moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Napięcie rośnie, wojna blisko?

Przywódca Korei Północnej postawił w piątek wojska rakietowe w stan najwyższej gotowości i grozi: „nadszedł czas, by wyrównać rachunki z amerykańskimi imperialistami”. – Wojna na Półwyspie Koreańskim pochłonęłaby znacznie więcej ofiar niż te w Iraku czy Afganistanie – ostrzegają amerykańscy analitycy.


KCNA, państwowa agencja informacyjna z Korei Północnej, przekazała w piątek, że podczas spotkania z dowódcami tamtejszej armii Kim Dzong Un podpisał rozkazy o postawieniu wojsk rakietowych w stan najwyższej gotowości. – W obecnej sytuacji nadszedł czas, by wyrównać rachunki z amerykańskimi imperialistami – podkreślał północnokoreański przywódca.

Według KCNA, Kim zatwierdził plan przygotowań technicznych do odpalenia rakiet strategicznych. Żołnierze czekają tylko na rozkaz. Rakiety miałyby spaść na cele w Stanach Zjednoczonych, a także na amerykańskie bazy na Hawajach, w Guam i Korei Południowej.

O tym, że to nie czcze pogróżki, świadczyć mogą doniesienia agencji Yonhap z Korei Południowej. Jej dziennikarze, powołując się na źródła wojskowe, informują, że w ostatnich dniach zaobserwowany został wzmożony ruch północnokoreańskich żołnierzy i pojazdów tamtejszej armii przy bateriach rakiet dalekiego i średniego zasięgu. – Istnieje prawdopodobieństwo, że rzeczywiście zostaną one wystrzelone – twierdzą rozmówcy agencji Yonhap.

Napięcie na Półwyspie Koreańskim rośnie niemal z godziny na godzinę. Zaczęło się od trzeciej próby nuklearnej, którą kilka tygodni temu przeprowadził reżim Kima. W odpowiedzi ONZ nałożyła na Koreę Północną kolejne sankcje (m.in. ponownie zakazała eksportowania tam dóbr luksusowych), zaś wojska Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej rozpoczęły wspólne manewry.

11 marca Korea Północna zdecydowała, że nie będzie przestrzegać rozejmu, który zakończył wojnę koreańską w 1953 roku. Wreszcie w powietrze poderwane zostały samoloty bojowe obydwu skonfliktowanych stron. Najpierw nad Półwyspem przeleciały amerykańskie bombowce B-2, zdolne do przenoszenia ładunków nuklearnych. Wystartowały one z bazy w Missouri. W odpowiedzi północnokoreańskie myśliwce MiG-21 zbliżyły się do tak zwanego punktu TAL, czyli strefy oddzielającej od siebie przestrzenie powietrzne obydwu zwaśnionych państw, po czym wróciły na lotniska. Każde jej naruszenie powoduje alarm w siłach lotniczych Korei Południowej.

– Ważne, aby w tej sytuacji zachować spokój i nalegać na Koreę Północną, by obniżyła temperaturę swoich wystąpień – podkreśla George Little, rzecznik Białego Domu. – Chciałbym powiedzieć jasno: nikt tutaj nie chce wojny na Półwyspie Koreańskim – dodaje.

Tymczasem, jak podaje portal Defense News, amerykańscy wojskowi przeprowadzili właśnie symulacyjną grę wojenną, której tematem była wojna na Półwyspie i upadek reżimu Kima. Według nich zbrojny konflikt może pociągnąć za sobą znacznie więcej ofiar niż wojny w Iraku czy Afganistanie. Korea Północna dysponuje jedną z największych armii świata. Liczy ona 1,1 miliona żołnierzy i znacznie przewyższa siły swojego południowego sąsiada oraz znajdujących się w tamtym rejonie Amerykanów. Co prawda, armia Kima jest w większości stosunkowo słabo wyposażona i wyszkolona, ale posiada jeden niezaprzeczalny atut – duże i oddane reżimowi siły specjalne, które wyłamują się z tego schematu. Poza tym, zanim Amerykanie i Koreańczycy z Południa zdołaliby opanować sytuację, armia Kima zapewne zdążyłaby przynajmniej częściowo zniszczyć Seul. 24-milionowa stolica Korei Południowej znajduje się zaledwie 30 kilometrów od granicy. Nie wiadomo też do końca, jak bardzo w konflikt zaangażowałyby się Chiny – tradycyjny sojusznik Kimów, który jednak w ostatnim czasie coraz wyraźniej pokazuje, że z nieobliczalnym reżimem mu nie po drodze.

Źródło: PAP, cnn.com, yonhapnews.co.kr, defensenews.com

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: US Army

dodaj komentarz

komentarze

~Karlayn
1364681100
"...w ostatnich dniach zaobserwowany został wzmożony ruch północnokoreańskich żołnierzy i pojazdów tamtejszej armii przy bateriach rakiet dalekiego i średniego zasięgu." z kolei gdzie indziej przeczytałam, że w pobliżu granicy nie zaobserwowano żadnego nadzwyczajnego ruchu wojsk. Więc jak to jest...?
CC-D1-52-78
~francuz
1364587380
Woda już zaczyna się gotować, za to wrzeć będzie niedługo...
0F-58-DD-26

Przygotowania czas zacząć
 
Wojna w świętym mieście, część druga
Zmiany w dodatkach stażowych
Wieczna pamięć ofiarom zbrodni katyńskiej!
Święto wojskowego sportu
NATO na północnym szlaku
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Optyka dla żołnierzy
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Prawda o zbrodni katyńskiej
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Ramię w ramię z aliantami
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Stoltenberg: NATO cieszy się społecznym poparciem
Rakiety dla Jastrzębi
Kurs z dzwonem
Wojsko inwestuje w Limanowej
Koreańska firma planuje inwestycje w Polsce
Zbrodnia made in ZSRS
Inwestycje w bezpieczeństwo granicy
Ogień w podziemiu
Mundury w linii... produkcyjnej
Zapomniana Legia Cudzoziemska
Sportowcy podsumowali 2023 rok. Teraz czas na igrzyska olimpijskie
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Szpej na miarę potrzeb
Marcin Gortat z wizytą u sojuszników
Jak wyszkolić pilota F-16?
Kolejni Ukraińcy gotowi do walki
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Ocalały z transportu do Katynia
Wojna w świętym mieście, epilog
Na straży wschodniej flanki NATO
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
WIM: nowoczesna klinika ginekologii otwarta
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
25 lat w NATO – serwis specjalny
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
Żołnierze-sportowcy CWZS-u z medalami w trzech broniach
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Mjr rez. Arkadiusz Kups: walka to nie sport
V Korpus z nowym dowódcą
Sprawa katyńska à la española
Tusk i Szmyhal: Mamy wspólne wartości
Potężny atak rakietowy na Ukrainę
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Byk i lew, czyli hiszpańsko-brytyjska światowa corrida
Odstraszanie i obrona
Centrum szkolenia dla żołnierzy WOC-u
W Ramstein o pomocy dla Ukrainy
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Głos z katyńskich mogił
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Jeśli nie Jastrząb, to…

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO