Za trzy tygodnie do Mali wyleci druga zmiana polskiego kontyngentu wojskowego. 20 żołnierzy będzie uczyć Malijczyków m.in. walki, wykrywania min pułapek i organizowania zaopatrzenia. Ich służba w Afryce potrwa do grudnia. Wtedy Polacy mają zakończyć swój udział w misji szkoleniowej UE.


W połowie września do kraju wrócą żołnierze pierwszej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Mali. Na misji zastąpi ich zespół pod dowództwem ppłk. Mieczysława Spychalskiego, zastępcy komendanta 15 Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Szczecinie. Do Mali wyjedzie dziewięciu logistyków, głównie z 1 i 10 brygady logistycznej, czterech saperów z Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych z Wrocławia oraz czterech specjalistów z dziedziny transportu i przeładunków lotniczych 10 Opolskiej Brygady Logistycznej oraz oficer kontrwywiadu wojskowego. W polskiej ekipie znajdzie się również tłumacz Yaya Samake – Malijczyk mieszkający od wielu lat w naszym kraju, który pomagał także żołnierzom pierwszej zmiany

Żołnierze przechodzą właśnie ostatni sprawdzian przed misją w 1 Pomorskiej Brygadzie Logistycznej w Bydgoszczy. – Ćwiczenia zakończymy w ostatnich dniach sierpnia. Żołnierze przejdą jeszcze ostatnie szczepienia ochronne. Trwa też ostatnie kompletowanie pomocy szkoleniowych, które zabierzemy ze sobą – mówi ppłk Spychalski.

Ppłk Mieczysław Spychalski, dowódca drugiej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Mali

W Mali ich zadaniem będzie szkolenie miejscowych żołnierzy. Mają nauczyć ich zasad musztry, poruszania się na polu walki, strzelania, ewakuacji rannych, organizowania drogowych punktów kontrolnych, przeszukiwania osób i pojazdów.

Logistycy będą szkolić Malijczyków, jak prowadzić terenowe samochody w trudnych warunkach i jak sprawdzać ich stan techniczny. Miejscowi dowódcy batalionów będą się uczyć od Polaków organizowania magazynów z bronią czy żywnością oraz prowadzenia dokumentacji.

W Mali Polacy znajdą się w grupie około 500 żołnierzy z 21 krajów (16 z Unii Europejskiej). Poza Francją swoich żołnierzy na misję wysłali Niemcy, Czechy, Hiszpania, Wielka Brytania. Ich zadaniem jest przeszkolenie w ciągu 15 miesięcy kilku batalionów miejscowej armii. Pierwsza, również 20-osobowa zmiana polskiego kontyngentu jest w Mali od połowy lutego. Według planów afrykańska misja Polaków ma trwać do końca roku. Nie jest jednak wykluczone, że zostanie przedłużona.