moja polska zbrojna
Od 25 maja 2018 r. obowiązuje w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych, zwane także RODO).

W związku z powyższym przygotowaliśmy dla Państwa informacje dotyczące przetwarzania przez Wojskowy Instytut Wydawniczy Państwa danych osobowych. Prosimy o zapoznanie się z nimi: Polityka przetwarzania danych.

Prosimy o zaakceptowanie warunków przetwarzania danych osobowych przez Wojskowych Instytut Wydawniczy – Akceptuję

Lotnicy ruszają do Stanów Zjednoczonych

Trzech oficerów Sił Powietrznych pojedzie na dwa lata do USA. Będą poznawać, w jaki sposób działa najbardziej zaawansowana technicznie armia świata. Na ich miejsce przyjadą żołnierze amerykańscy. To pierwsza tego typu roszada w polskim lotnictwie wojskowym.


Do USA pojadą dwaj dowódcy klucza z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach oraz starszy inżynier z 33 Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Trafią do jednostek w Arizonie i Karolinie Północnej. Tam obejmą stanowiska związane z logistyką, a także obsługą samolotów. – Ich kadencje rozpoczną się w czerwcu i potrwają do września 2015 roku – wyjaśnia ppłk Artur Goławski, rzecznik Dowództwa Sił Powietrznych. Miejsca zwolnione przez Polaków zajmą żołnierze amerykańscy. Wśród nich będzie kobieta, która trafi do bazy F-16 w Krzesinach.

To pierwsza tego typu wymiana pomiędzy Siłami Powietrznymi obydwu krajów. Stała się ona możliwa dzięki memorandum, które w imieniu obydwu resortów obrony podpisali gen. pil. Lech Majewski oraz gen. pil. Norton A. Schwartz. – Kandydaci do wyjazdu zostali wytypowani jeszcze w ubiegłym roku. Chętnych było więcej niż miejsc – przyznaje ppłk Goławski. O wyborze decydował stopień znajomości języka angielskiego, kompetencje zawodowe i specjalizacja. – Kandydatów wytypowanych przez stronę polską musieli zaakceptować Amerykanie, my zaś akceptowaliśmy kandydatury amerykańskie – tłumaczy ppłk Goławski.

Jednym z żołnierzy, którzy wyjadą do USA, jest kpt. Marian Kłosiński z 31 Blot. Trafi do bazy Pope w Karolinie Północnej, gdzie będzie pracował na stanowisku oficera gotowości logistycznej. Do wymiany przygotowuje się od dłuższego czasu. – Poza sprawami przyziemnymi, związanymi z tak długą nieobecnością w kraju, intensywnie szlifuję język angielski – przyznaje kpt. Kłosiński. Wyjazd do Stanów to, jak podkreśla, przede wszystkim okazja, by przyjrzeć się procedurom obowiązującym w najbardziej zaawansowanej technicznie armii świata. – Doświadczenia takie na pewno przydadzą się po powrocie do kraju. Choćby po to, by w codziennej pracy kierunkować działalność naszej logistyki wojskowej w stronę amerykańskich standardów – zaznacza kpt. Kłosiński.

Według gen. pil. Lecha Majewskiego, dowódcy Sił Powietrznych, służba w jednostkach za oceanem ma przygotować Polaków do kolejnych działań koalicyjnych. Nasi żołnierze powinni też skorzystać ze współpracy z Amerykanami w Krzesinach i Powidzu. To, jak podkreśla gen. Majewski, okazja do zdobycia nowych doświadczeń, umiejętności i pogłębienia wiedzy.



Współpraca Sił Powietrznych Polski i Stanów Zjednoczonych nie ogranicza się tylko do eksploatacji myśliwców F-16. Więcej czytaj na portalu polska-zbrojna.pl.

Amerykanie wylądowali

– To mały krok w wielkich relacjach Polski ze Stanami Zjednoczonymi – powiedział minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, witając amerykańskich pilotów. Dziś w Łasku zameldowali się żołnierze z amerykańskiego pododdziału, który będzie stacjonował w naszym kraju. Od przyszłego roku w Polsce przebywać będzie około 250 Amerykanów.

Łukasz Zalesiński

autor zdjęć: USAF

dodaj komentarz

komentarze

~zbig
1362836700
szkoda że tylko trzech. powinniśmy robić takle szkolenia nieustannie. obawiam sie że po powrocie do Polski ci trzej odejdą na emeryturę.
9C-CD-1C-28
~scoobydoopoznan
1362814560
~adrian X-47 jest inną konstrukcją. Kupując od jednego producenta można liczyć na większy rabat oraz integralność z innymi modelami. Nie potrzebujemy tylko uderzeniowych środków ale również MALE oraz dozorujących typu MQ-9 - a to wszystko ma General Atomics. Co do możliwości zakłócenia sygnału to wiesz tyle co ja - czyli nic, stąd lepiej się nie wypowiadać. Trudno, żeby producent puścił filmik przeciwko swym produktom. Jest to pewna koncepcja i możliwa biorąc pod uwagę doświadczenie GA. Nie zauważyłeś, że atak zaczyna się od zakłócania , czego nie posiadają pociski AGM-154 Joint. Co do Pancir - pociski 57E6-E mają zakres operacyjny 20 km - bomba zrzucana z C to GBU-39 zakres operacyjny 110 km stąd Predator c może swobodnie atakować, nie narażając się na ostrzał Pancir. Nie sądzę, by też Pancir potrafił się sam obronić przed lecącą w jego liwerunku bombą o średnicy 19 cm. 1. Lepiej wysyłać drony do łamania OPL niż nasze F-16 . 2. Grupa dronów dozorująca granicę szybciej odpowie niż F-16, bo wiszą w powietrzu. 3. Mają o wiele niższe echo radarowe niż każdy samolot załogowy. 4. doskonale naddawały by się jako ogień kontrbateryjny na Iskandera - tego z dwoma pociskami. Cena GBU-39 to 40 tyś dolarów.
00-B3-ED-57
~adrian
1362677820
Avanger - USAF zamówiło jeden egzemplarz być może kupi go US Navy ale będzie musiał pokonać inne amerykańskie konstrukcje jak X-47 obecnie używane UAV długo by nie przetrwały poza Afganistanem co nie znaczy że to ślepa uliczka dedykowane UCAV lepiej zabezpieczone przed zakłócaniem sygnałów ze stacji kontroli lotów albo nawet częściowo samodzielnie podejmujące decyzje to przyszłość ale jeszcze nie rzeczywistość i filmiki promocyjne General Atomics tego nie zmienią znajdziesz też na You tube filmiki pokazujące różne systemy opl które niszczą drony( swoia droga trochę śmieszny ten filmik pokazujący myślenie życzeniowe pokazane na nim S-300 byłyby za pewne chronione przez np system pantsir który w założeniach ma niszczyć predatroy a nawet zrzucana przez nie bronie stand off). Mimo wszystko dobrze było by mieć coś takiego choć oczywiście jako uzupełnienie maszyn załogowych.
BF-08-52-E9
~adrian
1362661860
Bielik to miał być samolot do taniego szkolenia pilotów latający symulator zupełnie inna koncepcja od na przykład drogich uzbroionych naddżwiekowych samolotów jak AM346 master czy T50 golden eagle, bielik nie miał być samolotem szturmowym. Ogromna popularnością cieszą się samoloty supertucano od brazylijskiego embraera wykorzystywane zarówno do szkolenia podstawowego jak i misji przeciwpartyzanckich szkoda ze nie opracowano np podobnej wersji Orlika ale trudno oczekiwać czegoś takiego jak zamiast zjednoczyć wszystkie firmy od mielca przez Okecie do Świdnika wysprzedano je. Oczywiście supertucano to inna kategoria niż A10 i su25 które są maszynami odrzutowymi a nie turbosmigłowymi. Mam nadzieje ze nikt nie powróci do koncepcji kupowania AM346 czy t50 w wariantach szkolno bojowych lepiej kupić te 8 samolotów tylko do szkolenia i do tego powiedzmy jedna eskadrę maszyny bojowej z prawdziwego zdarzenia jak f16 albo jeszcze lepiej Eurofighter/Rafael/f15 jak będziemy mieli powiedzmy te 120 maszyn takiej kategorii o których mówiono w strategicznym przeglądzie obronnym w tedy będzie można myśleć o A10, Skytruckach czy CASAch inaczej wywracamy właściwą kolejność do góry nogami
BF-08-52-E9
~scoobydoopoznan
1362660060
~adrian PREDATOR C "Avenger" UAV http://www.youtube.com/watch?v=v0dHKWjXn-E w załozeniach ma niszczyć OPL a w prędkości podobny jest do A-10. co do myśliwców to F-15SE Silent Eagle dla osłony.
00-B3-ED-57
~GJ
1362657900
Jaka wymiana - bzdura tylko ciepłe posadki nie wnoszące niczego dobrego tylko koszty a jankesi przyjadą pilnować swoich interesów.Co do posiadania przez nasze lotnictwo samolotu szturmowego to były już poważnie zaawansowane prace nad takim samolotem ( Kobra,Szerszeń czy Skorpion ) jako lekkie szturmowce lądujące i startujące z łąki,proste w obsłudze i tanie w produkcji wypełniające lukę pomiędzy drogimi w zakupie i użytkowaniu szturmowymi helikopterami a zaawansowanymi myśliwcami. Niestety,dziki kraj zarżnął kurę,a mógł sprzedawać złote jaja.Pozostały tylko wspomnienia i latający,koncepcyjny prototyp Bielik.Szkoda bo przydało by się teraz w dobie wycofywanych SU 22 2-3 eskadry takich szturmowców może ktoś powróci do tej koncepcji oby.....
20-4F-AC-8B
~adrian
1362657360
w grę wchodzą tylko używane bylibyśmy jedynym zagranicznym użytkownikiem, pamiętajmy że w USA działają one pod osłoną ogromnej liczby myśliwców/ niszczenie przez nie BWP i innego żelastwa wymagało by wcześniejszego oczyszczenia przestrzeni powietrznej i wyeliminowania OPL przeciwnika9to samo tyczy się Predatora który jak sami przyznają amerykanie nie miał by szans w walce przeciw Chinom Rosji czy nawet Iranowi) Gdybym był amerykańskim albo np Izraelskim czy PŁD koreańskim dowódca to bym to kupił ale jako Polski to najpierw pomyślałbym bym co zrobić żeby przeciwnik nie uzyskał nad nami całkowitej dominacji powietrznej
BF-08-52-E9
~scoobydoopoznan
1362652500
Zawsze jak Fairchild A-10/OA-10 Thunderbolt II to zastanawiam się czy nie warto mieć takiej eskadry na stanie. Lotnisk mamy dużo ale chyba Predator C jest tańszym rozwiązaniem, no i AGM-154 JSOW z kasetowymi. Choć biorąc pod uwagę cenę i możliwości uderzeniowe 30 mm działko tanio niszczy BWP, S21 , Akację, to warto by kupić z 16-24 sztuki. Tutaj się waham. Chętnie posłucham argumentów za i przeciw... .
00-B3-ED-57

Aleksandra Mirosław – znów była najszybsza!
 
Donald Tusk: Więcej akcji a mniej słów w sprawie bezpieczeństwa Europy
Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy
Posłowie dyskutowali o WOT
Pod skrzydłami Kormoranów
Ameryka daje wsparcie
Znamy zwycięzców „EkstraKLASY Wojskowej”
Wojskowy bój o medale w czterech dyscyplinach
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Kosiniak-Kamysz o zakupach koreańskiego uzbrojenia
Wojna w świętym mieście, epilog
NATO on Northern Track
Ukraińscy żołnierze w ferworze nauki
Więcej koreańskich wyrzutni dla wojska
Zmiany w dodatkach stażowych
Lekkoatleci udanie zainaugurowali sezon
W Brukseli o wsparciu dla Ukrainy
Święto stołecznego garnizonu
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Żołnierze ewakuują Polaków rannych w Gruzji
Wytropić zagrożenie
Więcej pieniędzy dla żołnierzy TSW
Strategiczna rywalizacja. Związek Sowiecki/ Rosja a NATO
W Italii, za wolność waszą i naszą
Morska Jednostka Rakietowa w Rumunii
Metoda małych kroków
Kolejne FlyEye dla wojska
Wojna na detale
Kadisz za bohaterów
Jakie wyzwania czekają wojskową służbę zdrowia?
Sprawa katyńska à la española
Szpej na miarę potrzeb
Active shooter, czyli warsztaty w WCKMed
Front przy biurku
Wojna w świętym mieście, część trzecia
Na straży wschodniej flanki NATO
Gunner, nie runner
Zachować właściwą kolejność działań
Rozpoznać, strzelić, zniknąć
Wojna w świętym mieście, część druga
W Rumunii powstanie największa europejska baza NATO
Charge of Dragon
NATO na północnym szlaku
Wojna w Ukrainie oczami medyków
Czerwone maki: Monte Cassino na dużym ekranie
Operacja „Synteza”, czyli bomby nad Policami
Sandhurst: końcowe odliczanie
Polscy żołnierze stacjonujący w Libanie są bezpieczni
Morze Czarne pod rakietowym parasolem
Wypadek na szkoleniu wojsk specjalnych
Polak kandydatem na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego UE
Ramię w ramię z aliantami
Ustawa o obronie ojczyzny – pytania i odpowiedzi
Rekordziści z WAT
Priorytety polityki zagranicznej Polski w 2024 roku
Przełajowcy z Czarnej Dywizji najlepsi w crossie
Gen. Kukuła: Trwa przegląd procedur bezpieczeństwa dotyczących szkolenia
Puchar księżniczki Zofii dla żeglarza CWZS-u
NATO zwiększy pomoc dla Ukrainy
Szybki marsz, trudny odwrót
25 lat w NATO – serwis specjalny
SOR w Legionowie
Od maja znów można trenować z wojskiem!

Ministerstwo Obrony Narodowej Wojsko Polskie Sztab Generalny Wojska Polskiego Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych Wojska Obrony
Terytorialnej
Żandarmeria Wojskowa Dowództwo Garnizonu Warszawa Inspektorat Wsparcia SZ Wielonarodowy Korpus
Północno-
Wschodni
Wielonarodowa
Dywizja
Północny-
Wschód
Centrum
Szkolenia Sił Połączonych
NATO (JFTC)
Agencja Uzbrojenia

Wojskowy Instytut Wydawniczy (C) 2015
wykonanie i hosting AIKELO