Krystian Kaczanowski wygrał piąty etap „Zimnara” w Lublińcu i został nowym liderem biegu. Krzysztof Skiba, który prowadził po czterech odcinkach, spadł na drugą pozycję. Za to w Zimowym Maratonie na Raty zorganizowanym w Kosowie niespodzianek nie było – po raz czwarty z rzędu zwyciężył st. sierż. Marcin Matusiak.

Na trasie V etapu „Zimnara” w Kosowie.

Zawodnik Wojskowego Klubu Biegacza Meta – Krystian Kaczanowski – ukończył piąty etap w ciągu 22 min 30 s. Krzysztofa Skibę wyprzedził o 58 s. Wszystko wskazuje na to, że walka o końcowe zwycięstwo w „Zimnarze” rozegra się między tymi dwoma sportowcami.

Do tej pory liderem był Skiba, ale tylko o trzy sekundy wyprzedzał Kaczanowskiego. Na piątym odcinku „Kaczan” odrobił niewielką stratę do rywala i przed dwoma ostatnimi biegami zapewnił sobie 55 s przewagi. Trzeci w ogólnej klasyfikacji – ze stratą 2 min 32 s – jest Karol Huć z Koszęcina.

Trzecie miejsce na V etapie zajął Artur Ociepa (Zabiegani Częstochowa) – 23 min 45 s, czwarte Zenon Nowak (Woźniki) – 23min 53 s, piąte Karol Huć (Koszęcin) – 23 min 55 s i szóste – Krzysztof Szwed (WKB Meta) – 24 min 3 s.

Rywalizację kobiet wygrała Agnieszka Pilawska z Katowic (30 min 5 s). Druga, ze stratą 8 s, była Dorota Kubisz z WKB Meta, a trzecia Anna Springwald z Lublińca (30 min 43 s). Bieg juniorów na dystansie dwóch kilometrów ponownie wygrała Dominika Drumowicz (9 min 17 s). Drugi był Sławomir Bensz (9 min 31 s), a trzeci Karol Kubisz (9 min 39 s).

Piąty etap „Zimnara” zorganizowano także w Kosowie. Zwyciężył go st. sierż. Marcin Matusiak. Podoficer z 5 Lubuskiego Pułku Artylerii z Sulechowa sześciokilometrową pagórkowatą trasę pokonał w 24 min 9 s. – Niemal wszyscy zawodnicy poprawili na tym etapie swoje dotychczasowe najlepsze wyniki. Zwycięzca pobił swój rekord aż o 43 s – mówi por. Adam Białka, zawodnik lublinieckiej Mety i organizator Zimowego Maratonu na Raty w bazie wojskowej Camp Bondsteel.

– Rekord poprawił również drugi na mecie mł. chor. Dariusz Jaskulski. Z wynikiem 24 min 48 s jest drugim zawodnikiem, któremu udało się uzyskać czas poniżej 25 min – dodaje por. Białka, który na V etapie finiszował na trzeciej pozycji (26 min 16 s). Czwarty był por. Paweł Lewandowski, a piąty ppor. Jarosław Michalik. Obaj również poprawili swoje rekordowe wyniki na kosowskiej trasie – Lewandowski aż o minutę 10 s.

W kosowskim „Zimnarze” udział wzięła jedna zawodniczka. Kpt. Paulina Oleśków-Dąbska z 5 Lubuskiego Pułku Artylerii z Sulechowa finiszowała po 30 min i 11 s biegu. – Pogoda była bardzo zmienna. Ale to mi się właśnie podoba. Nie dość, że na trasie trzeba powalczyć z samym sobą, to jeszcze aura niczego nie ułatwia – mówi zawodniczka z Sulechowa.

Jak wygląda rywalizacja na trasach Zimowego Maratonu na Raty? Czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.

Liderzy „Zimnara” w dobrej formie		Przetasowania na trasach maratonów na raty