moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Modernizacja ukraińskiej armii: nowe horyzonty

W ciągu siedmiu lat, jakie minęły od rosyjskiej aneksji Krymu i początku wojny w Donbasie, ukraińska armia zmieniła się w sposób zasadniczy. Obecnie, po okresie przywracania zdolności bojowych, nadszedł czas na realizację szeregu programów modernizacyjnych. Ale już dziś można powiedzieć, że potencjał ukraińskich sił zbrojnych osiągnął poziom, z którym ewentualny przeciwnik będzie musiał się liczyć.

W momencie rozpoczęcia rosyjskiej agresji na Krymie (tj. na przełomie lutego i marca 2014 roku) Siły Zbrojne Ukrainy (SZU) znajdowały się w opłakanym stanie. Na porządku dziennym były braki w zaopatrzeniu w podstawowe nawet części zamienne czy paliwo (!), niesprawność techniczna posiadanego sprzętu, a przede wszystkim – zapóźnienie technologiczne sięgające faktycznie przełomu lat 80. i 90. XX wieku. Wszystko to przekładało się na dramatycznie niski poziom gotowości bojowej i ograniczone możliwości reakcji na rosyjskie działania hybrydowe nie tylko na Krymie, ale także w Donbasie, gdzie począwszy od połowy kwietnia 2014 roku rozpoczęły się aktywne działania zbrojne z czasem angażujące już nie tylko jednostki „separatystów”, ale także regularne oddziały rosyjskiej armii.

2014: jak Feniks z popiołów

Skokowe zwiększenie zdolności bojowych SZU w ciągu pierwszego roku działań zbrojnych na wschodzie kraju było zasługą w pierwszej kolejności zmasowanego zaangażowania organizacji wolonterskich. Dotyczyło to przede wszystkim wyposażenia i uzbrojenia pojedynczego żołnierza i to w każdym zakresie: umundurowania, wyposażenia taktycznego (np. kamizelek kuloodpornych czy taktycznych, hełmów itp.), sprzętu pierwszej pomocy medycznej, optyki, sprzętu do obserwacji w nocy czy wreszcie samej broni. Warto w tym miejscu przypomnieć, że pod tym względem istotne znaczenie na początku konfliktu na wschodzie Ukrainy miały dostawy sprzętu wojskowego m.in. z Polski – przede wszystkim hełmów i kamizelek kuloodpornych oraz innego wyposażenia, jakie trafiło na Ukrainę.


Dron Bayraktar TB-2.

W omawianym czasie samej modernizacji technicznej poświęcono faktycznie niewiele uwagi, priorytetem było przywrócenie gotowości operacyjnej tym zasobom sprzętowym, które już pozostawały na stanie ukraińskiej armii, a także bieżące remonty, w tym sprzętu, który odniósł uszkodzenia w czasie walk. Mimo tego, do służby, głównie w Wojskach Lądowych SZU trafiło kilka nowszych typów uzbrojenia: były to przede wszystkim transportery opancerzone BTR-3 i BTR-4, a także zmodernizowane czołgi T-64 Bułat (wyposażone m.in. w nowszy pancerz, sprzęt do obserwacji w nocy i systemy ochrony aktywnej). W siłach powietrznych działania modernizacyjne ograniczyły się do zmian w awionice wykorzystywanych typów samolotów (głównie MiG-29, Su-27 i Su-25) oraz bieżących remontów. Niewiele zmieniło się w Marynarce Wojennej Ukrainy, większość jednostek utracono w bazach na Krymie zajętych przez wojska rosyjskie. Natomiast do 2020 roku do służby wprowadzono kilka niewielkich kutrów artyleryjskich i jednostek pomocniczych, w tym dwa pozyskane w ramach pomocy wojskowej z USA (wcześniej pozostające w wyposażeniu amerykańskiej Straży Przybrzeżnej).

Konsekwentnie w stronę zmian

Stabilizacja sytuacji w Donbasie pozwoliła złapać drugi oddech ukraińskiemu sektorowi obronnemu. Dzięki zdolnościom do prowadzenia projektów badawczo-rozwojowych przez przedsiębiorstwa zbrojeniowe zaczęły pojawiać się nowe projekty modernizacji już istniejących lub nowych typów uzbrojenia. Wśród najistotniejszych z punktu widzenia ukraińskiej armii należy wskazać opracowanie i wdrożenie do produkcji nowych kierowanych pocisków rakietowych kalibru 300 mm do zestawów Wilcha (jest to faktycznie modernizacja poradzieckich zestawów BM-30 Smiercz), jak również opracowanie pocisków przeciwokrętowych typu Neptun, odpalanych z wyrzutni lądowych (pierwszy dywizjon wyposażony w te zestawy ma wejść do służby w 2021 roku, a planowane jest opracowanie wariantów odpalanych z samolotów i jednostek pływających).


Wóz dowodzenia systemu Neptun.

Na wzmocnienie zdolności Sił Zbrojnych Ukrainy wpłynęły także zakupy zagraniczne: przede wszystkim realizowane w Turcji (Ukraina kupiła samoloty bezzałogowe Bayraktar TB-2), jak również dostawy sprzętu z USA: najczęściej wymienianym w tym kontekście jest zakup pocisków Javelin, ale faktycznie dostawy objęły także broń strzelecką, jak również radary artyleryjskie i inne wyposażenie wpływające na zwiększenie świadomości sytuacyjnej na polu walki. Istotny z tego punktu widzenia jest także zakup polskich samolotów bezzałogowych „Flyeye”.

2021: plany i perspektywy

Przełom drugiej i trzeciej dekady XXI wieku przyniósł liczne plany rozwoju i modernizacji Sił Zbrojnych Ukrainy. Najbardziej rozbudowane plany dotyczą rozwoju sił morskich: mają one otrzymać szereg nowych jednostek pływających, w tym korwety klasy Ada kupione w Turcji (wyporność 3900 ton, 99 metrów długości; porozumienie w tej sprawie podpisano w grudniu 2020 roku), jak również kutry rakietowe na bazie kontraktu z Wielką Brytanią: docelowo osiem sztuk, z czego połowa jednostek ma być zbudowana na Ukrainie. Mają to być stosunkowo niewielkie okręty o długości kadłuba 50–65 metrów, zdolne do rozwijania prędkości do 40 węzłów i wyposażone w osiem wyrzutni pocisków przeciwokrętowych. Warto zauważyć, że współpraca Kijowa z Ankarą ma szersze perspektywy niż tylko dotyczące wymiaru morskiego: Ukraina planuje kontynuować zakupy bezzałogowców typu Bayraktar TB-2 (obecnie w służbie w SZU jest 6 sztuk), aby – jak deklarują przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa obrony – zbudować kompleksowy systemu zwiadu, wskazywania i atakowania celów, w tym nad Morzem Azowskim i Czarnym. Ponadto wkrótce na Ukrainę mają trafić także kutry patrolowe Mark VI kupione w ramach pakietu pomocy wojskowej z USA (w tym roku to wsparcie o wartości 125 mln USD). Prawdopodobnie trafią one na wyposażenie jednostek ukraińskich Sił Specjalnych Operacji, działających na akwenach wodnych, w tym na Morzu Azowskim, jednym z najpoważniejszych punktów zapalnych w konflikcie z Rosją. Jeśli chodzi o modernizację Sił Powietrznych Ukrainy aktualnie mowa jest o planach zakupu samolotów typu JAS-39 Gripen lub F-15/F-16, a w dalszej perspektywie F-35. Trudno w tym momencie wskazać, kiedy i w jakim zakresie plany te zostaną zrealizowane, z pewnością jednak Ukraina będzie musiała podjąć w tej kwestii decyzje w ciągu najbliższych kilku lat z powodu postępującego procesu starzenia się poradzieckich konstrukcji.


Wyrzutnia pocisków przeciwokrętowych typu Neptun.

W porównaniu z 2014 rokiem potencjał Sił Zbrojnych Ukrainy wzrósł w sposób zasadniczy. Na rozwój i realizację czeka jeszcze wiele projektów, jak choćby ten zakładający budowę pocisków balistycznych Grom-2 o zasięgu co najmniej 280 km. Wiele zależy od dalszej woli politycznej po stronie decydentów, a także od finansowania prac badawczych (i to najprawdopodobniej jest i będzie najistotniejszy z problemów). O ile potencjał SZU pozostanie mniejszy od tego, jakim dysponuje Federacja Rosyjska, to osiągnął już – i nadal rozwija się –poziom, z którym potencjalny przeciwnik będzie musiał się liczyć.

dr Dariusz Materniak , redaktor naczelny Portalu Polsko-Ukraińskiego polukr.net

autor zdjęć: Dariusz Materniak

dodaj komentarz

komentarze


Rekordziści z WAT
 
Wytropić zagrożenie
NATO na północnym szlaku
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Kolejne FlyEye dla wojska
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Daglezje poszukiwane
NATO on Northern Track
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Szybki marsz, trudny odwrót
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Sandhurst: końcowe odliczanie
Sprawa katyńska à la española
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Tragiczne zdarzenie na służbie
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Pilecki ucieka z Auschwitz
Ameryka daje wsparcie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Zmiany w dodatkach stażowych
W Italii, za wolność waszą i naszą
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Pierwsi na oceanie
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Metoda małych kroków
Posłowie dyskutowali o WOT
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Pytania o europejską tarczę
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
25 lat w NATO – serwis specjalny
Kadisz za bohaterów
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
W obronie wschodniej flanki NATO
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
SOR w Legionowie
Wojna w świętym mieście, część druga
Wojna w świętym mieście, epilog
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Święto stołecznego garnizonu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Gunner, nie runner
Na straży wschodniej flanki NATO
Zachować właściwą kolejność działań
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Pod skrzydłami Kormoranów
Wojna w świętym mieście, część trzecia

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO