moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Nowi dowódcy lotniczych jednostek

Przyjęcie samolotów M-346 Master oraz obsługa szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży – to niektóre zadania stojące przed nowymi dowódcami lotniczych jednostek. Swoje obowiązki objęli pułkownicy piloci: Wojciech Pikuła w 4 Skrzydle Lotnictwa Szkolnego, Jan Skowroń w 42 Bazie Lotnictwa Szkolnego i Stanisław Kondrat w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego.

Nominacje z rąk ministra Antoniego Macierewicza oficerowie otrzymali w Dniu Flagi. Dziś dowodzenie 4 Skrzydłem Lotnictwa Szkolnego przejmie płk Wojciech Pikuła. – Dla każdego żołnierza nowe, wyższe stanowisko to dobra zmiana. Tym bardziej, że taka nominacja to dowód, że przełożeni docenili moją wcześniejszą pracę – mówi o swoim awansie dotychczasowy szef Zarządu Działań Lotniczych w Dowództwie Generalnym RSZ.

Pod koniec zeszłego tygodnia stanowiska objęli też płk Jan Skowroń, dowódca 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego, oraz płk Stanisław Konrad, dowódca 1 Bazy Lotnictwa Transportowego. – Moim celem jest podniesienie rangi 1 Bazy – podkreślił płk Konrad, gdy przejmował obowiązki. – Może nie jesteśmy największą ani najważniejszą bazą, lecz jedyną w swoim rodzaju i dlatego standardy obowiązujące u nas powinny być na najwyższym poziomie. Nie ma tu miejsca dla ludzi, którzy tych standardów nie potrafią dotrzymać lub świadomie je zaniżają – zwrócił się do podwładnych.

Dowódca – pilot odrzutowca

Pułkownik pilot Wojciech Pikuła ma już na swoim koncie dowódcze doświadczenia. Zdobywał je jako dowódca 12 Bazy Lotniczej w Mirosławcu, a także w Afganistanie, gdzie wyjechał w 2009 roku. W Kabulu był dowódcą międzynarodowego cywilno-wojskowego lotniska, tzw. KAIA (Kabul Afghanistan International Airport). – Przyszło mi dowodzić lotniskiem w najgorętszym okresie, podczas przygotowań do wyborów prezydenckich w tym kraju i w ich trakcie. O misji mogę powiedzieć, że jestem dumny z naszych żołnierzy i z tego, czego tam dokonali. Było wiele sytuacji, kiedy oficerowie innych krajów dziękowali mi za to, że mogli współpracować z Polakami – wspominał oficer na łamach „Polski Zbrojnej”.
Przez kilka miesięcy płk Pikuła pełnił też obowiązki dowódcy 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego. – Teraz też trafiam do Skrzydła, ale innego – szkolnego. Tu najważniejszym zadaniem jest praktyczne szkolenie przyszłych pilotów. Nie mam jednak obaw z powodu specyfiki zadań tej jednostki. Przez prawie rok, z racji ostatnio zajmowanego stanowiska, dobrze poznałem działalność wszystkich jednostek lotniczych – mówi płk Pikuła.

Oficer zna więc priorytety 4 Skrzydła Lotnictwa Szkolnego i za największe wyzwanie w najbliższym czasie uznaje wdrożenie zintegrowanego systemu szkolenia zaawansowanego (Advanced Jet Trainer – AJT). W jego ramach w latach 2016–2017 do Polski trafi osiem samolotów szkolenia zaawansowanego M-346 Master. – Prace są już niemal na finiszu, zakończone są niezbędne modernizacje infrastruktury, nasi piloci i technicy szkolą się we Włoszech, a jesienią przylecą do nas pierwsze samoloty tego typu. Będzie to przełomowy moment dla Sił Powietrznych RP. Czeka nas dużo pracy, ale wierzę, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i będziemy mogli bez problemów wprowadzić cały system – podkreśla nowy dowódca.

Pułkownik Pikuła ma ponad 1700 godzin nalotu. Pilotował m.in. odrzutowe TS-11 Iskry i samoloty bojowe Su-22. Niemal całe swoje zawodowe życie był związany z lotnictwem. Służył m.in. w 8 i 40 Pułku Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego i 1 Skrzydle Lotnictwa Taktycznego. Przez trzy lata pracował też w Norwegii, w Joint Warfare Centre, gdzie był szefem Wydziału „Concept Development” zajmującego się opracowywaniem i testowaniem nowatorskich koncepcji i programów dla NATO. W 2015 roku ukończył Podyplomowe Studia Polityki Obronnej i trafił do Dowództwa Generalnego. Najpierw był szefem Oddziału Programowania Procedur Lotniczych i Prób w Locie – zastępcą Szefa Zarządu Wojsk Lotniczych, a ostatnio szefem Zarządu Działań Lotniczych.

Bezpieczeństwo i gra zespołowa

– W zasadzie to zmienię jedynie gabinet w budynku – żartuje płk pil. Stanisław Kondrat, nowy dowódca 1 Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie. Oficer służy w jednostce od chwili jej powstania, czyli od stycznia w 2012 roku. Najpierw był zastępcą dowódcy grupy działań lotniczych, potem jej dowódcą. – Dotąd koncentrowałem się na działalności stricte lotniczej, na pracy pilotów, personelu pokładowego, służby ruchu lotniczego. Teraz będę odpowiadał za całym wielki organizm, jakim jest baza. To duża odpowiedzialność, ale może będzie to nieco łatwiejsze dzięki temu, że nie jestem tu nowy, że znam zadania jednostki oraz ludzi, z którymi pracuję? – rozważa płk Kondrat.

Oficer dodaje, że mimo to nie ma gotowej recepty na bycie dobrym dowódcą. – Ważne, by robić swoje, starać się pogodzić interesy wojska, jednostki i ludzi tu służących, nie dać się pokusom pójścia na skróty i umieć się skupić na priorytetach. Bezpieczeństwo, dyscyplina, skuteczności i gra zespołowa – na tym oprę swoje dowodzenie – mówi. Za jedne z najważniejszych wyzwań w tym roku nowy dowódca uważa szczyt NATO w Warszawie oraz Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Podczas tych wydarzeń baza będzie odpowiedzialna m.in. za bezpieczne przyjęcie przedstawicieli państw Sojuszu i zagranicznych delegacji. Piloci będą też zaangażowani w organizację i zabezpieczenie transportu powietrznego Ojca Świętego i jego delegacji w ramach ŚDM. Kolejnym zadaniem będzie przygotowanie jednostki do ewentualnego wdrożenia samolotów do przewozu najważniejszych osób w państwie. – Bierzemy udział w pracach nad koncepcją zakupu samolotów, przygotowujemy personel pod względem językowym, zastanawiamy się, ile osób w bazie potrzeba, by zapewnić zarówno wdrożenie samolotu, jak i zaspokojenie potrzeb osób, które przewozimy – mówi oficer. Ma spore doświadczenie w obsłudze takich wydarzeń, na przykład w 1999 roku wykonywał loty w trakcie wizyty papieża Jana Pawła II w Polsce.

Pułkownik Kondrat nie zamierza rezygnować z latania. Dziś na swoim koncie ma ponad 3300 godzin spędzonych w powietrzu. Pilotował m.in. śmigłowce: Mi-2, W-3, Mi-8, Mi-17. Gdy ukończył Szkołę Oficerską Sił Powietrznych w Dęblinie, lotniczą praktykę zdobywał m.in. w 47 Szkolnym Pułku Śmigłowców, 25 Brygadzie Kawalerii Powietrznej, 36 Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego, a także na misjach w Iraku i Czadzie. – Uważam, że dowódca nie może żyć w oderwaniu od latania. Powinien możliwie regularnie wykonywać loty, choćby po to, by nie stracić nawyków. To bardzo ważne, by mieć aktualną wiedzę i wyrobione zdanie na temat potrzeb szkolenia lotniczego, ale też zabezpieczenia logistycznego, technicznego, a przede wszystkim bezpiecznej organizacji lotów – mówi pilot.

Z Dęblina do Radomia

Nowym dowódcą 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego w Radomiu został płk dypl. pil. Jan Skowroń, dotychczasowy dowódca Grupy Działań Lotniczych w 41 Bazie Lotnictwa Szkolnego. – To niemal bliźniacza baza szkolnictwa, więc specyfika jej działania jest mi znana. Różnica będzie taka, że dotąd odpowiadałem wyłącznie za pracę pilotów, teraz będę dowodził ponad tysiącem ludzi – ocenia oficer. – W Dęblinie dodatkowa praca była też związana z przyjęciem przez polskie siły powietrzne samolotów M-346 Master. W Radomiu tego nie będzie, co nie znaczy, że pracy będzie mniej – dodaje.

Płk Skowroń jest absolwentem dęblińskiej Szkoły Orląt. Po jej ukończeniu w 1989 roku trafił do 58 Lotniczego Pułku Szkolnego w Dęblinie. Służył tam jako pilot instruktor, potem – dowódca klucza, a po skończeniu studiów na Akademii Obrony Narodowej – jako nawigator eskadry, zastępca i w końcu dowódca eskadry. W 2010 roku po sformowaniu w Dęblinie 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego został wyznaczony na stanowisko dowódcy Grupy Działań Lotniczych.

Pułkownik również ma duże doświadczenie lotnicze. W powietrzu spędził ponad 2500 godzin, w statkach powietrznych różnego typu. Zasiadał za sterami PZL-110 Koliber, Zlin Z-42 oraz M-28 Bryza. Jednak najwięcej czasu spędził w powietrzu jako pilot instruktor samolotu TS-11 Iskra. – Żal odchodzić z Dęblina, z którym byłem związany przez większość mojego zawodowego życia. Ale przede mną kolejne wyzwania odnoszące się do dowodzenia bazą lotniczą. Wierzę, że nadal będę spotykał kolegów z Dęblina. Wszak obie bazy podlegają pod jedno skrzydło, mamy wiele wspólnych zadań i przedsięwzięć – mówi nowy dowódca 42 BLSz.

Paulina Glińska

autor zdjęć: Mirosław Cyryl Wójtowicz, mjr Robert Siemaszko/ CO MON, kpt. pil. Adam Ginalski

dodaj komentarz

komentarze

~edward styżej
1507983360
Witam Serdecznie pragnę podziękować Panu Pułkownikowi Dowódcy 4 Skrzydła Szkolnego Wyższej Oficerskiej Szkoły Śił Powietrznych w Dęblinie Pikule Wojciechowi za wyróżnienie podchorążego sierżanta Daniela Młynarczyka Dyplomem Uznania W dniu 14.10. 2017r. Z całego serca jak tylko można to uczynić Pan pułkownik docenił wysoko profesjonalizm wiedzę i wysoką kulturę podchorążego Daniela Młynarczyka jako prawie 80 letni znajomy i przyjaciel chorążego znam go od prawie 5 lat - bo razem tworzymy Chlubną i Piękną Historię Elitarnej Szkoły Orląt w Dęblinie i w pełni zasługuje na prymusa Szkoły Orląt , którą 15 . 12. 2017r zwieńczy Promocją i awansem na I stopień Oficerski Podporucznika . Jeszcze raz dziękuję Wielce Szanownemu Panu Pułkownikowi Dowódcy 4 Skrzydła za tak piękne wyróżnienie mojego wspópracownika , który jest wzorem do naśladowania i chlubą Szkoły Orląt oraz tworzy historię jako dokumentalista .Pan Pułkownik napewno był na pogrzebie Ś. P. gen brygady Jacka Bartoszcze w Babinie k/ Bełżyc bo z Mirosławca ,Powidza i wielu wielu innych jednostek żegnało w ostatniej posłudze zmarłego filmowałem kamerą cały pogrzeb poznałem wtedy gen. Błasika najlepszego kolegę ze Stanów z USA. gdzie szkolili śię na F- !6 chciałbym przywieżć - przesłać panu całość tych materiałów dokumenty historyczne i ważne proszę Pana pułkownika o akceptację do grona znajomych zna mnie Pan Płk. Rośiński Pana zastępca i mój znajomy. Z poważaniem i wieloma serdecznościami . Edward Styżej.
D0-DE-E8-B2

Kadisz za bohaterów
 
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Kolejne FlyEye dla wojska
NATO na północnym szlaku
Święto stołecznego garnizonu
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Sprawa katyńska à la española
Wytropić zagrożenie
Tragiczne zdarzenie na służbie
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Wojna w świętym mieście, część druga
Pod skrzydłami Kormoranów
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Zachować właściwą kolejność działań
Wojna w świętym mieście, epilog
W Italii, za wolność waszą i naszą
Metoda małych kroków
Na straży wschodniej flanki NATO
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Pilecki ucieka z Auschwitz
25 lat w NATO – serwis specjalny
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Weterani w Polsce, weterani na świecie
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Zmiany w dodatkach stażowych
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Gunner, nie runner
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Pytania o europejską tarczę
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
W obronie wschodniej flanki NATO
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Posłowie dyskutowali o WOT
Rekordziści z WAT
NATO on Northern Track
Ameryka daje wsparcie
Sandhurst: końcowe odliczanie
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
SOR w Legionowie
Szybki marsz, trudny odwrót

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO