moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowa spółka lotnicza PGZ

Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 4 w Warszawie wniosą swój majątek do bliźniaczej spółki z Bydgoszczy – Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2. Fuzja nastąpi do końca marca 2020 roku. Władze PGZ wyjaśniają, że na rynku nie potrzeba wyspecjalizowanych podmiotów z tej samej branży, lecz firmy oferującej kompleksowe usługi. Połączenie ma zwiększyć konkurencyjność polskiego przemysłu lotniczego.

Najprawdopodobniej do końca tego roku akcjonariusze Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 w Bydgoszczy oraz nr 4 z Warszawy zatwierdzą połączenie obu spółek. WZL nr 4 w zamian za akcje połączeniowe wniesie swój majątek do WZL nr 2. Przedsiębiorstwa formalnie mają zostać połączone do końca I kwartału 2020 roku, ale realnie konsolidacja ma potrwać do końca przyszłego roku.

Nowa spółka po połączeniu będzie zatrudniała ponad 1200 pracowników i na początku działalności będzie dysponować aż trzema kompleksami przemysłowymi – w Bydgoszczy, Warszawie i w Zielonce. Będzie jedyną polską firmą odpowiedzialną za kompleksowy serwis i naprawę używanych przez nasze siły powietrzne samolotów Su-22, MiG-29, F-16, C-130 Hercules.

Kompleksowo, czyli krok do przodu

– Dziś nie ma miejsca na rynku dla spółek oferujących jedynie część prac serwisowych. Klienci oczekują kompleksowej oferty dotyczącej remontów płatowca i silników – przekonuje Michał Kuczmierowski z zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej, do której należą łączące się zakłady. Obie spółki lotnicze są zaś mocno wyspecjalizowane. Szczególnie dotyczy to WZL nr 4 z Warszawy. – 80 procent przychodów tej spółki pochodzi z obsługi, remontów i napraw turbinowych silników lotniczych dla Su-22 oraz MiG-29 – dodaje członek zarządu PGZ S.A. Pozostałe przychody warszawskie zakłady osiągają z remontów silników pojazdów lądowych (17 procent) oraz serwisu napędów do F-16 (1,5 procent) i samolotów cywilnych (1,5 procent).

Zdecydowanie bardziej zdywersyfikowana jest struktura przychodów WZL nr 2. W ich przypadku z serwisu i napraw poradzieckiego sprzętu wojskowego uzyskiwane jest jedynie 36 procent przychodów. Podstawowym źródłem utrzymania jest obsługa maszyn wojskowych wyprodukowanych przez zachodnie firmy – to 46 procent przychodów. Bydgoska spółka zarabia także na tzw. usługach dodatkowych, tj. malowaniu maszyn cywilnych i galwanizacji (11 procent) np. chromowaniu, a także serwisie samolotów cywilnych (7 procent).

Silniejszy może więcej

Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli PGZ, nowa spółka ma walczyć o zlecenia zagraniczne. – W przypadku silników RD-33 (czyli postsowieckich, montowanych m.in. w samolotach MiG-29 – przyp. red.) widzimy spory potencjał na rynkach zewnętrznych: Europa Wschodnia, ale także Bliski Wschód, Afryka – mówi Michał Kuczmierowski. Dodaje, że podstawowym kierunkiem działania nowej spółki będzie jednak budowanie kompetencji w zakresie zachodnich technologii i rozwiązań, ze szczególnym naciskiem na samoloty F-16. – Szacujemy, że jest około pięćset platform F-16, z których jakaś część może trafić na serwisowanie i obsługę do Polski. Oczywiście jeżeli będziemy dysponowali kompleksową ofertą – podkreśla członek zarządu PGZ. Przyznaje jednak, że Grupa zdaje sobie sprawę, iż na rynku usług dla F-16 jest w Europie bardzo silna konkurencja. – Połączony polski podmiot będzie miał znacznie większe szanse, aby uzyskiwać takie zamówienia – uważa Kuczmierowski.

WZL daje przykład

Fuzja WZL nr 2 i WZL nr 4 to dopiero początek konsolidacji w Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – Chcemy, aby to połączenie było modelowym przykładem dla kolejnych tego typu procesów w Grupie. Pokaże innym spółkom, a szczególnie ich pracownikom oraz związkom zawodowym, że można takie procesy przeprowadzić sprawnie i skutecznie – podkreśla Michał Kuczmierowski. Przedstawiciele PGZ zapewniają, że fuzja zakładów wojskowych nie wiąze się z żadnymi zwolnieniami pracowników, a wręcz przeciwnie, w planach jest zatrudnienie dodatkowych specjalistów – mechaników, inżynierów, konstruktorów.

Zmiany będą natomiast dotyczyć nieruchomości, którymi dysponują obie spółki. Szczególnie w przypadku WZL nr 4, które z Warszawy mają się docelowo przenieść do Zielonki. – Nie stać nas, aby utrzymywać aktywa, które będą zbędne – tłumaczy Michał Kuczmierowski. Zapewnia, że zysk ze sprzedaży warszawskich gruntów zostanie wykorzystany do rozbudowy infrastruktury w Zielonce. 

Krzysztof Wilewski

autor zdjęć: arch. 32 BLT

dodaj komentarz

komentarze


Mundurowi z benefitami
Męska sprawa: profilaktyka
Ukraina to największy zagraniczny klient polskiej zbrojeniówki
Marynarze mają nowe motorówki
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Redakcja „Polski Zbrojnej” w szkole przetrwania
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Awanse generalskie na Święto Niepodległości
Nowe zasady dla kobiet w armii
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Kaman – domknięcie historii
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Arteterapia dla weteranów
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Prof. Ilnicki – lekarz żołnierskich dusz
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
Koniec dzieciństwa
Abolicja dla ochotników
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Nieznana strona Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie
Zasiać strach w szeregach wroga
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Mity i manipulacje
Wellington „Zosia” znad Bremy
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Szkolenia obronne tuż-tuż. Instruktorzy uczą się przekazywać wiedzę
Pancerniacy na „Lamparcie ‘25”
Brytyjczycy na wschodniej straży
Komisja Obrony za Bezpiecznym Bałtykiem
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Starcie pancerniaków
Pięściarska uczta w Suwałkach
Sto lat Grobu Nieznanego Żołnierza
Pomnik nieznanych bohaterów
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Grób Nieznanego Żołnierza – drogowskaz i zwierciadło
„Road Runner” w Libanie
Sukces Polaka w biegu z marines
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Inwestycja w bezpieczeństwo
Marynarze podjęli wyzwanie
Nie daj się zhakować
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Kolejny kontrakt Dezametu
Polski „Wiking” dla Danii
Standardy NATO w Siedlcach
OPW budują świadomość obronną
Poszukiwania szczątków rosyjskich dronów wstrzymane
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Rusza program „wGotowości”
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
MiG-i-29 znów przechwyciły rosyjski samolot
Tomahawki dla Ukrainy? Pentagon mówi „tak”, Trump mówi „nie”
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Sportowcy na poligonie
Odznaczenia za wzorową służbę
Nowe sanitarki dla wojskowych medyków
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Niespokojny poranek pilotów
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Kircholm 1605
Szansa na nowe życie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO