moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kargil – pierwsza wojna nuklearnych mocarstw

Indyjsko-pakistańska wojna o Kargil z 1999 roku była prowadzona w ekstremalnych warunkach pogodowych i terenowych. Ale w historii zapisała się jako pierwszy konflikt zbrojny prowadzony przez państwa dysponujące bronią nuklearną. 26 lipca minęła dziewiętnasta rocznica zakończenia trwającej niespełna trzy miesiące wojny o kaszmirskie wzgórza.

Indyjski żołnierz na posterunku w pobliżu lotniska w Srinagarze.

Walki indyjsko-pakistańskie w dystrykcie Kargil w Kaszmirze rozpoczęły się na początku maja 1999 roku. Punktem zapalnym był – nierozwiązany od dziesięcioleci – spór terytorialny pomiędzy obu państwami. Gdy po epoce kolonialnej nastąpił podział historycznych Indii, maharadża Dżammu i Kaszmiru Hari Singh postanowił przyłączyć swe terytorium do świeckiej, wielokulturowej Republiki Indii. Jego decyzji nie zaakceptowały władze Pakistanu, wówczas państwa tworzonego na podstawie kryterium wyznaniowego. Jak utrzymywali pakistańscy politycy, maharadża, który był sikhem, uczynił to wbrew woli mieszkańców regionu, z których większość była muzułmanami. W wyniku wojny w latach 1947–1948 Kaszmir został podzielony między Indie i Pakistan. Ponieważ jednak każde z państw rości prawo do całości regionu, nie wytyczono stałej granicy. Kaszmir dzieli silnie zmilitaryzowana tak zwana linia kontroli.

W latach 80. minionego wieku Pakistan zaczął wspierać antyindyjskie organizacje kaszmirskie, co w 1989 roku doprowadziło do wybuchu zbrojnej rewolty, trwającej do dziś. To ponownie zaogniło relacje między Islamabadem a New Delhi. Bezpośrednią przyczyną wybuchu walk w Kargil były działania Pakistańczyków, którzy w lutym 1999 roku obsadzili kilka kluczowych punktów po indyjskiej stronie linii kontroli, dzięki czemu mogli ostrzeliwać strategiczną dla Indii drogę NH1, prowadzącą ze stolicy Kaszmiru Śrinagaru do Leh w Ladakh na wschodzie. Celem operacji „Badr” było przerwanie połączenia między regionami i tym samym zmuszenie armii indyjskiej do wycofania się ze strategicznego rejonu lodowca Siachen (większość jego obszaru Indie zajęły w 1984 roku). Na ironię zakrawa fakt, że w lutym 1999 roku Indie i Pakistan podpisały deklarację z Lahore, w której zobowiązały się do działania na rzecz pokojowego zakończenia konfliktu w Kaszmirze.

Początkowo indyjscy wojskowi sądzili, że na linii kontroli pojawili się kaszmirscy rebelianci, ale po pierwszych starciach zorientowali się, że mają do czynienia z groźniejszym przeciwnikiem – wojskami specjalnymi i nieregularną piechotą. Armia indyjska rozpoczęła operację „Vijay”, do której zmobilizowano 200 tysięcy żołnierzy, ale realnie do Kargil wysłano ich około 20 tysięcy, czyli dwie wzmocnione dywizje oraz zgrupowanie artylerii. Ze względu na ukształtowanie terenu i klimat (wyjątkowo silny mróz i wiatr) działania ofensywne na 100-kilometrowym froncie prowadzono małymi pododdziałami, kompaniami i batalionami. Indyjscy żołnierze starali się odzyskać kontrolę nad zajętymi przez Pakistańczyków wzgórzami, z których mogli ostrzeliwać strategiczną drogę.

Walki były prowadzone w ekstremalnych warunkach terenowych na wysokości nawet powyżej 5000 m n.p.m. – to więcej niż wynosi wysokość Mont Blanc. Skrajnie trudne były również warunki pogodowe – żołnierze walczyli w temperaturach wynoszących –15 st. C, choć ze względu na silny wiatr odczuwalna temperatura była jeszcze niższa. Z tych względów najważniejsze dla piechurów było wsparcie ogniowe artylerii. Natomiast efektywność działań lotnictwa była ograniczona. Najskuteczniejsze okazały się ataki Mirage 2000 z użyciem kierowanych laserowo bomb przeciwko pakistańskim stanowiskom na Tiger Hill i Muntho Dhalo. Na tym ostatnim stanowisku straty wśród Pakistańczyków wyniosły 180 osób. Większość wzgórz odbito do połowy czerwca. Ostatnie walki stoczono w końcu lipca w podregionie Drass.

Niepowodzenia w walkach, ale też presja międzynarodowa, spowodowały, że władze pakistańskie zdecydowały się na wycofanie pozostałych żołnierzy na swoją stronę linii kontroli. Nie bez znaczenia była groźba blokady pakistańskich portów przez marynarkę wojenną Indii, co wstrzymałoby wszelkie dostawy. Tymczasem, jak ujawnił później ówczesny premier Nawaz Szarif, Pakistan miał wówczas tylko kilkudniowe zapasy paliw. W Indiach ogłoszono zwycięstwo, ale miało ono gorzki smak. W Kargil zginęło kilkuset żołnierzy. Część ofiar wynikała z tego, że atakowano stanowiska pakistańskie frontalnie. Wojskowi nie mogli ich oblegać, bo musieliby wówczas przekroczyć linię kontroli, a na to z przy czyn politycznych nie zgodził się rząd Indii.

Tym, co powstrzymywało polityków obu stron od eskalowania konfliktu, była świadomość, że przyciśnięty do muru przeciwnik może użyć broni jądrowej. Pakistańczycy zaczęli nawet przesuwać dysponujące nią jednostki na pozycje wyjściowe.

Tadeusz Wróbel

autor zdjęć: Wikimedia Commons

dodaj komentarz

komentarze

~GwiazdaPiolun
1540475100
"(...) w historii zapisała się jako pierwszy konflikt zbrojny prowadzony przez państwa dysponujące bronią nuklearną." Kiedy Sowieci walczyli z Chińczykami nad Ussuri w 1969 r., to również wówczas obie strony dysponowały bronią jądrową - ZSRR od 1949 r., a Chiny od 1964 r.
F7-9F-5F-C0

Wytropić zagrożenie
 
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Wojna w świętym mieście, epilog
25 lat w NATO – serwis specjalny
Pilecki ucieka z Auschwitz
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie
Tragiczne zdarzenie na służbie
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Sprawa katyńska à la española
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Od maja znów można trenować z wojskiem!
SOR w Legionowie
Zachować właściwą kolejność działań
Pod skrzydłami Kormoranów
Kolejne FlyEye dla wojska
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
W Italii, za wolność waszą i naszą
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Metoda małych kroków
Pytania o europejską tarczę
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Na straży wschodniej flanki NATO
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Weterani pokazują współczesny wymiar patriotyzmu
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Szybki marsz, trudny odwrót
Rekordziści z WAT
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
NATO na północnym szlaku
Daglezje poszukiwane
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
W obronie wschodniej flanki NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Zmiany w dodatkach stażowych
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
NATO on Northern Track
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Kadisz za bohaterów
Ameryka daje wsparcie
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Święto stołecznego garnizonu
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Posłowie dyskutowali o WOT
Gunner, nie runner
Wojna w świętym mieście, część druga
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Pierwsi na oceanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO