moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Defender Europe 20”, czyli amerykańskie manewry w Europie

Amerykańska armia szykuje się do największych od 25 lat manewrów wojskowych w Europie. Aby wziąć w nim udział, na Stary Kontynent zostanie przerzuconych 20 tysięcy żołnierzy. W drugim kwartale przyszłego roku, przez dwa miesiące będą ćwiczyć z wojskami sojuszniczymi. O szczegółach przedsięwzięcia poinformował gen. bryg. Sean Bernabe, zastępca szefa sztabu US Army Europe.

Panie generale, jaki jest cel ćwiczenia „Defender Europe 20”?

Gen. bryg. Sean Bernabe: Przede wszystkim chodzi o podniesienie gotowości strategicznej. Przez ostanie kilka lat budowaliśmy gotowość taktyczną w całej armii, zarówno w tej regularnej, jak i Gwardii Narodowej oraz w rezerwie. Teraz nadszedł czas, aby skoncentrować się na gotowości strategicznej, czyli zdolności do przerzucania całych jednostek w odległe miejsca. To właśnie przerzut 20 tysięcy amerykańskich żołnierzy do Europy jest głównym celem ćwiczenia „Defender”. Oczywiście bardzo ważne jest także zweryfikowanie procedur i europejskiej infrastruktury tak, abyśmy mogli szybko i skutecznie przenieść nasze siły do dowolnego miejsca na kontynencie. Poza tym za każdym razem, kiedy ćwiczymy w Europie, budujemy naszą interoperacyjność w ramach NATO. Tak też będzie i tym razem.

Ćwiczenie będzie odbywało się w wielu miejscach Europy. Jaką rolę podczas manewrów będzie pełnić Polska?

W ramach „Defender Europe 20” w Polsce odbędzie się kilka mniejszych ćwiczeń, między innymi „Allied Spirit’20”. Jego głównym elementem będzie rzeczna przeprawa, która odbędzie się w Drawsku Pomorskim. To zadanie żołnierzy 1 Dywizji Kawalerii US Army oraz polskiej 12 Brygady Zmechanizowanej. Rolę sił przeciwnika będzie odgrywała natomiast 9 Brygada Kawalerii Pancernej. Do akcji wkroczą także wojska inżynieryjne z Niemiec i Wielkiej Brytanii, a za wsparcie lotnicze będą odpowiadały Czechy i USA. Innym ćwiczeniem rozgrywanym na terenie Polski będzie „Astral Knight”, gdy ćwiczyć będą amerykańskie siły powietrzne. Wiosną odbędzie się też duże polskie ćwiczenie „Anakonda”. Zatem wiosną Polska stanie się epicentrum ćwiczeń wojskowych.


Źródło: US Army Europe

Czy amerykańskie pododdziały, które już dzisiaj stacjonują w Polsce także zostaną zaangażowane w tych manewrach?

Część z nich na pewno zostanie zaangażowana do działania podczas przeprawy. Wezmą także udział w ćwiczeniu „Saber Strike ’20”, które odbędzie się w okolicach przesmyku suwalskiego. Jego głównym elementem będzie przerzut wojsk z Polski na Litwę.

Czy w ćwiczeniu weźmie udział także Wysunięte Dowództwo Dywizyjne Stanów Zjednoczonych z Poznania?

Zostanie one zaangażowane do ćwiczenia na stanowisku dowodzenia w Niemczech, a także będzie koordynować przeprawę, która odbędzie się w Drawsku Pomorskim.

Jak ćwiczenie „Defender’20” ma się do inicjatywy gotowości NATO, która zakłada utrzymanie 30 batalionów zmechanizowanych, 30 eskadr lotniczych i 30 okrętów gotowych do działania w czasie nie dłuższym niż 30 dni?

Bezpośredniego powiązania nie ma, jednak przerzucając 20 tysięcy żołnierzy ze Stanów Zjednoczonych do Europy budujemy tę strategiczną gotowość. Dajemy szansę poszczególnym jednostkom na przećwiczenie zadań taktycznych, a sztaby wyłonione z natowskich struktur, na przykład z Allied Rapid Reaction Corps z Wielkiej Brytanii, które koordynuje operacjami połączonymi na terenie NATO czy z Wielonarodowego Korpusu Północny Wschód ze Szczecina będą dowodzić wielowymiarowymi działaniami bojowymi.

W jaki sposób do Europy dotrze sprzęt i uzbrojenie?

Rzeczywiście, żołnierze zabiorą ze sobą do Europy bardzo dużo sprzętu. Swoje wyposażenie przywiozą między innymi wojskowi z 2 Brygady 3 Dywizji Piechoty z Fort Stewart ze stanu Georgia. Ich czołgi i inne pojazdy zostaną przetransportowane drogą morską. Zostaną załadowane w Savannah i przez Atlantyk dotrą do portu w Bremerhaven w Niemczech. Tylko niewielka cześć ich wyposażenia trafi do Europy drogą powietrzną. Na pokładach samolotów dotrą na ćwiczenia żołnierze – wylądują gdzieś w pobliżu portu, by jak najszybciej przejąć sprzęt. Wyjątkiem będą żołnierze z Gwardii Narodowej z Idaho, którzy wyposażenie – czołgi Abrams, bojowe wozy piechoty Bradley czy haubice Paladin – pobiorą z magazynów US Army w Europie. Wszystko po to, aby sprawdzić procedury związane z wydawaniem tego sprzętu.

Aby wszystko poszło sprawnie, operacja przerzutu wojsk rozpocznie się już w lutym. Jako jedni z pierwszych do Europy dotrą między innymi wojskowi ze wspomnianej już 2 Brygady. A wszystko dlatego, że zanim rozpocznie się „Defender” wezmą udział w treningu ogniowym na poligonie w Drawsku Pomorskim.

A jak będzie wyglądała logistyka w samej Europie?

W tym momencie finalizujemy szczegóły tranzytów z portów do miejsc, w których wojsko będzie ćwiczyć. Ustaliliśmy cztery główne trasy w Polsce i Niemczech, ale aby wojsko mogło się nimi poruszać konieczna jest współpraca z władzami lokalnymi. Liczymy na wsparcie na przykład w konwojowaniu, kiedy będziemy poruszać się drogami, na których panuje duży ruch. Oczywiście, aby zminimalizować natężenie na trasie, będziemy przemieszczać się głównie w nocy, zrobimy także przerwę na czas świąt wielkanocnych, aby nie potęgować ruchu na drogach. Natomiast do transportu sprzętu ciężkiego wykorzystamy kolej.

Ćwiczenie „Defender Europe 20” będzie logistycznym wyzwaniem. Część działań będą zabezpieczały jednostki sojuszników, ale nie tylko. 1 Dywizja Kawalerii skieruje do działania brygadę z Fort Hood w Teksasie, która będzie wspierać siły odpowiedzialne ze utrzymanie wojsk ćwiczących w Europie. Tak więc wsparcie logistyczne żołnierzy będzie międzynarodowym działaniem.

Co podczas przerzutu tak dużych sił jest największym wyzwaniem?

Podczas takiego działania nic nie jest proste, dlatego zaczęliśmy planować to ćwiczenie wiele miesięcy temu. Wymaga to wielkiego zaangażowania, także od sojuszników z Europy. Wiem, że są bardzo dobrze przygotowani do tego, aby przyjąć nasze siły w czterech portach, a następnie konwojować je przez kontynent. To nie będzie łatwe działanie, ale wszyscy wykonaliśmy wiele pracy, aby wszystko poszło sprawnie.

Gen. bryg. Sean Bernabe – zastępca szefa sztabu US Army Europe omawiał szczegóły ćwiczenia „Defender Europe’20” podczas telekonferencji, w której wzięli udział dziennikarze z całego świata. Wśród nich byli m.in. korespondenci „Polski Zbrojnej”, „TVN”, „Jane’s Defence Weekly”, „TASS News Agency”, „Army Magazine”, „European Security & Defence” czy „BBC”.

Magdalena Miernicka

autor zdjęć: Spc Hubert D. Delany, Ashley L. Keasler, US Army Europe

dodaj komentarz

komentarze


Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
 
Przygotowania czas zacząć
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Szarża „Dragona”
Zmiany w dodatkach stażowych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Barwy walki
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Wojna w świętym mieście, część druga
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ocalały z transportu do Katynia
Głos z katyńskich mogił
Święto stołecznego garnizonu
Ramię w ramię z aliantami
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Kadisz za bohaterów
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Zbrodnia made in ZSRS
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
NATO on Northern Track
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Wojna w świętym mieście, epilog
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Szpej na miarę potrzeb
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Odstraszanie i obrona
Prawda o zbrodni katyńskiej
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
V Korpus z nowym dowódcą
Mundury w linii... produkcyjnej
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Sandhurst: końcowe odliczanie
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
25 lat w NATO – serwis specjalny
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
SOR w Legionowie
Front przy biurku
Kolejne FlyEle dla wojska
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Rakiety dla Jastrzębi
Wojna w świętym mieście, część trzecia
NATO na północnym szlaku
Strażacy ruszają do akcji
Cyberprzestrzeń na pierwszej linii
Charge of Dragon
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Zachować właściwą kolejność działań
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Bezpieczeństwo ważniejsze dla młodych niż rozrywka
Na straży wschodniej flanki NATO
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Optyka dla żołnierzy
Sprawa katyńska à la española

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO