadaniem było zgranie swoich pododdziałów i udowodnienie, że potrafią funkcjonować jak jeden organizm. Realizacji tego zadania nie ułatwiało to, że dwa z zaangażowanych w jego realizację kontyngentów stacjonują na Mazurach od niedawna.

Jako pierwsi do akcji przystąpili żołnierze brytyjscy, którzy służbę w Polsce rozpoczęli w połowie października. Wywodzą się z The Royal Dragoon Guards, a ich przydomek to Czarne Konie. Podczas „Rifle Forge” ich zadaniem było przeprowadzenie rozpoznania i dostarczenie ćwiczącym pododdziałom informacji o przeciwniku. – Dla nas udział w tym ćwiczeniu był bardzo ważny. Zależało nam na tym, aby zintegrować się z naszymi sojusznikami z NATO, a także pokazać im nasze zdolności – powiedział mjr William Room, dowódca kontyngentu z Wielkiej Brytanii.

Łatwiejszego zadania nie mieli także żołnierze z Rumunii, którzy na Mazurach stawili się zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem ćwiczenia. Mimo tego zadbali o osłonę przeciwlotniczą operujących w terenie wojsk. – Naszym zadaniem było zabezpieczenie sojuszników w taki sposób, aby mogli prowadzić działania bezpiecznie – wyjaśnił por. Andrei Savaniu z rumuńskich sił zbrojnych. Podczas realizacji tego zadania żołnierze korzystali z samobieżnych zestawów przeciwlotniczych na podwoziu gąsienicowym Gepard. To właśnie z tego powodu ich oddział jest nazywany Żelaznymi Gepardami.

Podczas sojuszniczych działań na poligonie ogień otworzyły także samobieżne wyrzutnie rakiet M92 Volcano chorwackich sił zbrojnych. – Stanowiliśmy wsparcie ogniowe dla naszych partnerów z innych armii. Dla nas to bardzo ważne, że mogliśmy zsynchronizować nasze działania i pracować nad budową interoperacyjności – mówił zaraz po ćwiczeniu kpt. Dario Bilješković, dowódca chorwackiego kontyngentu.

Nad przebiegiem manewrów czuwali żołnierze ze Stanów Zjednoczonych, którzy dowodzą Batalionową Grupą Bojową NATO. Obecnie są to gwardziści z 3 Batalionu 161 Pułku Piechoty w Waszyngtonie. Potocznie mówi się o nich Dark Rifles, czyli Czarne Karabiny. – To było fantastyczne ćwiczenie, bo rzeczywiście pokazaliśmy, że możemy współpracować i że razem jesteśmy silniejsi – ocenił zmagania sojuszników ppłk Craig Boyles, dowódca Batalionowej Grupy Bojowej NATO. – Mój dziadek zawsze powtarzał, że liczą się czyny, nie słowa. I tak się tu stało, udowodniliśmy, że potrafimy nie tylko planować nasze działania, lecz także je zrealizować – zaznaczył.

W „Rifle Forge” nie uczestniczyli polscy żołnierze. Batalionowa Grupa Bojowa NATO współpracuje na co dzień z 15 Brygadą Zmechanizowaną, jednak ma się to wkrótce zmienić. Niebawem rozpocznie się „Tumak ’21”, największe w tym roku ćwiczenie 16 Dywizji Zmechanizowanej. Wówczas sojusznicy zrealizują wspólnie kilka elementów taktycznych, m.in. wykonają marsz na dużą odległość, pokonają też przeszkodę wodną.

Żołnierze sojuszniczych armii stacjonują na Mazurach na mocy decyzji, która zapadła podczas szczytu NATO, który w 2016 roku odbył się w Warszawie. Wówczas postanowiono o utworzeniu Batalionowych Grup Bojowych, które zostały ulokowane na wschodniej i południowej flance Sojuszu. Pierwsza zmiana zameldowała się w Bemowie Piskim w 2017 roku. Od tego czasu żołnierze zmieniają się co sześć lub dziewięć miesięcy. Poza Polską natowskie wojska rozlokowano także na Litwie, Łotwie, w Estonii i Rumunii. Batalionowe Grupy Bojowe, które stacjonują na Łotwie i w Rumunii, zasilają m.in. żołnierze Wojska Polskiego.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Pfc. Jacob Bradford, Magdalena Miernicka

dodaj komentarz

komentarze


Dwie agresje, dwie okupacje
Polska zwiększy produkcję amunicji artyleryjskiej
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Niemiecki plan zniszczenia Polski
Brytyjczycy żegnają Malbork
W Sejmie o rosyjskich dronach nad Polską
Kurs dla najlepszych w SERE
Hekatomba na Woli
Ostry kurs na „Orkę” – rząd chce podpisać kontrakt do końca roku
Grupa E5 o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Nawrocki: zdaliśmy test wojskowy i test solidarności
Żandarmeria skontroluje także cywilów
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Pożegnanie z Columbią
Triumf żołnierzy-lekkoatletów
NATO – jesteśmy z Polską
Człowiek w pętli
Brytyjczycy na wschodniej straży
Młody narybek AWL-u na szkoleniu
Wojskowi szachiści z medalem NATO
Koncern Hanwha inwestuje w AWL
Sojusznicy wysyłają dodatkowe wojska
Polsko-ukraińskie rozmowy o współpracy
Święto Wojsk Lądowych
Black Hawki nad Warszawą
Wielkie zbrojenia za Odrą
Prezydent przestrzega przed rosyjską dezinformacją
Aby państwo polskie było gotowe na każdy scenariusz
Apache’e nad Inowrocławiem
Żołnierze USA i Bradleye jadą do Polski
Czołgiści w ogniu
Pogrzeb ofiar rzezi wołyńskiej
„Road Runner” w Libanie
„Nieustraszony Rekin” na wodach Bałtyku
Z najlepszymi na planszy
Premiera na MSPO: Pocisk dalekiego zasięgu Lanca
Debiut polskich Patriotów
Premier do pilotów: Jesteście bohaterami
H145M – ciekawa oferta dla Polski
Już mają brąz, a mogą mieć złoto!
Rekompensaty na nowych zasadach
Światowe podium dla zawodniczek Wojska Polskiego
WOT sprawdzał się w Nowej Dębie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO uruchamia „Wschodnią Straż”
Żelazna Dywizja zdaje egzamin celująco
17 września 1939. Nigdy więcej
Cios w plecy
Krok ku niezależności
Miliardy na budowę schronów
Największy transport Abramsów w tym roku
Nagrody MSPO – za uniwersalność konstrukcji
By znaleźć igłę, w Bałtyku trzeba najpierw znaleźć stóg
Państwo odbuduje dom w Wyrykach
Pytania o rosyjskie drony. MON wyjaśnia
Orlik na Alfę
Sikorski: potrzebujemy ściany antydronowej
Obowiązek budowy schronów staje się faktem
Zwycięska batalia o stolicę
Wieża z HSW nie tylko dla Warana
Ograniczenia w ruchu lotniczym na wschodzie Polski
Czy trzeba będzie zrekonstruować samolot „Slaba”?
Cena wolności. Powstańcze wspomnienia
Husarz z polskim instruktorem
W poszukiwaniu majora Serafina
Eurokorpus pod hiszpańskim dowództwem
Trenują przed „Zapadem ‘25”

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO