moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Koniec remontów morskich „czternastek”

Ostatni z remontowanych śmigłowców Mi-14PŁ powrócił na macierzyste lotnisko w Darłowie. „Czternastki” przeznaczone są do zwalczania okrętów podwodnych. W lotnictwie morskim będą służyć jeszcze przez kilka lat. Do 2019 zostaną zastąpione przez nowe maszyny.


Mi-14PŁ o numerze burtowym 1008 przeszedł remont w łódzkich Wojskowych Zakładach Lotniczych. – Podczas tego typu prac w śmigłowcu wymienia się wszystkie wyeksploatowane części użytkowe – tłumaczy kmdr ppor. Czesław Cichy, rzecznik Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej. – Maszyna, która właśnie wróciła do Darłowa, zyskała też nowe barwy. Jak przystało na statek powietrzny lotnictwa morskiego, została pomalowana na szaro – dodaje.

Więcej remontów nie będzie

Prace w łódzkich zakładach miały wymiar historyczny. Był to bowiem ostatni remont „czternastek” z biało-czerwoną szachownicą. – Śmigłowce tego typu będą sukcesywnie wycofywane z eksploatacji. Pierwszy zakończył służbę w sierpniu tego roku. Przez 33 lata maszyna spędziła w powietrzu przeszło 3240 godzin – informuje kmdr ppor. Cichy. Ostatnie Mi-14PŁ zostaną wycofane w latach 2017-2019. W miejsce dziesięciu „czternastek”, lotnictwo morskie otrzyma dwanaście helikopterów nowej generacji: po sześć w wersji przeznaczonej do zwalczania okrętów podwodnych i do zadań ratowniczych. – Czekamy na rozstrzygnięcie przetargu na dostawę śmigłowców dla polskiej armii. Termin składania ofert upływa wraz z końcem roku – przypomina kmdr ppor. Cichy.


Obecnie Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej dysponuje dziewięcioma „czternastkami”. Dwie służą ratownikom morskim, pozostałych siedem to maszyny do zwalczania okrętów podwodnych. – To prawdziwe konie robocze lotnictwa morskiego. Zadania wykonują często, brały udział we wszystkich ważniejszych ćwiczeniach na Bałtyku i Morzu Północnym. Reprezentowały nas choćby podczas „Baltops”, „Northern Coasts”, czy „Dynamic Mongoose” – wylicza kmdr ppor. Cichy.

Dobre, ale mają swoje lata

Nie byłoby to pewnie możliwe, gdyby nie gruntowna odnowa, jakiej zostały poddane. Śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych zostały podzielone na trzy grupy, a zakres prac zależał od roku produkcji maszyn: im nowsze, tym był większy. – Każda z nich dostała nową radiostację, we wszystkich została też zmodernizowana stacja hydroakustyczna – wyjaśnia kpt. Karol Szprendałowicz, nawigator i operator systemów poszukiwawczo-uderzeniowych Mi-14PŁ. W czterech najnowszych maszynach modernizacja objęła również detektor anomalii magnetycznych i system sonoboi, przy czym w dwóch egzemplarzach ostatni z elementów został podniesiony do standardów obowiązujących w NATO.

„Czternastki” to maszyny produkowane jeszcze w ZSRR. Ale, jak podkreślają lotnicy, nadal mają sporo atutów. – Mogą operować w promieniu 200 kilometrów od lotniska, są zdolne do przenoszenia nowoczesnej torpedy MU-90, no i w odróżnieniu od SH-2G posiadają stację hydroakustyczną, a to najskuteczniejsze narzędzie, jeśli chodzi o poszukiwanie okrętu podwodnego – wylicza kpt. Szprendałowicz. Konstrukcja Mi-14PŁ daje im możliwość lądowania na wodzie i startu z niej. – To dobry śmigłowiec. Jednak niezależnie od tego, z niecierpliwością czekamy już na nowe maszyny – podsumowuje kpt. Szprendałowicz.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kpt. M. Kalinowski

dodaj komentarz

komentarze

~ja
1422299040
Na dolnym zdjęciu szachownica nieprawidłowo namalowana na śmigłowcu.
E8-9F-DE-7B
~Katol
1413302520
I taką flotę widzę na Bałtyku ...
5F-11-86-E5

Dzień wart stu lat
Niepokonani koszykarze Czarnej Dywizji
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Dolny Śląsk z własną grupą zbrojeniową
Szczyt europejskiej „Piątki” w Berlinie
Czy to już wojna?
Ułani szturmowali okopy
Dodatkowe zapory
Nowe K9 w Węgorzewie i Toruniu
Rekordowe wyniki na torze łyżwiarskim
Pierwsze Czarne Pantery w komplecie
Wojskowy bus do szczęścia
Polski „Wiking” dla Danii
Jak zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców polskich miast?
Obrońcy Lwowa z 1939 roku pochowani z honorami
Mity i manipulacje
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Ogień z Leopardów na Łotwie
Kapral Bartnik mistrzem świata
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Pierwsze Rosomaki w Załuskach
System identyfikacji i zwalczania dronów już w Polsce
Merops wdrażany natychmiast
Święto wolnej Rzeczypospolitej
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Wojska amerykańskie w Polsce pozostają
Szef MON-u z wizytą we Włoszech
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
Straż pożarna z mocniejszym wsparciem armii
Lojalny skrzydłowy bez pilota
Pięściarska uczta w Suwałkach
Brytyjczycy na wschodniej straży
„Zamek” pozostał bezpieczny
Kosmiczna wystawa
Nowe zasady dla kobiet w armii
Im ciemniej, tym lepiej
Torpeda w celu
„Road Runner” w Libanie
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
My, jedna armia
Gdy ucichnie artyleria
Standardy NATO w Siedlcach
Is It Already War?
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kaman – domknięcie historii
Awanse w dniu narodowego święta
Marynarze podjęli wyzwanie
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
Aleksander Władysław Sosnkowski i jego niewiarygodne przypadki
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Rząd powołał pełnomocnika ds. SAFE
Palantir pomoże analizować wojskowe dane
Sukces Polaka w biegu z marines
Nieznani sprawcy wysadzili tory
Dywersja na kolei. Są dowody
Polskie Homary za kołem podbiegunowym
Mundurowi z benefitami
Plan na WAM
Polska, Litwa – wspólna sprawa
„Łączy nas bezpieczeństwo”. Ruszają szkolenia na Lubelszczyźnie
Premier ogłasza podwyższony stopień alarmowy
Żołnierze pomagają w akcji na torach

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO