moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Kompania manewrowa gotowa do misji

„Ułan ’18” był dla 130 kawalerzystów  sprawdzianem gotowości do misji w Kosowie. Musieli udowodnić, że są nie tylko przygotowani militarnie, ale potrafią też prowadzić mediacje, znaleźć prowodyrów zamieszek czy zaprowadzić porządek na ulicach. K ompania manewrowa z  7 Batalionu Kawalerii Powietrznej zdała egzamin, teraz przed żołnierzami certyfikacja całego kontyngentu.

W czerwcu żołnierze 25 Brygady Kawalerii Powietrznej wyjadą na XXXVIII zmianę PKW KFOR. W Kosowie będą patrolować teren, wspierać lokalne siły bezpieczeństwa w utrzymaniu porządku i łagodzeniu konfliktów, do których dochodzi między Albańczykami a Serbami. Może się też zdarzyć, że będą musieli reagować na zamieszki. Dlatego kawalerzyści powinni być przygotowani także do działań stricte policyjnych, jak np. uspokajanie demonstrującego tłumu. Egzamin z tego rodzaju umiejętności kompania manewrowa przeszła podczas ćwiczeń „Ułan ‘18”.

Na poligonie w Wędrzynie stawiło się 130 żołnierzy (pięć plutonów). „Ułan ‘18” zakładał kilka scenariuszy związanych z reagowaniem na niepokoje społeczne.

Sprawdzano umiejętności mediacyjne dowódców i sztabowców, znajomość procedur oceny zagrożenia oraz meldowania o nim dowództwu sił międzynarodowych.

Potem przyszła pora na sprawdzian praktyczny. Kawalerzyści musieli stanąć przed demonstrującym tłumem. – Do działań typowo wojskowych nasi żołnierze są od dawna bardzo dobrze przygotowani. Działań policyjnych, które nie są wcale łatwe, musieli nauczyć się od podstaw – przyznaje kpt. Grzegorz Klimkiewicz, współorganizator ćwiczeń z ramienia dowództwa batalionu. Oficer dodaje, że do reagowania na zamieszki żołnierze kompanii manewrowej przygotowywali się już od września ubiegłego roku. Ich instruktorami byli funkcjonariusze wydziału prewencji katowickiej policji. Teraz wojskowi musieli pokazać, jak sobie radzą.

W części zurbanizowanej poligonu w Wędrzynie kilkakrotnie na ulicę wychodzili statyści udający demonstrantów. Tłum był wrogo nastawiony do sił porządkowych. Protestujący rzucali w żołnierzy kamieniami, podpalali opony i kubły na śmieci, próbowali budować barykady w poprzek ulicy.

Zadaniem żołnierzy było rozproszenie demonstracji, ujęcie prowodyrów zamieszek i zaprowadzenie na ulicach porządku. Do tych działań wojsko ruszyło bez broni. Jedynym ich uzbrojeniem były długie wielofunkcyjne policyjne pałki typu tonfa. W pistolety wyposażeni byli tylko dowódcy. Wszyscy mieli jednak specjalne kaski chroniące twarz, duże policyjne tarcze i ochraniacze.

– Policyjne działania tylko z pozoru są łatwe – mówi kpt. Paweł Kaczyński, dowódca kompanii manewrowej. Oficer podkreśla, że wśród miejskich ulic najistotniejsza jest koordynacja działań. W takich interwencjach uczestniczą nie tylko pododdziały ustawione w pojedynczą lub podwójną tyralierę, ale też kilka dodatkowych, mniej widocznych zespołów. Jednym z nich jest zespół interwencyjny, którego zadaniem jest wyłuskanie z tłumu podczas zamieszek najbardziej wrogo nastawionych uczestników demonstracji i prowodyrów. Kolejny to zespół broni gładkolufowej. Zadaniem tej ekipy jest użycie – po salwie ostrzegawczej – gumowych nabojów wobec agresywnych demonstrantów. Odrębną rolę pełni zespół miotaczy gazu, ten rozpoczyna działania, gdy agresja tłumu przybiera na sile, a środki chemiczne (gaz łzawiący) mogą pomóc w opanowaniu sytuacji. Bywa, że w czasie ulicznych interwencji dużo pracy ma także zespół przeciwpożarowy, który pod osłoną tyraliery, gasi płonące opony, palące się kosze na śmieci albo któregoś z żołnierzy, jeśli zostanie trafiony płonącą butelką. Podczas ulicznych starć oprócz sił zasadniczych działa także zespół techniczny, którego zadaniem jest usuwanie zatorów na ulicy, np. barykad i dużych przedmiotów.

Interweniujący nieuzbrojeni żołnierze muszą być pewni, że nikt z tłumu nie użyje wobec nich broni palnej. Nad tego typu zagrożeniem czuwają specjaliści z zespołu broni palnej. Są to strzelcy wyborowi, którzy z pewnej odległości obserwują starcia i mogą użyć karabinków snajperskich, gdyby ktoś z tłumu próbował strzelać.

– Gdy zostaniemy skierowani do działań ulicznych, koordynowanie poczynań tych wszystkich zespołów wymaga sporych umiejętności – mówi kpt. Kaczyński. Ale dodaje, że jego podwładni mają już za sobą wiele godzin szkoleń, dzięki czemu potrafią w tego rodzaju sytuacjach reagować automatycznie.

Choć z certyfikacji kawalerzyści dostali pozytywną ocenę, czeka ich jeszcze wiele szkoleń, m.in. szkolenia z instruktorami ze straży pożarnej. Będą ćwiczyć działania, na wypadek, gdyby podczas zamieszek ulicznych demonstranci zaatakowali ich środkami zapalającymi, czyli tzw. koktajlami Mołotowa.

Żołnierze kompani manewrowej podczas certyfikacji musieli zdać egzamin nie tylko z działań policyjnych, lecz takżez gotowości do typowych operacji militarnych. Przeprowadzili kilka rodzajów strzelań, m.in. w lesie i terenie górzystym, a w czasie ochrony bazy zniszczyli 94% celów. Udowodnili, że potrafią walczyć w terenie zabudowanym, ochraniać konwoje, zdobywać i przeszukiwać obiekty, organizować punkty kontrolne na drogach.

W pierwszym tygodniu czerwca kompanię manewrową czeka ostatni egzamin przed misją, wtedy certyfikacji poddany zostanie cały kontyngent. W drugiej połowie czerwca żołnierze wylecą do Kosowa.

Bogusław Politowski

autor zdjęć: fot. st. chor. szt. mar. Arkadiusz Dwulatek/Combat Camera DO RSZ

dodaj komentarz

komentarze


Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
 
Gunner, nie runner
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ameryka daje wsparcie
SOR w Legionowie
Metoda małych kroków
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wojna w świętym mieście, epilog
Sprawa katyńska à la española
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wojna na detale
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Front przy biurku
Posłowie dyskutowali o WOT
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
W Italii, za wolność waszą i naszą
Pod skrzydłami Kormoranów
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Zmiany w dodatkach stażowych
NATO on Northern Track
Święto stołecznego garnizonu
Wojna w świętym mieście, część druga
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Kolejne FlyEye dla wojska
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Rekordziści z WAT
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Ramię w ramię z aliantami
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Na straży wschodniej flanki NATO
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Zachować właściwą kolejność działań
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Szpej na miarę potrzeb
Kadisz za bohaterów
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Wytropić zagrożenie
Tragiczne zdarzenie na służbie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Szybki marsz, trudny odwrót
Pilecki ucieka z Auschwitz
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
NATO na północnym szlaku
Sandhurst: końcowe odliczanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO