moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

O dowodzeniu armią w czasie wojny

Określenie kompetencji naczelnego dowódcy stojącego na czele armii w czasie wojny, dodatkowe zadania dla szefa Sztabu Generalnego oraz określenie terminu „czas wojny” – to najważniejsze przepisy zawarte w projekcie ustawy dotyczącej kierowania obroną i dowodzenia armią w czasie wojny. Dokument przygotowała Kancelaria Prezydenta. Dziś odbyło się pierwsze czytanie projektu.


– Nowelizacja ma usprawnić kierowanie i dowodzenie armią podczas konfliktu zbrojnego – przekonywał gen. Stanisław Koziej, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, który przedstawiał posłom główne założenia prezydenckiego projektu. Dokument ma uzupełniać wprowadzoną 1 stycznia 2014 roku reformę dowodzenia i kierowania armią. Wprowadziła ona zasadę, że w czasie wojny wojskami kieruje naczelny dowódca. Według obowiązujących dziś przepisów kandydata na to stanowisko wyznacza – jeszcze w czasie pokoju – prezydent. Robi to na wniosek rządu. Opracowany przez Kancelarię Prezydenta projekt określa obowiązki „kandydata”. I tak, w czasie pokoju ma on brać udział w ćwiczeniach i grach strategicznych. Będzie też – jak zaproponował prezydent – uczestniczył w planowaniu operacyjnym użycia sił zbrojnych i przygotowaniach wojennego systemu dowodzenia.

Projekt definiuje także termin „czas wojny” oraz to, kto ogłasza jej początek i koniec (według projektu robi to prezydent). Dziś w żadnej z obowiązujących ustaw nie jest to określone. – Do tej pory było względnie jasne, że przekroczenie granicy przez regularne wojska agresora oznacza początek wojny. Obecnie jednak, co mogliśmy zaobserwować na Krymie, wojna może się rozpocząć, choć obce wojska nie przekroczą granicy państwa – tłumaczył w sejmie minister Koziej.

W dokumencie określono także, że naczelny dowódca ma podlegać bezpośrednio prezydentowi, a jego kompetencje mają dotyczyć wyłącznie kwestii związanych z obroną państwa. Jak przekonywał minister Koziej, dowódcy naczelnemu powinny podlegać tylko te wojska, które będą wykorzystywane przy obronie. Prezydent chce, by było to wyraźnie ujęte w nowej ustawie. Ma to zapobiec sytuacji, że naczelny dowódca przejmuje w czasie wojny dowodzenie nad całą armią. – To oznaczałoby przejęcie roli i kompetencji ministra obrony narodowej – wyjaśniał szef BBN.

Prezydent chce również poszerzenia kompetencji szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. – W projekcie zapisaliśmy, że zadaniem szefa Sztabu będzie wspieranie prezydenta w kierowaniu obroną państwa. Zapewni to ciągłość merytoryczną planowania, przygotowywania i realizacji zadań operacyjnych – przekonywał generał Koziej.

Posłowie opozycji skrytykowali jednak prezydencki projekt. Według nich dokument może okazać się niekonstytucyjny. Niejasne jest także – ich zdaniem – rozgraniczenie kompetencji szefa Sztabu Generalnego i dowódcy naczelnego. Pierwszy ma być organem wspierającym prezydenta w kierowaniu obroną, drugi ma ją realizować. Zdaniem posłów PiS, Sejm w ogólnie nie powinien pracować nad tym projektem, a wszelkie kwestie, których dotyczy przedłożony dokument powinny być określone w konstytucji.

Posłowie PiS i SLD wskazywali też, że termin „wojna” nie został wystarczająco określony i wymaga sprecyzowania. Zdaniem Mariusza A. Kamińskiego nie uwzględniono w nim na przykład ataku cybernetycznego na infrastrukturę państwową. – Ten projekt jest konieczny i dziwię się, że pojawił się tak późno. Ma wady, ale można je skorygować podczas pracy w sejmie – przyznał Andrzej Rozenek (TR), wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej.

Opozycja wytykała też, że prezydencki projekt ustawy nie został nawet zaopiniowany przez rząd. Jednak Czesław Mroczek, sekretarz stanu w MON, przekonywał, że projekt jest popierany przez rząd i apelował o to, by posłowie nie odrzucali dokumentu w pierwszym czytaniu. – Możemy dyskutować nad poszczególnymi zapisami i razem poszukiwać najlepszych rozwiązań – przekonywał wiceminister Czesław Mroczek. Dodał, że projekt ustawy jest „wykonaniem zobowiązania złożonego przez prezydenta i szefa MON w czerwcu ubiegłego roku, gdy uchwalana była ustawa o reformie kierowania i dowodzenia armią”. Wówczas – jak przypominał Czesław Mroczek – wprowadzono do systemu prawnego „kandydata” na naczelnego dowódcę sił zbrojnych, dowodzącego wojskiem podczas wojny. Prezydencki projekt określa jego kompetencje.

W piątek posłowie zdecydują, czy projekt zostanie odrzucony w pierwszym czytaniu lub trafi do prac w sejmowej komisji obrony. Najprawdopodobniej za tym ostatnim rozwiązaniem opowiedzą się politycy PO oraz PSL i TR.

JT

autor zdjęć: chor. Rafał Mniedło

dodaj komentarz

komentarze

~scooby
1409247300
śliczny fotoszop
39-FF-C3-6D

Kolejne „Husarze” w powietrzu
Żołnierz na urlopie i umowie zlecenie?
„Droga do GROM-u”
Transbałtycka współpraca
Wellington „Zosia” znad Bremy
Kircholm 1605
Żołnierze na trzecim stopniu podium
UBM, czyli przepis na ekspresową budowę
Polski „Wiking” dla Danii
Kosmiczny Perun
W Warszawie stanie pomnik pierwszego szefa SGWP
Maratońskie święto w Warszawie
Koniec dzieciństwa
WOT dostanie 13 zestawów FlyEye
Zamiast szukać skarbów, uczyli się strzelać
Standardy NATO w Siedlcach
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
MON i MSWiA: Polacy ufają swoim obrońcom
W wojsku orientują się najlepiej
Niezłomni w obronie
Broń i szkolenia. NATO wspiera Ukrainę systemowo
Konie dodawały pięciobojowi szlachetności
Mity i manipulacje
Były szef MON-u bez poświadczenia bezpieczeństwa
Sztuka i służba w jednym kadrze
Priorytetowe zaangażowanie
Bataliony Chłopskie – bojowe szeregi polskiej wsi
Pokój na Bliskim Wschodzie? Podpisano kluczowe porozumienie
MON chce nowych uprawnień dla marynarki
Hiszpanie pomogą chronić polskie niebo
„Road Runner” w Libanie
W poszukiwaniu majora Serafina
Medale dla sojuszników z Niderlandów
Polskie innowacje dla bezpieczeństwa – od Kosmosu po Bałtyk
„JUR” dla terytorialsów
Zełenski po raz trzeci w Białym Domu
Kolejna fabryka amunicji z Niewiadowa
„Czerwone berety” na kursie dowódców i SERE
Szli po odznakę norweskiej armii
Szpital polowy, czyli test Żelaznej Dywizji
F-35 z Norwegii znowu w Polsce
Szwedzkie myśliwce dla Ukrainy
Miliardy na inwestycje dla PGZ-etu
Terytorialsi najlepsi na trasach crossu
Jelcz się wzmacnia
Wojskowe przepisy – pytania i odpowiedzi
Australijski AWACS rozpoczął misję w Polsce
Więcej szpitali przyjaznych wojsku
Kawaleria pancerna spod znaku 11
MSPO 2025 – serwis specjalny „Polski Zbrojnej”
W Brukseli o bezpieczeństwie wschodniej flanki i Bałtyku
Abolicja dla ochotników
Polskie Bayraktary nad Turcją
Izrael odzyskał ostatnich żywych zakładników
WOT na Szlaku Ratunkowym
Ustawa schronowa – nowe obowiązki dla deweloperów
Brytyjczycy na wschodniej straży
Korpus bezzałogowców i nowe specjalności w armii
Speczespół wybierze „Orkę”
DragonFly czeka na wojsko
Trwa dobra passa reprezentantów Wojska Polskiego
Więcej pieniędzy na strzelnice w powiecie
Rezerwa i weterani – siła, której nie wolno zmarnować
Zawiszacy na Litwie

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO