moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

ORP „Czajka” wraca do kraju

Oczyszczaliśmy z min podejścia do portów, działaliśmy w niewielkich morskich cieśninach i przesmykach, ćwiczyliśmy walkę z piratami i terrorystami – opowiada kpt. mar. Piotr Pasztelan, dowódca niszczyciela min ORP „Czajka, który skończył właśnie służbę w Stałym Zespole Obrony Przeciwminowej NATO.

W zespole pływaliście blisko cztery miesiące. To był trudny czas?

Dokładnie 3,5 miesiąca. Zdobyliśmy niezwykle ciekawe doświadczenia. Mieliśmy okazję działać w trudnym nawigacyjnie rejonie: niespotykane na Bałtyku pływy i prądy, dużo bardzo wąskich akwenów, przesmyków. Do tego doszły zadania, które na nas spoczywały w związku z operacją „Beneficial Cooperation”, a potem ćwiczeniami „Joint Warrior”. Zdaliśmy też dwa egzaminy z obrony przeciwawaryjnej, czyli m.in. radzenia sobie z pożarem na okręcie w Neustadt i Zeebrugge. Dla dużej części załogi takie wyzwania to chleb powszedni. Ale mamy też młodych marynarzy, którzy zapewne podczas tych kilku miesięcy sporo się nauczyli.

Podczas „Beneficial Cooperation” okręty czyściły ze starej amunicji i niewybuchów wody Belgii, Holandii i Wielkiej Brytanii. Jaki udział miał w tej operacji ORP „Czajka”?

Okręty zespołu unieszkodliwiły dwie tony starej amunicji. Nasza załoga namierzyła dwa pociski. Pierwszy został zniszczony. W przypadku drugiego sytuacja była bardziej skomplikowana. Okazało się, że jego wysadzenie grozi uszkodzeniem pobliskiego rurociągu. Znalezisko pozostało na miejscu, a informacje o nim przekazaliśmy Brytyjczykom. To właśnie na ich wodach odkryliśmy niewybuch i oni dalej zajmą się pociskiem.


A co zapamiętacie z „Joint Warrior”? Pogoda was raczej nie rozpieszczała, a dla mniejszych jednostek, takich jak niszczyciel min, ma to chyba kluczowe znaczenie…

Rzeczywiście, prędkość wiatru dochodziła miejscami do 50 węzłów, czyli blisko 100 kilometrów na godzinę. Na szczęście działaliśmy głównie w niewielkich cieśninach i zatokach, osłonięci przez góry. Dlatego kiepska pogoda aż tak bardzo nam nie przeszkadzała. Większość zadań udało się wykonać. „Joint Warrior” to w tym roku największe manewry morskie w Europie organizowane przez NATO. Prowadziliśmy działania przeciwko piratom i terrorystom, oczyszczaliśmy z min podejścia do portów.

Teraz stoicie w Belfaście. Ale to już ostatnie godziny w zespole…

Taki był plan. Na szczęście pogoda jest dobra. W niedzielę, 5 maja powinniśmy zawinąć do Gdyni. A co potem? Pewnie dostaniemy trochę wolnego, ale raczej niedużo. Nasi przełożeni wspominali już o kolejnych zadaniach…

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: kmdr ppor. Czesław Cichy, Standing NATO Mine Countermeasures Group

dodaj komentarz

komentarze

~scoobydoopoznan
1367702880
Dobrze, że Czajka wróciła. Już czuję się bezpieczniej - nie to co ten "badziew " F-16 z jakimiś tam AGM-65 Maverick .... .uf.
5C-16-3D-92
~scoobydoopoznan
1367692440
Piraci na Bałtyku .... hym .. .
5C-16-3D-92

„Burza” nabiera kształtów
„Albatros” na elitarnych manewrach NATO
Rosja usuwa polskie symbole z cmentarza w Katyniu
Historyczna „Wisła”
Plan na WAM
Dziękujemy za waszą świąteczną służbę
Gala Boksu na Bemowie
Grupa WB i Łukasiewicz łączą siły
Prezydent Zełenski spotkał się z premierem Tuskiem
Sejm za Bezpiecznym Bałtykiem
Gladiusy w Bursztynowej Dywizji
Pakiet umów na dostawy dla polskiego wojska
Przygotowani na każdy scenariusz
Sukces bezzałogowego skrzydłowego
Prezydent złożył życzenia żołnierzom
Świąteczne spotkanie w PKW Turcja
Medalowe żniwa pływaków CWZS-u
Ciepły dom dla bohaterki od żołnierzy WOT z Małopolski
Bezpieczeństwo to sprawa fundamentalna
Bokserzy walczyli o prymat w kraju
Szukali zaginionych w skażonej strefie
Combat 56 u terytorialsów
Ile powołań do wojska w 2026 roku?
W hołdzie poległym
Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Warszawie
PE wzywa do utworzenia wojskowego Schengen
Panczeniści na podium w Hamar
Snowboardzistka i pływacy na medal
Gdy ucichnie artyleria
Pomorscy terytorialsi w Bośni i Hercegowinie
Bałtycki sojusz z Orką w tle
Dzień wart stu lat
Pilot z MasterChefa gotuje: karpatka i boeuf bourguignon
Noc na „pasku”
Koniec bezkarności floty cieni?
Polski Rosomak dalej w produkcji
Piątka z czwartego wozu
Szef NATO ze świąteczną wizytą u żołnierzy
GROM w obiektywie. Zobaczcie sami!
Kto zostanie Asem Sportu?
Wojsko z nowym programem rozwoju
Przełomowy czas dla WZL-2
Odpalili K9 Thunder
Wojsko ma swojego satelitę!
Najmłodszy żołnierz generała Andersa
Polskie MiG-i dla Ukrainy?
„Poradnik Bezpieczeństwa” już w drodze
MON przejmuje Hutę Częstochowa
Cyberwiedza to ich wkład w obronność
Paczka dla bohatera już w drodze!
„Dzielny Ryś” pojawił się w Drawsku
Formoza – 50 lat morskich komandosów
Pancerniacy jadą na misję
Najdłuższa noc
Sojusznicza obrona
Mundurowi z benefitami
Niebo pod osłoną
Co wiemy o ukraińskim ataku na rosyjski okręt podwodny?
„Bezpieczny Bałtyk” czeka na podpis prezydenta
Sandacz na granicy, czyli nowa odsłona ryby po grecku
The Taste of Military Service
Niebawem dostawy karabinków Grot A3

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO