moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Armatohaubice K9 strzelały w Nowej Dębie

Sprzęt jest niezawodny oraz intuicyjny w obsłudze – tak o armatohaubicach K9 mówią artylerzyści z 18 Dywizji Zmechanizowanej. W Żelaznej Dywizji trwają testy południowokoreańskiego uzbrojenia, prowadzone są także strzelania bojowe. Mają one potwierdzić, czy sprzęt – w którym zamontowano polskiej produkcji systemy łączności i zarządzania polem walki – działa poprawnie.

Armatohaubice K9A1 Thunder wyprodukowane przez południowokoreańską firmę Hanwha Defense do żołnierzy 18 Dywizji Zmechanizowanej trafiły w pierwszym kwartale tego roku. Sprzęt zasilił 14 Dywizjon Artylerii Samobieżnej z Jarosławia, czyli jednostkę podległą dowództwu 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.

REKLAMA

– Jesteśmy w trakcie badań eksploatacyjno-wojskowych tego uzbrojenia – mówi płk Marek Wasielewski, szef wojsk rakietowych i artylerii z Dowództwa 18 DZ. – Armatohaubice w Polsce zostały doposażone w polskie systemy łączności i zarządzania polem walki. I naszym zadaniem jest zweryfikowanie, czy wszystko teraz działa poprawnie. Chodzi o ocenę systemu kierowania ogniem, sprawdzenie wszystkich parametrów uzbrojenia, danych balistycznych i tabel strzelniczych – tłumaczy oficer. Wspomniane systemy łączności i zarządzania polem walki to radiostacje RRC 9311 AP, Fonet oraz system kierowania ogniem Topaz.

– W ramach badań prowadzimy także strzelania bojowe na poligonie w Nowej Dębie. Ogniowy test przeszły wybrane egzemplarze armatohaubic. Artylerzyści z Jarosławia prowadzili ogień do celów oddalonych o siedem kilometrów – podaje płk Wasielewski. Oficer wyjaśnia, że zanim żołnierze przystąpili do zadań ogniowych, odbyli odpowiednie szkolenia z obsługi sprzętu. Wybrana grupa wojskowych przeszła szkolenia instruktorskie w Korei Południowej, a następnie odpowiadała za przeszkolenie kolejnych załóg już w Polsce.

– Armatohaubice sprawdzają się bardzo dobrze, a artylerzyści przyznają, że K9 są intuicyjne w obsłudze i niezawodne – mówi płk Wasielewski. Szef wojsk rakietowych i artylerii 18 DZ przyznaje jednocześnie, że podhalańczycy wcześniej posługiwali się bardzo zbliżonym uzbrojeniem, bo armatohaubicami Krab. – Przesiadka z Krabów na K9 nie stanowi wielkiego problemu. Koreański sprzęt ma podobną konstrukcję, funkcjonalności, a zdolności bojowe są identyczne. Zarówno K9, jak i Krab mają działa o kalibrze 155 mm, podobne podwozia, napędzają je silniki o mocy 1000 KM. Nawet amunicji można używać takiej samej. Różnice są jedynie w systemie wieżowym uzbrojenia – dopowiada oficer.

Badania eksploatacyjno-wojskowe K9 w 18 Dywizji trwać będą do końca listopada. Sprawdzane będzie jeszcze m.in.: zużycie oleju napędowego, prawidłowe funkcjonowanie wszystkich podzespołów i mechanizmów przedziału bojowego, części jezdne armatohaubic oraz ich możliwości podczas przemieszczania się w trudnym terenie.

21 BSP jest kolejną jednostką, po 1 Mazurskiej Brygadzie Artylerii z Węgorzewa, która otrzymała te południowokoreańskie armatohaubice. Pierwsze bojowe strzelania K9 przeprowadzili artylerzyści z Mazur pod koniec lutego 2023 roku.

Producentem K9A1 Thunder jest koncern Hanwha Defense z Korei Południowej. Uzbrojenie główne ważącego 47 t „Grzmota” stanowi armata kalibru 155 mm, która w zależności od typu amunicji umożliwia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansie ponad 40 km. Uzbrojeniem pomocniczym jest wielkokalibrowy (12,7 mm) karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi, a mobilność gwarantuje silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów.

Umowę z południowokoreańską firmą Hanwha Defense szef MON-u zatwierdził w lipcu 2022 roku. Na mocy tego porozumienia do Wojska Polskiego trafią łącznie 672 haubice samobieżne K9A1 i ich spolonizowane wersje K9PL wraz z wozami towarzyszącymi, pakietami szkoleniowym i logistycznym, zapasem amunicji oraz wsparciem technicznym producenta. W umowie wykonawczej, która została podpisana w sierpniu 2022 roku, doprecyzowano, że 212 egzemplarzy tego sprzętu zostanie dostarczonych w latach 2022–2026.

Magdalena Kowalska-Sendek

autor zdjęć: kpr. Sławomir Kozioł, szer. Denis Rubelt

dodaj komentarz

komentarze


Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
 
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Ameryka daje wsparcie
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Święto stołecznego garnizonu
Zachować właściwą kolejność działań
Kolejne FlyEye dla wojska
Od maja znów można trenować z wojskiem!
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Sprawa katyńska à la española
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Pod skrzydłami Kormoranów
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Kadisz za bohaterów
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
NATO na północnym szlaku
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Pytania o europejską tarczę
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Rekordziści z WAT
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Tragiczne zdarzenie na służbie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Zmiany w dodatkach stażowych
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Daglezje poszukiwane
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wytropić zagrożenie
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Pierwsi na oceanie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
NATO on Northern Track
Sandhurst: końcowe odliczanie
Szybki marsz, trudny odwrót
Na straży wschodniej flanki NATO
Gunner, nie runner
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Posłowie dyskutowali o WOT
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
25 lat w NATO – serwis specjalny
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
SOR w Legionowie
W obronie wschodniej flanki NATO
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Metoda małych kroków
Wojna w świętym mieście, epilog
Wojna w świętym mieście, część druga

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO