moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

„Miasta Okręty” wciąż będą bawić i edukować

Projekt „Miasta Okręty” będzie kontynuowany. Porozumienie w tej sprawie podpisali wczoraj w Świnoujściu wiceprezydenci Poznania, Krakowa i Torunia oraz dowódca 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Uroczystość odbyła się na pokładzie ORP „Czernicki”. Wcześniej dokument sygnowali również prezydenci Lublina i Gniezna.


Początki projektu sięgają 2004 roku, kiedy to lubelski magistrat postanowił zorganizować w mieście imprezę z okazji 15. rocznicy podniesienia bandery na okręcie ORP „Lublin”. W przedsięwzięcie zaangażowała się Marynarka Wojenna RP. Rok później porozumienie o współpracy podpisali prezydenci pięciu miast, od których nazwane zostały jednostki transportowo-minowe 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Uroczystość odbyła się w Gnieźnie.

– Inicjatorzy projektu chcieli przypomnieć, że Polska jest państwem morskim. Zakładał on promocję marynarki w różnych regionach kraju, przede wszystkim wśród dzieci i młodzieży. Kolejne przedsięwzięcia miały też dać miastom partnerskim okazję do promocji – przypomina kmdr ppor. Jacek Kwiatkowski, rzecznik 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.

„Miasta Okręty” to dziesiątki wystaw, konkursów historycznych, plastycznych, fotograficznych i muzycznych, spotkania z marynarzami, a także wizyty młodzieży z poszczególnych miejscowości na „swoich” okrętach. Bywało, że porozumienie przynosiło naprawdę niezwykłe efekty. Tak stało się choćby w Poznaniu, gdzie w 2007 roku patronem Szkoły Podstawowej numer 45 został… noszący nazwę miasta okręt. – Podsumowaniem kolejnych lat akcji były turnieje morskie. Są one zresztą organizowane do dziś – informuje kmdr ppor. Kwiatkowski. – Pod koniec czerwca w Świnoujściu stają naprzeciw siebie reprezentacje poszczególnych miast złożone z młodych ludzi oraz drużyna miasta-gospodarza, które objęło patronatem okręt dowodzenia siłami przeciwminowymi ORP „Czernicki” – dodaje. Rywalizują o Złotą Kotwicę w konkurencjach takich, jak sztafeta z odbijaczem, rzut kołem ratunkowym, czy walka na poduszki prowadzona na bomie, czyli na poziomej belce stanowiącej element omasztowania żaglowca. – Choć wielobój to forma zabawy, zaangażowanie uczestników jest naprawdę bardzo duże – podkreśla kmdr ppor. Kwiatkowski.

Sygnatariuszem porozumienia, które rozpoczynało projekt, było Dowództwo Marynarki Wojennej. I choć po zmianie systemu dowodzenia polską armią przestało ono istnieć, przedsięwzięcie będzie kontynuowane. Wczoraj porozumienie w tej sprawie podpisali przedstawiciele władz Poznania, Krakowa i Torunia oraz dowódca 8 Flotylli Obrony Wybrzeża. Dokument został sygnowany na pokładzie okrętu ORP „Czernicki”. Wcześniej formalności dopełnili prezydenci Lublina i Gniezna, którzy gościli w Świnoujściu na obchodach 50. rocznicy utworzenia miejscowej flotylli.


– Bardzo się cieszę, że projektowi, choć ten ma już dziesięć lat, towarzyszy niesłabnące zainteresowanie miast partnerskich – podkreślał wczoraj kontradmirał Jarosław Zygmunt, dowódca świnoujskiej flotylli. W podobnym tonie wypowiadał się wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig. – Mieszkańcy Krakowa są dumni, że jeden z okrętów ma w nazwie nasze miasto. Dla nas szczególnie ważne jest to, że w projekt udało się zaangażować tak dużą liczbę dzieci i młodzieży – podkreślał. Podczas wizyty nad morzem, przedstawiciele samorządów mieli okazję między innymi obejrzeć port wojenny z pokładu jednego z kutrów 8 Flotylli.

Okręty transportowo-minowe projektu 767 noszą nazwy ORP „Poznań”, ORP „Toruń”, ORP „Gniezno”, ORP „Lublin” i ORP „Kraków”. Zostały one w całości zaprojektowane i zbudowane w Polsce. Do służby wchodziły w latach 1989-1991. Są przystosowane do stawiania min, w ładowniach zaś każdy z nich może przewozić dziesięć czołgów, 17 ciężarówek albo 135 żołnierzy desantu morskiego. Załadunek i rozładunek odbywa się przez opuszczane rampy, które znajdują się na dziobie i rufie okrętu.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: chor. mar. Marcin Purman

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1455198960
Czas dozbroić okręty MW by mogły się same obronić a nie zajmować się pierdołami. Działka 2x35mm automatyczne, programowalne pociski, rakiety p/lot PIORUN itp. już powinny być zamawiane przez MW.
74-25-10-30
~emeryt mundurowy
1455186300
Dzien Dobry mialem przyjemnosc z p. Admiralem sluzyc na okretach rakietowych ,sluzba byla zaszczytna ,tylko nie wiem czy ,,gora ,, MON wie ,ze zabral nam emerytom prawo do korzystania z obiektow sportowych tego resortu a z nas chca zrobic chyba ,, Kiepskich ,, niesprawych nie daj Boze na czas ,,W,,
78-0E-53-8D

Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
 
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Wojna w świętym mieście, epilog
Posłowie dyskutowali o WOT
Metoda małych kroków
Sandhurst: końcowe odliczanie
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Zachować właściwą kolejność działań
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szybki marsz, trudny odwrót
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Ameryka daje wsparcie
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Kadisz za bohaterów
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Gunner, nie runner
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Pod skrzydłami Kormoranów
Święto stołecznego garnizonu
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Szpej na miarę potrzeb
Charge of Dragon
W Italii, za wolność waszą i naszą
Wojna na detale
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Tragiczne zdarzenie na służbie
NATO na północnym szlaku
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Rekordziści z WAT
Ramię w ramię z aliantami
NATO on Northern Track
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Zmiany w dodatkach stażowych
Front przy biurku
SOR w Legionowie
Kolejne FlyEye dla wojska
Sprawa katyńska à la española
Na straży wschodniej flanki NATO
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Wojna w świętym mieście, część druga
Wytropić zagrożenie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO