moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Odkrywanie Ameryki

Jeden z moich kolegów po fachu decyzję Ministerstwa Obrony Narodowej o wysłaniu do rządu Stanów Zjednoczonych „Letter of Request” w sprawie Patriotów i jednocześnie zapytania do konkurencji, co ma w ofercie, podsumował słowami „genialny gambit”. I choć się z nim zgadzam, to jednocześnie dziwię, że normalną politykę negocjacyjną sprowadził do miana „niezwyczajności”. Może to efekt ostatnich ośmiu lat MON-owskiej polityki zakupowej?

Nie jestem na tyle naiwny, by nie zdawać sobie sprawy, że kupowanie za ogromne pieniądze wojskowego wyposażenia i uzbrojenia nie jest tym samym, czym kupowanie samochodu lub domu. Kiedy wybieram auto, którym będę woził dzieci do szkoły, nie myślę o tym, że dołączę do grona użytkowników marki „A” czy „B”. Nie muszę też kalkulować, czy nawiążę polityczne sojusze, które przełożą się na zwiększenie mojego bezpieczeństwa. A tak właśnie jest w przypadku zakupów dla wojska: czołgów, samolotów, śmigłowców czy dronów. Szczególnie jeśli transakcja odbywa się w ramach międzypaństwowej umowy, gdy rząd danego kraju przejmuje od przemysłu rolę gwaranta wykonania umowy właściwie i terminowo. Oczywiście, każde państwo może kupić uzbrojenie bezpośrednio od producenta, ale wtedy wymiar „polityczny” umowy jest na zupełnie innym poziomie.

Polska, decydując jakiś czas temu, że pozyska systemy Patriot od rządu USA, a nie od ich producenta, pokazała, że zależy jej na zacieśnianiu relacji z naszym największym i najsilniejszym sojusznikiem z NATO. I to był bardzo, bardzo dobry ruch. Oczywiście efekty są niepoliczalne. Ktoś może powiedzieć, że Amerykanie i tak umieściliby na wschodniej flance swoją ciężką brygadę. Ale – co podkreśla na przykład ambasador USA w Polsce – kupno Patriotów to wejście Polski do „rodziny”. To oznacza bliską, naprawdę bliską relację.

Resort obrony, informując o wysłaniu zapytania ofertowego („Letter of Request”) w sprawie Patriotów, zastrzegł, że nie zamyka rozmów z innymi producentami tego rodzaju sprzętu. Jeden z moich kolegów po fachu podsumował strategię MON-u słowami „genialny gambit”. Pewnie, to było sprytne. Z drugiej strony to przecież normalna polityka negocjacyjna, którą dziś postrzegamy jako „niezwyczajną”.

MON przyznaje, że na żadnym etapie negocjacji w sprawie Patriotów nie chce być postawione pod ścianą. Słusznie. Skoro wydajemy około 7–8 mld dolarów, bo na tyle wiceminister Bartosz Kownacki wycenił system Wisła w oczekiwanej przez nas konfiguracji, mamy więcej niż prawo dyktować warunki. A posiadanie w „odwodzie” drugiego dostawcy tylko wzmacnia naszą pozycję negocjacyjną, a nie osłabia. Czynienie z tej oczywistości czegoś niezwykłego niestety pokazuje, do jakiego poziomu sprowadzono w ostatnich latach kupowanie sprzętu i uzbrojenia wojskowego. Że jak się powiedziało zaledwie „A” i rozpoczęło negocjacje, to już wszystko „pozamiatane” i nawet gdy dostaniemy warunki kontraktu z kosmosu, to trzeba umowę podpisać. Nie, zdecydowanie nie trzeba. Jeśli na jakimś etapie pojawiają się wątpliwości, to zawsze, ale to zawsze interes Polski jest najważniejszy. Frazes? Być może, ale mam wrażenie, że dla niektórych to było i nadal jest odkrywanie Ameryki.

Krzysztof Wilewski , publicysta portalu polska-zbrojna.pl

dodaj komentarz

komentarze

~Piotr Kraczkowski
1474116600
Errata do mojego zdania: ***W najbliższych miesiącach rząd USA nie mogąc spłacić ok. 219 mld. dol. najpilniejszych długów ogłosi "finansowy stan wojenny", czyli zrobi coś podobnego, co w 1971r.*** ____oczywiście powinienem był napisać 219 bilionów dolarów, a nie miliardów. Senator z Partii Republikanie, Ron Paul, mówi o 219 trylionach, czyli w Europie bilionach. Zresztą wystarczy wpisać w You Tube hasło: colapse USA i dodać jako filtr last week, by otrzymać setki wypowiedzi różnych autorów tylko z ostatniego tygodnia. Co ciekawe załamanie dolara ma nastąpić wg niektórych pedantów dokładnie w moje urodziny, 27 września. :-) Ja za tym nie stoję :-)
E8-10-4E-76
~Piotr Kraczkowski
1474050360
*** Ale – co podkreśla na przykład ambasador USA w Polsce – kupno Patriotów to wejście Polski do „rodziny”. To oznacza bliską, naprawdę bliską relację.*** __Polacy nie zachowują się w zach. UE inaczej niż w USA - co to za "rodzina", w której jesteśmy pomiatani przy pomocy wiz? Niemcy mają 1000 razy lepsze stosunki z USA niż Polska ma lub będzie miała w dającej się przewidzieć przyszłości, są zwolnieni z wiz, ale ani nie kupują systemu Patriot, ani nie napadli na Irak, ani nie zrobili ze swej ojczyzny amerykańskiej izby tortur, co w przypadku Polski ujwanił światu raport komisji senatu USA. ___Na czym miałaby polegać ta "bliska, naprawdę bliska relacja"? We Wietnamie Płd. USA miały ponad mln. żołnierzy, sporo baz, kupę broni wszelkiego typu, a ok. 450.000 żołnierzy Płd. Wietnamu oddało życie jako towarzysze broni żołnierzy USA, bo USA w pisemnej umowie zagwarantowały, że nie dopuszczą do zajęcia sojusznika przez Wietnam Północny - to była jak najbardziej "bliska, naprawdę bliska relacja", a potem USA nie ewakuowały nawet rodzin oficerów i urzędników sojusznika do USA przekazując ich tym sposobem do komunistycznych więzień i obozów jako kolaborantów. Tego autor chce dla Polski? W najbliższych miesiącach rząd USA nie mogąc spłacić ok. 219 mld. dol. najpilniejszych długów ogłosi "finansowy stan wojenny", czyli zrobi coś podobnego, co w 1971r., gdy Nixon oświadczył zdumionym Europejczykom, że za swe papierowe dolary nie dostaną święcie przyrzeczonego złota. Ten "finansowy stan wojenny" (określenie senatora USA) może oznaczać np. zerekwirowanie przez rząd USA nawet 80% pieniędzy Amerykanów lub wyminanę dolara na nowego. To oczywiste, że taka obliczona na lekko 30 lat umowa na system Patriot z uwagi na dramatyczne zmiany gospodarcze w USA musi kosztować w drodze wstecznego dopasowania umowy może nawet 3 razy więcej niż początkowo podpisano. General Motors zainwestował w Opla tak samo jak Fiat lub Volkswagen, a zatem gdy Lockheed powiedział, że Opel był Offsetem za F-16, to tak jakgdyby uznał za Offset Kolumnę Zygmunta.
A5-A9-8A-D6
~sz.milcarek
1473798480
Komentarz na bardzo niskim poziomie i z merytorycznym błędem. Myślę, że Redakcję stać na więcej
8E-DE-88-8E

Na straży wschodniej flanki NATO
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Sandhurst: końcowe odliczanie
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Kadisz za bohaterów
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Pod skrzydłami Kormoranów
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Zmiany w dodatkach stażowych
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rekordziści z WAT
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Zachować właściwą kolejność działań
Wojna w świętym mieście, część trzecia
W Italii, za wolność waszą i naszą
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Pierwsi na oceanie
Pilecki ucieka z Auschwitz
Wojna w świętym mieście, część druga
Wojna w świętym mieście, epilog
Tragiczne zdarzenie na służbie
Metoda małych kroków
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Kolejne FlyEye dla wojska
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Szybki marsz, trudny odwrót
Pytania o europejską tarczę
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Ameryka daje wsparcie
Sprawa katyńska à la española
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Posłowie dyskutowali o WOT
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Święto stołecznego garnizonu
NATO na północnym szlaku
Od maja znów można trenować z wojskiem!
SOR w Legionowie
Gunner, nie runner
Weterani w Polsce, weterani na świecie
NATO on Northern Track
W obronie wschodniej flanki NATO
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Wytropić zagrożenie
Daglezje poszukiwane

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO