moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Ruchome piaski

W dyskusji na temat uchodźców uciekających do Europy wkraczamy na ruchome piaski. Utkną na nich wszystkie strony dramatu: Unia Europejska, bo nie wypracuje jednolitego stanowiska albo pozostanie w ich kwestii podzielona, krytycy uchodźców, bo będą musieli pogodzić się z napływem nowych imigrantów z odmiennego kręgu kulturowego, oraz sami uchodźcy, ponieważ szukając schronienia może je znajdą, ale nie zostaną zaakceptowani.

Europa w XX wieku stała się symbolem prosperity i politycznej stabilności dla ubogich społeczeństw spoza kontynentu często przesiąkniętych korupcją władzy, wojnami i konfliktami na tle religijnym i etnicznym.

W Unii Europejskiej mieszka 15–20 mln muzułmanów. Ich obecność to przede wszystkim efekt imigracji ekonomicznej z lat 50. i 60. poprzedniego stulecia, ale też są to uchodźcy z lat późniejszych. W większości są to współobywatele, a nie obcy. Ich integracja budzi obawy, szczególnie w kwestii udziału w organizacjach terrorystycznych. Jest rzeczą powszechnie wiadomą, że jeden z terrorystów na WTC ukończył architekturę w Hamburgu, a zamachowcy z Londynu wychowali się w Wielkiej Brytanii. Największym echem odbijają się głosy mówiące o porażce integracji. Jednak życie mniejszości muzułmańskiej jest bardziej zróżnicowane. Generalizując i upraszczając społeczną rzeczywistość, tracimy głosy tych, na których najbardziej liczyć powinniśmy – głosy umiarkowanych, którzy dobrze czują się ze swoją religią mieszkając w Europie.

Dzisiejsza dyskusja toczy się głównie w mediach i przerzuca nasze postrzeganie mniejszości muzułmańskiej na uchodźców. Stajemy się zakładnikami myślenia w duchu „zderzenia cywilizacji”, szukamy tego, co nas dzieli, zamiast tego, co nas łączy. Postrzeganie Europy i świata islamu jako dwóch odmiennych cywilizacji to percepcja, która odpowiada terrorystom odwołującym się do Islamu. Oni widzą świat podobnie, tyle że à rebours: to Zachód jest źródłem zła, przemocy i cierpień milionów muzułmanów. Różnica między islamosceptykami a terrorystami polega na woli użycia przemocy w spełnieniu swoich słów. Europa w krytyce imigracji widzi możliwość kształtowania rozwiązań politycznych, terroryści zaś stosują metodę fizycznej eliminacji. Nietrudno zgadnąć, że te dwa stanowiska nic nie dają uchodźcom.

Jeśli Europa szuka jakiegoś rozwiązania, z pewnością musi wyciągnąć wnioski z dotychczasowej lekcji integracji i polityki imigracyjnej. Kluczowe jest określenie potrzeb i przygotowanie odpowiedniej, długofalowej polityki: zarówno na poziomie unijnym, jak i państwowym. Edukacja, rynek pracy, bezpieczeństwo są to trzy kluczowe obszary, w których dostrzegane są symptomy niepowodzenia integracji. Należy też pamiętać, że wprowadzane ograniczenia w polityce imigracyjnej zazwyczaj powodowały wzrost jej nielegalnych form i zachęcały raz przybyłych do pozostania.

Europę czeka jeszcze jedna, chyba trudniejsza, debata: w jaki sposób kształtować politykę międzynarodową, aby zlikwidować tzw. państwo islamskie i zagwarantować trwałe bezpieczeństwo w regionie i na świecie? Dotychczasowe metody odwołujące się czy to do realizmu, czy do idealizmu pozostają mało skuteczne. Ludność regionów ogarniętych konfliktami zagłosowała nogami i przybyła do Europy. I paradoksalnie mocniej się nimi przejmujemy niż wojnami, które spowodowały ich przybycie.

Poglądy stanowią prywatny punkt widzenia autora i nie mogą być traktowane jako oficjalne stanowisko resortu.

Grzegorz Kapturowski z Zespołu Prasowego Centrum Operacyjnego MON

dodaj komentarz

komentarze

~oleum
1441784220
Jasne. Milion sobie tu do nas przytruchta a my bedziemy "stwarzac odpowiednia polityke"? Ci ludzie uciekaja od problemow, ktore sami stworzyli. Przyniosa swoje konflikty i frustracje do nas a my bedziemy im wtedy "robic polityke", zatrudniac im psychologow, wychowawcow czyli wyskakiwac z pieniazkow, ktorych mamy za duzo? Oni sie nie zasymiluja tylko zamkna sie w swoich kregach, odizoluja, wycwania, skolonizuja cale dzielnice naszych miast - jak w Anglii, Niemczech czy Francji. Przyjmowanie ich jest jak palenie papierosow - drogie i rakotworcze. Jak ktos ma problem ze sformulowaniem "dobrej polityki" to podpowiadam - kordon Natowskiego wojska na wybrzezu M Srodziemnego. Polska wysle 10 tys zolnierzy - prosze bardzo. Jak wpuscimy jednych to ruszy tu fala juz zewszad - z Afryki i Azji - i na jakiej podstawie ich wtedy nie wpuscimy?
9E-84-E8-1A

Pierwsi na oceanie
 
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
NATO na północnym szlaku
Zmiany w dodatkach stażowych
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Rekordziści z WAT
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wojna w świętym mieście, część druga
Na straży wschodniej flanki NATO
Tragiczne zdarzenie na służbie
25 lat w NATO – serwis specjalny
Kolejne FlyEye dla wojska
Ameryka daje wsparcie
Wojskowi medycy niosą pomoc w Iraku
Polsko-australijskie rozmowy o bezpieczeństwie
Wytropić zagrożenie
Od maja znów można trenować z wojskiem!
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Metoda małych kroków
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Wojna w świętym mieście, epilog
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Kadisz za bohaterów
Daglezje poszukiwane
Posłowie dyskutowali o WOT
W obronie wschodniej flanki NATO
Trotyl z Bydgoszczy w amerykańskich bombach
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Pod skrzydłami Kormoranów
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Wiceszef MON-u: w resorcie dochodziło do nieprawidłowości
Sprawa katyńska à la española
Pilecki ucieka z Auschwitz
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Szybki marsz, trudny odwrót
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
NATO on Northern Track
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
SOR w Legionowie
Zachować właściwą kolejność działań
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Weterani w Polsce, weterani na świecie
Pytania o europejską tarczę
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Święto stołecznego garnizonu
W Italii, za wolność waszą i naszą
Ta broń przebija obronę przeciwlotniczą
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Gunner, nie runner
Bohater września ’39 spełnia marzenia
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Sandhurst: końcowe odliczanie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO